Trzeci zimowy sezon ze Złotym Groniem i z Karczmą Olza ( plus letnie krótkie wypady) za nami. Pyszne jedzenie w ogromnych porcjach , pięknie pachnące i podane a jeszcze lepiej smakujące. Na borowikową ( na zdjęciu) i pstrąga ( niestety nie sfotografowałam :( czekam cały rok. Surówki - to miód na podniebienie. Na zdjęciach przedstawiamy tylko kilka dań a stołowaliśmy się w Olzie blisko tydzień w tym roku. Miła i sympatyczna obsługa, która doradzi i pomoże w wyborze. Dania szybko podane mimo ogromnej ilości osób. Jadąc do Istebnej ( a jedziemy rodziną 2+2) nie wyobrażamy sobie innego miejsca na obiad niż Karczma Olza. Ceny przystępne. Do tego wspaniały góralski wystrój z muzyką w tle, bliskość stoku, wygodny parking i pięknie zagospodarowany teren przed karczmą. Widać ogromne serce jakie wkładają właściciele w działalność restauracji. Trzymajcie ten poziom a będzie dobrze. Pozdrawiamy i do zobaczenia.

Niestety, zjedliśmy w tej karczmie najgorsze placki ziemniaczane, zrobione chyba z gotowej mieszanki w proszku. Były to z pewnością bardziej naleśniki ze śladowymi ilościami ziemniaków, które w ogóle nie były wyczuwalne w tym cieście, a z pewnością nie w formie startych ziemniaków. Przeważała mąka. Niestety, mimo zwrócenia uwagi kelnerowi, aby przekazał to szefowi kuchni nie otrzymywaliśmy zwrotnie nawet słowa "przepraszam". Za danie, które wylądowało w koszu, ponieważ było niezjadliwe, zapłaciliśmy pełną jego wartość. Myślę, że nie tak buduje się renomę dobrej Karczmy czy restauracji. A placki ziemniaczane polecamy zdecydowanie bardziej w Karczmie u Michoła na Kubalonce. Ponadto nie trzeba samemu, we własnym zakresie sadzić ziemniaki i je samemu również zbierać, żeby móc zrobić naprawdę dobre placki. Do tego trzeba dobrego szefa kuchni, a nie własnoręcznie sadzonych i zbieranych ziemniaków.

Podczas naszego pobytu w Istebnej odwiedziliśmy restauracje kilka razy. Byliśmy zachwyceni. Ceny bardzo przystępne, obsługa, klimat no i jedzenie super. Potem byliśmy przejazdem było mnóstwo gości jedzenie trochę nas zawiodło, było jakby odgrzane z "wczoraj". Biorąc pod uwagę średnia naszych wizyt u Państwa stwierdzam, że mimo to napewno wrócimy.

Bardzo polecam, góralski klimat, bardzo dobre jedzenie. W okresie zimowym w trakcie ratrakowania stoku (16-17) zaczyna grać kapela góralska, super klimat. Ceny przystępne, pyszna kwaśnica 22 zł. Pyszny lany biały Żywiec zestaw z roladą 52 zł, gulasz z dziczyzny 58 zł

Zdecydowanie polecam! Przyjeżdżamy już 4 sezon. Jest fantastycznie. Sama lokalizacja jest strzałem w dziesiątkę. Jedzenie wspaniałe i obsługa niezawodna. Ilość klientów w restauracji świadczy o jakości serwowanych posiłków. Niecierpliwi zawsze mogą jechać na hot dogi na stację ;) Polecam z czystym sumieniem. Pozdrawiam

Byłem tylko na jedzeniu, ze znajomymi. Może trafiliśmy na gorszą chwilę, lecz na realizację zamówienia czekaliśmy prawie 50 minut. No, jedna zupa i trzy piwa wylądowały punktualnie, dania natomiast pozwoliły nam zgłodnieć jeszcze bardziej, zatęsknić. Gdyby ktoś podszedł uprzedził, przeprosił, byłoby jakoś tak...kulturnie:) Samo jedzenie pycha. Bogate, ładnie podane, a porcje nader smakowite.

Z rodziną jedliśmy w Karczmie obiady, nie wiem jak wyglądają pokoje hotelowe. Duże, smaczne porcje, ceny, to tak powiedzmy, górna granica umiarkowanych. Wystrój przyjemny, można płacić kartą, są toalety. W piątek w Karczmie była pani, u której można było wykonać własną świeczkę (odpłatnie, gotówką) albo kupić miody i produkty pochodzenia miodowego ☺️ Atrakcje w pobliżu: Zaraz obok karczmy jest wyciąg narciarski, krzesełka i orczyk, kilka wypożyczalni sprzętu narciarskiego, szkółka oraz duży, bezpłatny parking.

Czekaliśmy na podanie obiadu godzinę. Zapytaliśmy obsługę czy nie zapomnieli o naszym zamówieniu i okazało się, że mają równocześnie grupę na głowie. Jedyna reakcja to było wzruszanie ramionami. Do stolika nikt nie podchodził i w końcu podeszliśmy sami, żeby zapłacić. Nie działał czytnik kart… Jedzenie ok, takie dość standardowe, w miarę smaczne.

"Pańskie oko konia tuczy" I tak jest w tej restauracji, właściciele jak dobrzy gospodarze doglądają wszystkiego tak , żeby gość czuł się porządany i zaopiekowany. Jedzenie bardzo smaczne, świeże, bardzo dobrej jakości. Zawijasy Szefa, podudzie faszerowane i klasyczna pyszna kwaśnica, a na deser pierogi z jagodami jak u mojej babci przypomniały mi dzieciństwo. Bardzo Wam dziękuję.

Idealna lokalizacja, bliziutko stoku narciarskiego '' Złoty Groń'' . Zawsze korzystamy z posiłków jak jesteśmy na nartach, najlepsze i sprawdzone jedzonko. Zawsze świeże i smaczne. Poza tym istnieje możliwość skorzystania z noclegu. Pokoik czyściutkie i bardzo ładnie urządzone także szczerze polecamy tą miejscówkę Jedzenie i napoje: Polecam serdecznie wszystkim tą karczmę jako miejsce do zjedzenia czegoś pysznego.Posiłki są szybko serwowane przez przesympatyczną obsługę. Ceny przystępne, a porcje naprawdę solidne. Zawsze wychodzimy najedzeni. W karczmie jest też pokoik zabaw dla naszych mikusińskich

Restauracja Olza jest naszą ulubioną knajpą w Istebnej. Przejeżdżamy tu co roku na narty. Jedzenie jest bardzo dobre, a porcje obfite. W restauracji jest bardzo dużo miejsca, wystrój klimatyczny, w tle góralska muzyka, kominek, kącik dla dzieci, itd... Po prostu idealne miejsce na obiad, nawet w większej grupie. A do tego przemiła, fachowa obsługa - tu ukłony i pozdrowienia dla Pani Ilony :-) Jedzenie i napoje: Wszystko bardzo dobre. Porcje duże.

Jedzenie przepyszne, wszystko świeże i naprawdę bardzo smaczne :)... . W restauracji bardzo czysto, łącznie z toaletami co w wielu miejscach jest z tym problem, a w Karczmie Olza wszystko perfekcyjne. Porcje bardzo duże za nie wielkie pieniądze :). Wkrótce na pewno tutaj wrócimy :). Z całego serca polecamy :).

Miejsce piekne, ale jedzenie to koszmar. Placki wygladaja jak racuchy, zero chrupkosci, mielone pewnie w jakiejs maszynce, kapusta kiszona to sama mąka i sos grzybowy tez mączny.

Najlepsze jedzenie w Istebnej. Super położenie karczmy zaraz przy samym stoku narciarskim, atmosfera typowo góralska, obsługa przemiła, a co do samego jedzenia to po prostu poezja. Porcje ogromne, jedzenie bardzo smaczne. Polecam

Wspaniałe miejsce, jedzenie przepyszne, porcje ogromne. Kotlet Olza polecam wziąć na dwie osoby. Przemiła i profesjonalna obsługa. Jestem pod ogromnym wrażeniem i gratuluję podejścia do klienta. Moja córka twierdzi, że zjadła tu najlepszy rosół na świecie

Jedzenie bardzo smaczne, ogromne porcje, bardzo sympatyczna obsługa, krótki czas oczekiwania. Jedyny minusik, mama narzekała, że w plackach za dużo mąki, ale cała reszta na plus, także zasłużona piąteczka! Do zobaczenia znów.

Zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce.Wjeżdżając na ten WIELKI parking trzeba powiedzieć:,,My do karczmy”.Jedziecie prosto i ZA budynkiem w prawo.Prę kamiennych schodów i jesteście w karczmie z bali.Warto zwrócić uwagę na szczegóły z drewna i metalu.Duże stoły.CIEPŁO,przytulnie i jasno.Ceny nie są wysokie,danie,które jedliśmy smakowały dosłownie wszystkim.Krupnioki są 3 na talerzu!Mój pstrąg był jednym z NAJLEPSZYCH jakie jadłem.Rosół był jak DLA MNIE idealny (nie przepadam za słodkim,a czasami taki dostaję).Placki z gulaszem w opinii jedzącego były rewelacyjne!Dzieci miały swoje porcje i zajadały się takaż się uszy trzęsły.Barszcz bardzo dobry.Wszystkiego dużo!!!Znakomita kawa.Na do widzenia dla tych co mogą ANTYCOVID.Co to?Jak przyjedziecie to się dowiecie.U góry są pokoje i , piłkarzyki”.Na parterze pokój dla maluchów.Schodami w dół duża sala na imprezy.Gospodarz pomagał obsłudze,bo ruch był jak w Rzymie.Być może nawet w karczmie Rzym nie było tak fajnie.

Jedzenie bardzo dobre.Czosnkula super, pierogi ukraińskie bardzo dobre.Zeberko jakby nie żeberko,ale porcja powala.Schabowy przeraził moją córkę,pozytywnie Czas oczekiwania przy dużym obłożeniu sali trochę długi,ale posiłek wynagrodził nam to Kilkadziesiąt metrów od stoku co jest bardzo dużym plusem. Polecam

Przyjezdzamy rodzinnie do Istebnej już trzeci raz. Trzeci sezon z rzędu zgodnie twierdzimy, że nie ma lepszej restauracji w okolicy! Karczma Olza zaskakuje nie tylko fantanstycznym, klimatycznym góralskim wystrojem, ale przede wszystkim wspaniałym regionalnym jedzeniem, ogromnymi porcjami "od serca" i przemiłą obsługą, z którą jesteśmy zaprzyjaźnieni już od trzech lat (pozdrowienia dla Ilony:-)))!!! Uczta dla ducha i ciała, z serca polecamy:-)

Bardzo mieszanie uczucia. Sobota popołudnie - w środku impreza, więc obiad zamówiony na zewnątrz. Zamówienie przyjęte szybko, ale obiad dla 8 osób okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla kucharza i obsługi. 2 osoby dostały zupę szybko a pozostałe musiały długo czekac (zupa czosnkowa smaczna, stosunek ceny do jakości ok). Rozczarowaniem okazały się drugie dania (kotlet XXL miał kawałek folii aluminiowej), devolaj suchy, żeberka z małą ilością miesa, tłuste i żylaste. Mieso twarde. Pomimo sporego głodu po pieszej wycieczce połowa dan została na talerzach. Plus za zupy.

Bardzo dobre jedzenie. Obsługa profesjonalna, a jednocześnie bardzo miła i uprzejma. Pokoje czyste i zadbane. Wystrój estetyczny. Bardzo dobra lokalizacja blisko stoku. Jedzenie w karczmie umila kapela góralska.

Odwiedziny w Nowy Rok. Na sali 80% stolików zajęte A obsługa bardzo szybko i sprawnie uwijała się. Kelnerki miłe i uśmiechnięte. Jedzonko to bardzo smaczne przeogromne porcje. Na stole pojawiła się kwaśnica, rolada i żeberko. Dania pokonały nas i zabraliśmy na wynos. Polecam tą miejscówkę w tej okolicy.

Świetne jedzonko, polecam kwaśnicę z wkładką no i sałatki dla klientów vege. Dobrze położony, blisko stoku… miła obsługa, zacne porcje (wyszedłem najedzony i opity) Polecam

obsługa ok, dość szybko podane posiłki przy pełnej obsadzie lokalu, co do jedzenia spodziewaliśmy się czegoś lepszego zwłaszcza po opiniach przeczytanych , jedzenie normalne , zupy: rosół bez smaku , kwaśnica również mało kwaśna, rolada dobra, ale kluski i kapusta już nie bardzo, kapusta podana zimna ale chyba taka miała być ciepła była by lepsza, uwaga porcje ogromne

Tak wyglądaj frytki z dna frytkownicy nie wiemy ile razy odgrzewane konkurencja jak Pani pisze się uczy od was więc ja pytam ale czego? kwasnica przeciętna wkładka to wędzone chrzęści i kostki zupa czosnkowa to woda z tłuszczem niewiadomego pochodzenia ale obsługa miła czysto schludnie cena nie idzie w parze z jakością