Obiekt ogólnie ok, ale szału nie ma. Trochę gorzej, że polityka biletowa trąci poprzednią epoką. ja wolałbym sam decydować czy chcę tu być 1, 2, lub 3 godziny. Byłoby też trochę "elegancko", gdyby ktoś zadbał o estetykę i czystość w około obiektu jak i wewnątrz. Ceny biletów nie są "socjalne" więc czasami można by "ogarnąć" otoczenie, powyrywać chwasty, czy ściągać na bieżąco wodę ze śliskich płytek a nie tylko postawić "potykacz" z ostrzeżeniem. Będzie to trochę tańsze, niż płacić odszkodowanie, jeśli ktoś zrobi sobie krzywdę o co nie trudno w tych okolicznościach..

Miejsce coraz gorzej zaniedbane. Byliśmy 2 tygodnie temu, nie działa system do odczytywania opasek, więc nie da się sprawdzić ile czasu jesteśmy na basenie. Nie działa jacuzzi na zewnątrz, nie działa basen z przeciwprądem. Suszarki poniszczone, nie działa zegar czasu na jednej ze zjeżdżalni, nie działa wiele bąbelków na pierwszym basenie zaraz przy wejściu - działało tylko kilka i były non stop zajęte. Konstrukcje rdzewieją, ogólnie panuje brud. Bilety coraz droższe a jakość coraz niższa.

Często tu jest bardzo brudno, śmierdzi, nie działają wszystkie natryski u kobiet, zawsze coś zamknięte i dużo ludzi, a cena jest wysoka. Szkoda, że w Lublinie nie ma wyboru, więc wszyscy chodzą tu.

Fanastyczny basen w Lublinie. Całe centrum rekreacji. Nawet w czasie zawodów czynny basen rekreacyjny i zewnętrzny. Jest, siłownia oraz miejsce do konsumpcji. Fajnie przygotowany obiekt, wielofunkcyjny. Jest mały sklepik z rzeczami basenowymi, jeśli czegoś zapomniałeś- nic straconego. Uzupełnisz braki w sprzęcie do pływania rekreacyjnego.

Połowa rzeczy nie działa, druga połowa co rusz się wyłącza i działa po prostu słabo. Dodatkowo trzeba czekać w kolejkach na te ubogie w liczby atrakcje. Bicze tylko jedne i to bez odpowiedniej siły. Wszędzie strefa z dziećmi, nie ma żadnego podziału, więc na początku ciężko znaleźć sobie miejsce. Oczywiście suszarki nadal w strefie, więc trzeba odliczyć sobie czas na suszenie. Potem okazuje się, że do zdania opaski jest kolejka bo na obsłudze są dwie panie i zupełnie nie wyrabiają, przez co człowiek musi robić dopłaty za to że stał w kolejce! Przy samej kasie jest urządzenie "czas stop", gdzie można przyłożyć zegarek. Powinien być raczej tuż po wyjściu ze strefy, a nie dopiero jak się jest pod kasą, jawne naciągane na ewentualne dopłaty. Nowy obiekt, a działa jak staruszek, projektowo i organizacyjnie bardzo słabo. Jakbym nie weszła z Multisport tylko płaciła to byłabym zupełne zniechecona. Nie warte w ogóle tych pieniędzy za jakie się cenią.

Jak na temperaturę ponad 30 stopni na basenie nie było tłoku, ceny jak na basen mosiru troszkę za wysokie, brak możliwości wyboru dowolnego czasu pobytu na basenie , jedzenie słabe tego akurat nie polecam.

Ceny z kosmosu. Więcej tam nie przyjdę. Klienta ma płacić i się cieszyć że woda jest (tyle dobrego że nawet ciepła), bo z urządzeń to napewno nie skorzysta. Masaże wodne przez większość czasu wyłączona, włączane tylko na chwilę( dwa z czego jeden ledwo działa), rwąca rzeka działa na pół gwizdka( również okresowo włączana). Rozumiem takie działania na tygodniu jak ludzi nie ma, ale w okresie ferii, gdzie jest praktycznie pełne obłożenie? Prysznice jeśli już działają to leci zimną woda, część suszarek pourywanych, nie ma komu wymienić lub naprawić. Nic dziwnego, że ten basen przynosi tylko straty....

Krążą opinie, że to najładniejszy basen w Polsce. Odwiedziłem go na kika dni z okazji Mistrzostw Polski 15latków. To zdecydowanie najładniejszy tego typu obiekt w kraju. Poza tym jest tu absolutnie wszystko, co powinno być w obiekcie sportowym. Zaparkujesz bez problemów. Zjesz.

Wszystko jest ok chociaż czasem panie w kasie wydają klientom "zegarki" do szafek blisko siebie, w związku z czym jak idzie się z dziećmi to robi się tłoczno przy szafkach, trzeba się przepychać między innymi rodzinami i traci się sporo czasu przeznaczonego na pływanie. Od jakiegoś czasu jest również awaria czytników czasu spędzonego na obiekcie,więc przy zakupie biletu trzeba spojrzeć o której się wchodzi bo można się zdziwić przy wyjściu.

Miło spędzony czas z dziećmi. Kompleks basenów i atrakcji na poziomie. Znacznie lepszy niż brytyjski Leisure World w Colchester "City"

Kilka połączonych ze sobą basenów w kompleksie, ciepła woda, fajne zwłaszcza masujące łóżka wodne i dwa baseny z częścią zewnętrzna. Na minus tylko dwa małe jacuzzi no i oczywiście wysoka cena.

Odwiedziłem Sauny . Uczucia mieszane ... przede wszystkim bardzo drogo . W saunarium brak zewnętrznej strefy schladzania , i brakuje tlenu . Brak możliwości kupna pilingów. Napoje do kupienia tylko w restauracji na dole. Generalnie czuje się brak zrozumienia idei saunowania przez rządzących obiektem . Na plus : personel ! Saunamistrzynie naprawde starają się pilnować porządku i przestrzegania zasad w saunie . Dodatkowo Saunamistrzyni Madga - super pozytywna osoba ! I seanse przeprowadzone z wielką klasą. Generalnie obiekt z dużym potencjałem, ale za taką cenę, trzeba by doszlifować detale

3 godziny za 230zl. Czy to dużo czy nie to sami ocencie. Byliśmy w 4 osoby. 3 zjeżdżalnie i kilka basenów. Lecz dla najmłodszych zbyt wielu atrakcji nie było. Szczerze to nie ma co tam robić 3 godziny w zimie. Odpocząć i po chlapać się godzinę i do domu.

Bardzo ładne miejsce , dużo różnych opcji biletów. Fajne promocje. Baseny są bardzo fajne i mają dużo urządzeń. Zdecydowanie najlepszy park z basenami w Lublinie . Jest to naprawdę ładne miejsce. Jedynym minusem jest to że parking jest płatny. 2 złote dla klientów aqua za 4 godziny. Trochę niemieli ratownicy, jeden na nas nakrzyczał, bo w złe miejsce postawiliśmy klapki . Mają tą przede wszystkim; Baseny olimpijskie długie i głębokie dla każdego, jacuzzi, rzeka z prądem wodnym, miejsca masażu wodnego, sauna, brodzik dla dzieci ze statkiem pirackim. Nawet jest takie miejsce gdzie się skacze z innymi osobami i robi się fala . Niestety nie mam zdjęć ☹️ polecam

Mimo dobrego pierwszego wrażenia - jestem rozczarowana wizytą. Mało atrakcji, które co chwila się wyłączają. Do tego trzeba było na nie czekać w kolejce... Pierwszy raz nudziłam się będąc na basenie. :(

Wspaniały obiekt sportowo-rekreacyjny. Doskonale i nowocześnie zaprojektowany oraz wyposażony. Zawiera m.in. aqua park, sauny, basen olimpijski, basen mniejszy, siłownię oraz bary.

Najlepszy basen w Lublinie i pewnie w województwie lubelskim, bardzo duży basen olimpijski na 50 metrów A w nim możliwość za nurkowania na chyba 8 metrów, jest bardzo czysty, ratownicy pilnują wszystkiego więc jest bezpiecznie. Możemy też znaleźć zjeżdżalnie które są bardzo fajne i jaccuzi, prąd wodny, bąbelki na drugim cieplejszym basenie i basen na dworze. Bardzo polecam, jednak jeśli chodzi o jaccuzi to często w nim ktoś siedzi

1 Jest bardzo drogo 2 brudno 3 nie przyjemna obsługa 4 nie wykorzystany potencjał miejsca Cana Jak na to że wszędzie brudno jest ogromna.

Beznadziejny kompleks, dzień 6 stycznia opłata 42zł za osobę. Połowa obiektów nie działała (nurt wodny, wyłączało jacuzzi, natryski) na zjeżdżalni ociera plecy (łopatki i pięty) na łączeniach od rur. Szkoda pieniędzy na tak beznadziejny kompleks. Osobiście nie polecam, lepsza konkurencja w Świdniku, cenowo i atrakcje wszystkie działają.

Według mnie aqua park powinien przejść przebudowę ponieważ jest stary i większość rzeczy jest niedziałająca tak samo szatnie powinny być czasami myte lub czyszczone dokładnie ale strefa olimpijska jest ok

Basen duży i nowoczesny,wiele atrakcji(np.zledżalnie wodne,basen zewnętrzny,oraz baseny dla dzieci) Polecam !!

Okropne miejsce. Z jednej strony budynku były kupy ptaków z drugiej śmieci. Obsługa bardzo niemiła nie chcieli nas wpuścić. Pani była bardzo wredna i irytująca. Jak mówię robiła wszystko żeby nas nie wpuścić.

- czas liczy się jako płatny również w szatni i to po 1 zł za minutę - jeśli spóźnisz się 3 minuty na seans, to już cię nie wpuszczą, nawet pomiędzy piosenkami. Podsumowując, zapłaciłem najpierw sporo kasy za multisport plus, później pomimo multisporta musiałem dopłacić 15 zł na wejściu i 5 zł na wyjściu. Nie wszedłem na seans piwny, na który specjalnie jechałem taksówką żeby zdążyć, bo stanąłem przed drzwiami sauny o 17:03. Nie mogłem również dotrwać do końca seansu o 18, bo spieszyłem się, aby wyjść do szatni przed upływem 75 minut - co się udało, ale w szatni pomimo zeskanowania opaski czas nie przestał się liczyć.

W zeszły weekend byliśmy z partnerem na saunach. Bardzo nam się podobało , niestety ucinam ocenę ponieważ na koniec pokazu (11.11 godz17) Saunmistrz ,podjudzony przez jakiegoś "saunowego wyjadacza" któremu było za mało, wylał pół wiadra wody na węgle na raz.... rezultat był taki, że skonczyłam z poparzoną twarzą i gardłem i krtanią. W czasie największego gorąca w panice wzięłam głęboki oddech i prawie się udusiłam. Dodam, że pracuje głosem i prawdopodobnie będę musiała odwołać najbliższy koncert. Wydaje mi się, że takie zachowanie nie powinno się zdarzać w takim miejscu. Było nas około 30 osób, większość wyszła w panice przez jednego czy dwóch cwaniaków i mega nieprofesjonalnego saunmistrza. Bardzo mi przykro bo chciałabym wrócić ale chyba mam traumę.

Great park and sauna, has a lot of space in the lockers. Parking is available, sports cards are accepted, people are nice and helpful.