Jedna gwiazdka to zdecydowanie zbyt wiele w tym przypadku. Oprócz dwóch zjeżdżalni, reszta placu zabaw znajduje się w opłakanym stanie, jest brudno i niebezpieczna. Pilna kontrola kogoś z zewnątrz jest niezbędna, aby uniknąć potencjalnego wypadku. To smutne, że miejsce, które kiedyś było jednym z najlepszych placów zabaw, teraz jest kompletnie zaniedbane i niebezpieczne. Zdjęcia mówią same za siebie. Nie mogę polecić tego miejsca, ze względu na ryzyko dla zdrowia.

Byliśmy pierwszy raz, obawiałem sie chłodu o ktorym czytałem w komentarzach ale w srodku orzyjemnie ciepło, wszyscy mogli być w krotkich rękawkach. Samo miejsce super, wydawałoby sie że jest dużo dzieci ale jakoś 'rozeszły się' po ogromnym terenie. Na pewno wrócimy!

Zdecydowanie za mało atrakcji dla dzieci w wieku 1,5-2 latka brak siatki zabezpieczającej przy wejściu na trampoliny które powinny chronić przed przypadkowym wypadnięciem dziecka na środku wyspa karuzela która może gwarantować twarde lądowanie i w najgorszym przypadku pobyt dziecka w szpitalu gdyż dookoła brak maty zabezpieczającej.

Fajna duży obiekt, dzieci szczęśliwe uradowane, na minusc dość wysokie ceny np. Za butelkę wody szczególnie jeśli przychodzi się z większą gromada dzieci. Brakuje rowniez miejsc dla rodziców przy dużej obsadzie sali ( sporo rodzicow stalo przy trampolinach )Miejsce godne polecenia. Obsługa bardzo mila i kompetentna. Na ogromny plus natomiast cena za nielimitowany czas zabawy do ilości atrakcji i możliwości wyszalenia się pociech.

Dzień dobry, Proszę powiedzieć dlaczego u Państwa jest tak brudno? Kurz jest dosłownie wszędzie. Przykre jest to, że nie mogą Państwo tego posprzątać, a proszę uwierzyć, że się da. Czy mogę liczyć na to, że będzie posprzątane? Moje dziecko byłoby szczęśliwsze, że nie ma ataku astmy. Ten kurz jest niedopuszczalny. Do tego brud w toaletach. O godzinie 14:50 w niedzielę było tak brudno, że miałem ochotę dzwonić do sanepidu.. Tego dnia była czynna tylko jedna łazienka. Może warto zwiększyć częstotliwość sprzątania co pół godziny? (Wtedy na rozpisce ostatnia godzina sprzątania- 13:00) Kolejna kwestia- drzwi dla kobiety karmiącej- zniszczone. To nie jest ogromna inwestycja kupić nową harmonijkę, albo zdemontować to co jest i zawiesić kurtynę na pałąku teleskopowym. Brakuje ewidentnie chęci rozwoju tego miejsca i proszę już nie oszukiwać, że nie macie pieniędzy. Ja prowadząc taki biznes sam posprzątałbym cały bałagan, naprawił co mogę, by to wyglądało. Na pewno nie używałbym srebrnej, szerokiej taśmy- żenada. Do tego te owinięte folią puste lodówki przy wejściu- jesteście pewni, że jest to zgodne z zasadami BHP? Atrakcje dla dzieci- jeden ponton na zjeżdżalnie, niedziałające maszyny w strefie dziecięcej, uszkodzona trampolina, 2 duże piłki na cały plac zabaw. A elementy, gdzie jest materac strasznie poniszczone. Brak inwestycji, brak pieniędzy okej, ALE do sprzątania nie są potrzebne pieniądze, tylko chęci. Mam wrażenie, że czekacie na naiwnego klienta. Smutne i bardzo Wam współczuję.. Piszecie, że każda negatywna opinia jest przez was analizowana. Niestety po analizie - brak czynów… 2 gwiazdki za potencjał, 3 pozostałe odebraliście sobie sami.