Hotel wymaga remontu. W naszym pokoju nieprzyjemny zapach papierosów i ogólne odczucie braku świeżości. Ściany do malowania itp. Strefa spa też wymaga remontu. Łazienki i odpadające szklane kawałki płytek. Woda w basenie ciepła,jacuzzi małe trzy osoby maksymalnie może się zmieścić.Plusem duży parking i bliskość do drogi głównej. Gorąco polecam skorzystanie z pobliskiej stadniny koni. Pan w stadninie bardzo miły. Zajęcia dla dzieci na konikach jak dorosłych super. Można naprawdę się zrelaksować. W hotelu miła obsługa robią co mogą aby nadrobić niedoskonałości które nie zależą od nich.

W tak brudnym hotelu dawno nie byłam. W pokoju brudne ściany, okna a wykładzinie nie wspomnę. Jedna osoba obsługi na recepcji i w testauracji. Nie wstawię zdjęć bufetu śniadaniowego, bo wizyta sanepidu gwarantowana i to wszystko za prawie 400zl za dobę. Jedyne w miarę czyste miejsce to basen. Zdecydowanie nie polecam. Adres hotelu na stronie "Polańczyk" a do Polańczyka 4 km 😟

Nie wiem jak można polecać ten hotel. Zdjęcia na bookingu, a rzeczywistość to przepaść. Widać, że ktoś tanim kosztem chce prowadzić hotel.. Wybór na śniadanie - żadne, pomidor, ogórek, ser, szynka, jajecznica i kiełbaski, a przepraszam, jeszcze dwie sałatki robione dnia poprzedniego od których mieliśmy rewolucje.... W tej cenie można mieć na prawdę dobry hotel. Za dwie noce ze śniadaniem ponad 800 zł. Pokój odbiega od zdjęć na stronach. Ściany tak cienkie, że słychać co sąsiedzi oglądają w tv. Światło w pokoju tak słabe, że nic nie widać. Mydła w łazience w zardzewiałych dozownikach, widać, że dolewane. Może lepiej dawać pojedyncze zestawy dla klienta? Plus - było ciepło w pokoju. Nie polecamy.

Nie wiem jak hotel ,ale polecam jazdę konną.A pan instruktor Mariuszek,super gość , zawsze wracam w to miejsce ,ze względu na Niego .Panie Mariuszku Buziaki od Śląska

Jedna gwiazdka to o jedną za dużo. Obsługa to roboty a nie ludzie. Jeden człowiek robi tam za recepcjonistę, kelnera, konserwatora i obraca placki na patelni. Ludzie szanujcie się. Bardzo chętnie wymienił bym tablet który zastałem w pokoju który jak rozumiem ma być unowocześnieniem tego zacofanego obiektu na czajnik lub mały ekspres do kawy. Gdyż dostajemy tylko dwie butelki wody. Samozamykacze drzwi wymagają regulacji gdyż pracują jak gilotyny, zamykanie drzwi to jeden wielki huk na cały hotel. No i co za tym idzie ściany są tak cienkie że wiem z jaką chorobą borykał się pan w pokoju obok. Na śniadaniu bida z nędzą, nie dość że większość to ochłapy to jeszcze podane jak psu. Woda w basenie zimna. Ale nie ma tego złego, przez to że jedzenie było fatalne to stosowaliśmy się u Bieszczadzkiego Brata który to mieści się na przeciwko tegoż hotelu. Mega przepyszne jedzenie a właściciel to dusza człowiek. Nie polecam hotelu karino, polecam Bieszczadzkiego Brata Pa.

Właśnie kończymy swój czterodniowy pobyt, który ogółem polecamy i miło wspominamy. Plusy: miła i pomocna obsługa, czyste i wygodne pokoje, cisza oraz spokój, przyjemnie spędzony czas nad basenem, trochę skromne ale smaczne śniadania w formie bufetu. Lekkim minusem był fakt, iż z trzech dostępnych saun, włączona była tylko jedna. Natomiast minusem większym jest restauracja w hotelu. Dostałam na obiad mdły i zimny żurek. Potem byłam świadkiem jak Pani z obsługi przeprasza innego gościa bo zapomniała mu wydać posiłku. Myślę że warto popracować nad restauracja, bo turyści tacy jak ja będą zostawiać dodatkowe pieniążki w hotelu zamiast gdzieś "na zewnątrz". Ogółem polecam.

Kilkudniowy pobyt. Mieliśmy pokój-studio. Wielki, przestrzenny czysty, z balkonem i fajna łazienka. Duży tv. Inny pokój, jedynka, dużo mniejszy, dużo tańszy, też całkiem ok. W cenie pokojów basen, od rana do wieczora, sauny od 17:00. Śniadania z bardzo dużym i smacznym wyborem. Wszytko wchodzilo. W okolicach hotelu stadnina koni z możliwością od oprowadania koni po wybór swojej trasy i pozdróżą konno. Blisko sklep, inna restauracja, pizzeria i Wiejskie Zoo (fajna atrakcją dla najmłodszych) Poza tym miła i pomocna obsluga, dużo parking i plac zabaw dla dzieci oraz pokój gier (piłkarzyki, cymbergaj, bilard)

Pyszne jedzenie, pokoje też ok, woda w basenie troszkę za chłodna;)

Wigilia 2022. Polecam ten wspaniały hotel smaczne jedzenie basen z Czysta ciepła wodą siłownia sauna wszystko na miejscu blisko do zapory, cisza i spokój w okolicy Pokoje: Bardzo przestronne Atrakcje w pobliżu: Zapora Jedzenie i napoje: Świerze i pyszne

Spędzone cztery dni w hotelu, przebiegły dość sympatycznie. Pokój duży, przestronny, wyposażenie tablet, klimatyzacja, telewizor - standard uważam, że b. dobra. Bardzo miła obsługa w restauracji ( Pani która nas obsługiwała doradziła drinki, jedzonko) w samym hotelu jest cisza. Jedyny maly minus to pracujący basen przez całą noc, ciągle słychać jak leci woda. Dodatkowo można skorzystać z oferty spa, polecam masaże równego rodzaju.

Jestem wyrozumiała pod wieloma względami w hotelach, ale nie zaakceptuje surowego w środku, a spalonego na zewnątrz sznycla, oraz diabelsko gorzkiej mizerii. Nie za taką cenę za posiłek. Zrezygnowałam z posiłków do końca pobytu tutaj. Dodatkowo obsługa odstrasza swoim podejściem do pracy, co tworzy mocną antyreklamę. Osobiście nie polecam, nie przyjadę tu więcej.

Hotel bardzo średni, spędziliśmy w nim 4 dni. Pokój dostaliśmy nad basenem i dodatkowo od strony drogi, zatem w nocy było głośno a klimatyzacja działała jak chciała. Nocne lampki w pokoju już dawno nie były sprzątane bo po dotknięciu zsypal się z nich kurz. Śniadania każdego dnia były takie same, bardzo mały wybór i średnio smaczne. Ekspresy do kawy ciągle się zawieszały a ustawienia były takie żeby zmienić jak najmniej kawy. Spa? Namniejszy basen jaki widzialam w hotelu a w jacuzzi woda była chłodna.

Bardzo przyjazne, spokojne i piękne miejsce. Idealne na krótki wypad w Bieszczady a także na dłuższy pobyt. Piękny wystrój wnętrz, grafiki, obrazy. Super wyżywienie (śniadania i obiadokolacje), bardzo miła obsługa. Możliwość nauki jazdy konnej pod okiem przemiłych instruktorów, z której moja córcia codziennie korzystała. Jesteśmy w Karino na wakacjach już trzeci raz i wybieramy się znowu w przyszłym roku. Polecamy!

Witam. Właśnie jesteśmy na urlopie w KARINO SPA Berezka 30. Do wczoraj powiedzmy że było w porządku. Niestety wczoraj w tutejszym hotelu było zorganizowane wesele, oczywiście o tym fakcie nikt wcześniej nie informował. Goście weselni wynajeli pokoje hotelowe więc wiadomo że calą noc harmider. Ale dalo się przeżyć 😉. O godzinie 5.40 rano pijane towarzystwo przeniosło się na korytarz hotelu, bezpośrednio przy naszych drzwiach. Żona otworzyła drzwi i poprosiła o ciszę lub zmianę miejsca posiadówki bo poprostu chcemy jeszcze spać. W odpowiedzi usłyszała obelgi i groźby. Udaliśmy się na recepcję by zgłosić zaistniałą sytuację. Na recepcji oprócz pracownika było jeszcze dwóch mężczyzn, ich ubiór wskazywał że są to goście weselni. Przedstawiłem co przed chwilą nastąpiło, jednak pracownik się śmiał i zapytał "I co z tego?". Koledzy recepcjonisty od razu się oburzyli, zaczęli krzyczeć, wyzywać a na koniec padło zdanie:, "Nie wyjdziesz o własnych siłach z hotelu" Pracownik nie zareagował na słowa kolegi, chyba miał podobne zdanie😉. Na szczęście na groźbach się skończyło. Przerywamy niestety urlop w trakcie i wracamy do domu. Szkoda bo piękna okolica a domu daleko. Co do czystości obiektu podpinam zdjęcie widoku z balkonu, kilkucentymetrowa warsta ptasich odchodów, wrażenia zapachowe i wizualne gwarantowane!!! Nie polecam hotelu zdecydowanie!!!

Nie będę oceniać tutaj pokoi i pobytu w tym hotelu, ale pragnę poruszyć temat organizacji wesela w tym ośrodku. O ile 1 dzień był bardzo udany i nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń, tak POPRAWINY zorganizowane w tym hotelu to jedna wielka porażka i pomyłka z naszej strony. Organizując wesele z poprawinami sala powinna nas poinformować czy byłaby w stanie ogarnąć 2 dzień ale widocznie chyba przeliczyła swoje możliwości i czujemy się oszukani. Zacznę może od początku: -2 dnia szwedzki stół był prawie pusty, Pan Młody musiał po kilka razy chodzić i prosić się łaskawie na kuchnie po to aby coś skroili bo goście chodzili praktycznie głodni … -produkty z wiejskiego stołu (za który zapłaciliśmy dodatkowo) z tego co powiedzieli nam goście weselni śpiący w tym hotelu znalazły się następnego dnia czyli w niedziele na śniadaniu na restauracji…stąd wiadomo dlaczego na poprawinach zabrakło jedzenia z wiejskiego stołu który o 6 rano w niedziele jeszcze był pełen z szynkami i innymi mięsnymi produktami (co ciekawe powiedziano nam na początku ze wszystko poszło w kosz, a druga wersja była taka że zostało to skrojone na stol szwedzki na którym były pustki), -tort weselny który z rana w niedziele był jeszcze w lodowce na kuchni który jeszcze widziałam, dziwnym trafem zaginął a obsługa poinformowała nas ze nic nie pozostało :) Co ciekawe we wtorek się cudownie odnalazł…po rozmowie z właścicielem. Dodam, że nie tylko ja ale nawet nasi rodzice pytali się o tort w poniedziałek rano ale powiedziano im że torta nie ma :) fakt dostaliśmy zwrot pieniędzy za tort ale nie o to nam przecież chodziło … Biorąc się za organizacje 2 dniowej uroczystości weselnej powinni nas poinformować czy będą w stanie w pełni zorganizować 2 dzień, a nie w taki sposób postępować. Jeśli chodzi o 1 dzień naprawdę nie mamy się do czego doczepić bo wszystko było super, ale za 2 dzień poprawiny czujemy się po prostu oszukani. Zainwestowaliśmy naprawdę nie małe pieniądze w sale weselna. Nie oczekiwaliśmy nie wiadomo jak wspaniałych dań 2 dnia ale zaopatrzenie na stole szwedzkim powinno chyba być aby goście się nam nie skarżyli? Po całym 2 dniowym weselu obsługa spakowała nam z tego całego wesela jedynie kilka ciast oraz opakowań z samymi sałatkami które musielismy po przywiezieniu do domu od razu wywalić do kosza bo można by było się zatruć. Podsumowując, gdybyśmy wiedzieli że w taki sposób zostaniemy oszukani nigdy nie zdecydowalibyśmy się na organizacje wesela z poprawinami w Karino.

Właśnie kończymy swój czterodniowy pobyt, który ogółem polecamy i miło wspominamy. Plusy: miła i pomocna obsługa, czyste i wygodne pokoje, cisza oraz spokój, przyjemnie spędzony czas nad basenem, trochę skromne ale smaczne śniadania w formie bufetu. Lekkim minusem był fakt, iż z trzech dostępnych saun, włączona była tylko jedna. Natomiast minusem większym jest restauracja w hotelu. Dostałam na obiad mdły i zimny żurek. Potem byłam świadkiem jak Pani z obsługi przeprasza innego gościa bo zapomniała mu wydać posiłku. Myślę że warto popracować nad restauracja, bo turyści tacy jak ja będą zostawiać dodatkowe pieniążki w hotelu zamiast gdzieś "na zewnątrz". Ogółem polecam.

Kilkudniowy pobyt. Mieliśmy pokój-studio. Wielki, przestrzenny czysty, z balkonem i fajna łazienka. Duży tv. Inny pokój, jedynka, dużo mniejszy, dużo tańszy, też całkiem ok. W cenie pokojów basen, od rana do wieczora, sauny od 17:00. Śniadania z bardzo dużym i smacznym wyborem. Wszytko wchodzilo. W okolicach hotelu stadnina koni z możliwością od oprowadania koni po wybór swojej trasy i pozdróżą konno. Blisko sklep, inna restauracja, pizzeria i Wiejskie Zoo (fajna atrakcją dla najmłodszych) Poza tym miła i pomocna obsluga, dużo parking i plac zabaw dla dzieci oraz pokój gier (piłkarzyki, cymbergaj, bilard)

Pyszne jedzenie, pokoje też ok, woda w basenie troszkę za chłodna;)

Wigilia 2022. Polecam ten wspaniały hotel smaczne jedzenie basen z Czysta ciepła wodą siłownia sauna wszystko na miejscu blisko do zapory, cisza i spokój w okolicy Pokoje: Bardzo przestronne Atrakcje w pobliżu: Zapora Jedzenie i napoje: Świerze i pyszne

Spędzone cztery dni w hotelu, przebiegły dość sympatycznie. Pokój duży, przestronny, wyposażenie tablet, klimatyzacja, telewizor - standard uważam, że b. dobra. Bardzo miła obsługa w restauracji ( Pani która nas obsługiwała doradziła drinki, jedzonko) w samym hotelu jest cisza. Jedyny maly minus to pracujący basen przez całą noc, ciągle słychać jak leci woda. Dodatkowo można skorzystać z oferty spa, polecam masaże równego rodzaju.

Jestem wyrozumiała pod wieloma względami w hotelach, ale nie zaakceptuje surowego w środku, a spalonego na zewnątrz sznycla, oraz diabelsko gorzkiej mizerii. Nie za taką cenę za posiłek. Zrezygnowałam z posiłków do końca pobytu tutaj. Dodatkowo obsługa odstrasza swoim podejściem do pracy, co tworzy mocną antyreklamę. Osobiście nie polecam, nie przyjadę tu więcej.

Hotel bardzo średni, spędziliśmy w nim 4 dni. Pokój dostaliśmy nad basenem i dodatkowo od strony drogi, zatem w nocy było głośno a klimatyzacja działała jak chciała. Nocne lampki w pokoju już dawno nie były sprzątane bo po dotknięciu zsypal się z nich kurz. Śniadania każdego dnia były takie same, bardzo mały wybór i średnio smaczne. Ekspresy do kawy ciągle się zawieszały a ustawienia były takie żeby zmienić jak najmniej kawy. Spa? Namniejszy basen jaki widzialam w hotelu a w jacuzzi woda była chłodna.

Bardzo przyjazne, spokojne i piękne miejsce. Idealne na krótki wypad w Bieszczady a także na dłuższy pobyt. Piękny wystrój wnętrz, grafiki, obrazy. Super wyżywienie (śniadania i obiadokolacje), bardzo miła obsługa. Możliwość nauki jazdy konnej pod okiem przemiłych instruktorów, z której moja córcia codziennie korzystała. Jesteśmy w Karino na wakacjach już trzeci raz i wybieramy się znowu w przyszłym roku. Polecamy!

Witam. Właśnie jesteśmy na urlopie w KARINO SPA Berezka 30. Do wczoraj powiedzmy że było w porządku. Niestety wczoraj w tutejszym hotelu było zorganizowane wesele, oczywiście o tym fakcie nikt wcześniej nie informował. Goście weselni wynajeli pokoje hotelowe więc wiadomo że calą noc harmider. Ale dalo się przeżyć 😉. O godzinie 5.40 rano pijane towarzystwo przeniosło się na korytarz hotelu, bezpośrednio przy naszych drzwiach. Żona otworzyła drzwi i poprosiła o ciszę lub zmianę miejsca posiadówki bo poprostu chcemy jeszcze spać. W odpowiedzi usłyszała obelgi i groźby. Udaliśmy się na recepcję by zgłosić zaistniałą sytuację. Na recepcji oprócz pracownika było jeszcze dwóch mężczyzn, ich ubiór wskazywał że są to goście weselni. Przedstawiłem co przed chwilą nastąpiło, jednak pracownik się śmiał i zapytał "I co z tego?". Koledzy recepcjonisty od razu się oburzyli, zaczęli krzyczeć, wyzywać a na koniec padło zdanie:, "Nie wyjdziesz o własnych siłach z hotelu" Pracownik nie zareagował na słowa kolegi, chyba miał podobne zdanie😉. Na szczęście na groźbach się skończyło. Przerywamy niestety urlop w trakcie i wracamy do domu. Szkoda bo piękna okolica a domu daleko. Co do czystości obiektu podpinam zdjęcie widoku z balkonu, kilkucentymetrowa warsta ptasich odchodów, wrażenia zapachowe i wizualne gwarantowane!!! Nie polecam hotelu zdecydowanie!!!

Nie będę oceniać tutaj pokoi i pobytu w tym hotelu, ale pragnę poruszyć temat organizacji wesela w tym ośrodku. O ile 1 dzień był bardzo udany i nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń, tak POPRAWINY zorganizowane w tym hotelu to jedna wielka porażka i pomyłka z naszej strony. Organizując wesele z poprawinami sala powinna nas poinformować czy byłaby w stanie ogarnąć 2 dzień ale widocznie chyba przeliczyła swoje możliwości i czujemy się oszukani. Zacznę może od początku: -2 dnia szwedzki stół był prawie pusty, Pan Młody musiał po kilka razy chodzić i prosić się łaskawie na kuchnie po to aby coś skroili bo goście chodzili praktycznie głodni … -produkty z wiejskiego stołu (za który zapłaciliśmy dodatkowo) z tego co powiedzieli nam goście weselni śpiący w tym hotelu znalazły się następnego dnia czyli w niedziele na śniadaniu na restauracji…stąd wiadomo dlaczego na poprawinach zabrakło jedzenia z wiejskiego stołu który o 6 rano w niedziele jeszcze był pełen z szynkami i innymi mięsnymi produktami (co ciekawe powiedziano nam na początku ze wszystko poszło w kosz, a druga wersja była taka że zostało to skrojone na stol szwedzki na którym były pustki), -tort weselny który z rana w niedziele był jeszcze w lodowce na kuchni który jeszcze widziałam, dziwnym trafem zaginął a obsługa poinformowała nas ze nic nie pozostało :) Co ciekawe we wtorek się cudownie odnalazł…po rozmowie z właścicielem. Dodam, że nie tylko ja ale nawet nasi rodzice pytali się o tort w poniedziałek rano ale powiedziano im że torta nie ma :) fakt dostaliśmy zwrot pieniędzy za tort ale nie o to nam przecież chodziło … Biorąc się za organizacje 2 dniowej uroczystości weselnej powinni nas poinformować czy będą w stanie w pełni zorganizować 2 dzień, a nie w taki sposób postępować. Jeśli chodzi o 1 dzień naprawdę nie mamy się do czego doczepić bo wszystko było super, ale za 2 dzień poprawiny czujemy się po prostu oszukani. Zainwestowaliśmy naprawdę nie małe pieniądze w sale weselna. Nie oczekiwaliśmy nie wiadomo jak wspaniałych dań 2 dnia ale zaopatrzenie na stole szwedzkim powinno chyba być aby goście się nam nie skarżyli? Po całym 2 dniowym weselu obsługa spakowała nam z tego całego wesela jedynie kilka ciast oraz opakowań z samymi sałatkami które musielismy po przywiezieniu do domu od razu wywalić do kosza bo można by było się zatruć. Podsumowując, gdybyśmy wiedzieli że w taki sposób zostaniemy oszukani nigdy nie zdecydowalibyśmy się na organizacje wesela z poprawinami w Karino.