Plusy: -Ładnie, ciekawy wystrój dla dzieci, chyba najładniejszy w Rzeszowie. -Dużo atrakcji dla dzieci mniejszych i większych. -Można się napić kawy i zjeść coś typu pizza, burger, frytki. Minusy: - jedna toaleta na tak duży obiekt to zdecydowanie mało -brak parkingu adekwatnego do ilości klientów jakich obiekt przyjmuje -dość duże ceny (tak wiem, ferie weekend zawsze drożej) ale 38zl za godzinę za jedno dziecko które nie może skorzystać z całego obiekty to trochę nie w porządku. - Wizyta z dwója dzieci w wieku 3 i 10 lat jest trochę słaba bo 3latek może przebywać tylko w sterie malucha 0-4 a 10cio latek tylko w strefie 4-12. Rodzeństwo w zasadzie nie może pobawić się razem a bilet dla dziecka kupuje się na cały obiekt. Proponuję może pomyśleć o podziale ceny biletów na strefy skoro już są takie zasady odnośnie wieku. - kolejka do kasy (tak wiem są ferie i stoimy w kolejce na stok narciarski) mam nadzieję że kupno biletow online jest w planach -obowiązkowa rejestracja danych w jakim celu? Ogólnie 3/5 z racji tego, że to nowe miejsce niedawno uruchomione daje szansę na poprawienie organizacji i będzie 5.

Co tu dużo pisać, zdecydowanie 5 gwiazdek. Świetny plac zabaw. Strefa dla maluchow idealna, dla tych większych sporo atrakcji na małpim gaju :) park trampolin bezpieczny, spore urozmaicenie dla tych młodszych jak i starszych. Szybka rejestracja, miła obsługa, duży parking który znajduje się zaledwie 150 m obok wejścia ale wiadomo, dla malkontentów to już za daleko bo najlepiej to wjechać autem do środka.... W restauracji spory wybór menu, dużo miejsc siedzących na balkonach. Obecna ocena nie adekwatna do stanu rzeczy który doświadczamy na miejscu ale to zapewne fakt że otwierali się na feriach i wszystko nie zagrało. zdecydowanie wrócimy tu i będziemy polecać :)

Raj dla dzieciaków. Ogromna przestrzeń z mnóstwem atrakcji dla nie tylko maluchów ale starszych dzieci. Przestrzeń nie tylko zachęcająca do ruchu ale i rozwoju emocjonalnego. Niestety marketingowa porażka. W deszczowe, zimne sobotnie popołudnie pustki! Garstka bawiących się dzieci. Tylko kilkoro rodziców, a miejsca, w których matki i ojcowie mogliby spędzić miło popołudnie zapewniając swoim pociechom fajny i bezpiecznych czas z dala od telefonu czy tabletu puste. Być może dlatego, że ceny wejściówek zarezerwowane tylko dla tych bardziej zamożnych rodziców, bądź tych, którzy mogą sobie pozwolić na jednorazowe zajrzenie z ciekawości. Wątpiącej wartości odżywczej oranżadka, która kosztuje 10zł tylko dlatego, że nazywa się piwem zero, a obligatoryjna konieczność podania danych osobowych (co prawda nie wrażliwych) w postaci imienia, nazwiska, nr telefonu, adresu email i daty urodzenia opiekuna! z koniecznością zaznaczenia wszystkich zgód na przetwarzanie to doskonała okazja do zebrania sporej i rzeczowej bazy danych wątpliwej dla konieczności zapewnienia bezpieczeństwa bawiącym się maluchom ale bardzo wartościowej z perspektywy marketingowej.

Duży małpi gaj wraz z zjeżdżalniami, dodatkowa sala z trampolinami. Polecam dzieciaki wyszły zadowolone. Fajnie jakby udało się rozładować kolejki i skrócić czas oczekiwania na wejście.

REWELACJA! Jak dla mnie najlepsza sala zabaw. Żałuję, że nie jestem dzieckiem 😅 Klimat całkowicie pozwolił zapomnieć o całym świecie. Ogromny plus za to, że nie gra tam muzyka jak w innych takich miejscach dzięki czemu człowiek nie jest tak przebodźcowany.