Przeczytałam te mrożące krew w żyłach opinie i postanowiłam zaryzykować :D Nie jedliśmy dużo, po B-smarcie ze stripsami, wypiliśmy też kawę - jedzonko w niczym nie odbiega od smaku z innych KFC które znam, a obsługa przy kasie najmilsza! W łazience męskiej nie było może najczyściej, ale na pewno nie był to chlew. Papier był , choć kiepski, taki szary, bylejaki. Reszta lokalu czyściutka. Samo miejsce (MOP) jest super, dużo zieleni, fajny plac zabaw, zadaszone stoliki na zewnątrz. Aha, stoliki na zewnątrz faktycznie były dość brudne, takie przykurzone(ale to chyba normalne w takim miejscu, gdzie jest sporo przejeżdżających samochodów i spaliny. Biorę tez pod uwagę, ze to nie jest sezon letni i raczej nie są teraz mocno wykorzystywane). Sporo miejsc parkingowych. Latem będzie jeszcze fajniej! Miejsce przyjazne dzieciom: Plac zabaw Dostęp dla osób na wózku: Nie ma schodów, oznakowane miejsca przy samej restauracji, porządny chodnik

Najohydniejsze miejsce na trasie S8 na odcinku Łódź Wrocław. Od samego wejscia na podłodze walają się ogryzki i rozdeptane kości, nie ma ani jednego czystego stolika, a automaty do zamawiania jedzenia są uklejone jakby ktoś na nie napluł. Jeżeli nie czujecie się Państwo jak świnie i nie macie ochoty na jedzenie w chlewie, to lepiej się tu nie zatrzymywać. Samego jedzenia nie próbowałam, bo nie chciałam ryzykować po takich warunkach jakie spotkałam na sali. Obrzydliwe.

Zamówiłam box z twisterem i kurczaczkami a do tego napój. Totalnie nic się nie zgadzało. Napój niby Fanta, ale czuć że z proszku i to bez gazu do tego, kurczaczki nie posiadały mięsa w sobie jedynie grubą i niesmaczną bo jakaś twarda panierka a twister?! Okropne mięso wsadzone do tortilli ( jedyna świeża rzecz) posmarowanej tylko troszkę na środku jakimś sosem i posypaną kilkoma dosłownie kawałkami strategów sera. Nie spodziewałam się że można coś TAAAAAK zepsuć. Odradzam

Zamówiłam tylko Itwista i kawę a czekałam na niego aż 15 minut. Obsługa ruszała się jak muchy w smole. W łazience nie przyjemny zapach, do kawy nie dali mi cukru.

Frytki ociekajace tłuszczem ilość panierki na kawałkach kurczaka nieproporcjonalna i tak samo nasiaknieta olejem niesmaczne wręcz paskudne, żałuję tylko że zanim wyrzuciłem to do kosza nie poprosiłem osob które mi to sprzedały i podały do jedzenia żeby sami to spróbowali i wydali rzetelna opinie.. Ogarnijcie się ludzie albo zamknijcie ta bude bo brak tu profesjonalizmu i śmierdzi wałkiem z daleka ile jeszcze ludzi musi wyrazić swoją szczera opinie żeby w tym miejscu coś w końcu zmienić czy tylko, w stanie jest sanepid??!

Szkoda każdej wydanej złotówki w tym miejscu. Już któreś podejście i za każdym razem wyjeżdżamy rozczarowani. Zaczynajac od wszechobecnego brudu, kończąc na tragicznym jedzeniu. Surowe mięso, zamrożone awokado, praktycznie brak sosu w qurito, lepiące stoliki. To miejsce ewidentnie potrzebuje prawdziwego Kierownika, który zrobi tam porządek. Szkoda potencjału bo tak naprawdę konkurencji w okolicy brak.

Żenada! Sałata zamrożona w sałatce! Kawa podana bez patyczka do mieszania, jak po prosiłam to pani go podała bez rękawiczek trzymając za sam środek. Co to za maniera???

Czy w tej restauracji jest jakiś kierownik? Pracownicy którzy chodzą rozdeptując kawałki mięsa po podłodze kopiąc je z konta w kont i nikomu to nie przeszkadza? Jedzenie nie świeże, wyschnięte, zamówienie nie kompletne. Brak czystych stolików ponieważ nikt tego bałaganu nie sprząta. Sanepid powinien tam zajrzeć. Zdecydowanie polecam wybrać inna restaurację.

Rozumiem duży ruch, ale już na samym początku zderzyłyśmy się z ogromną niechęcią Pani kasjerki do pracy. Kobieta była bardzo opryskliwa, praca za karę. Na zamówienie czekałyśmy ponad 20 minut, bałagan wszędzie, brak papieru w toalecie DRAMAT. Kiedy wreszcie udało nam się otrzymać zamówienie było niekompletne, koleżanka poprosiła o zapakowanie go na wynos bo już nie miałyśmy czasu, co panu wydającemu, to sprawiło ogromny problem, aż pani chyba manager musiała mu zwrócić uwagę. Chyba jako jedyna nie pracowała tam za karę bo dała mi więcej serwetek.

Niestety jedna gwiazdką za wprowadzanie klienta w błąd. Zamawiam 2 nóżki kurczaka a dostaje zupełnie inna część której nie znoszę, po czym zglaszajac rekamacje przy ladzie dowiaduje się,że tam pisze co prawda nóżka kurczaka ale domyślnie u nich to jest dowolny strip... poprostu rewelacja

Jedno z lepszych KFC, warto było zatrzymać się i zjeść właśnie tutaj. Świeże, chrupiące i gorące. Obsługa bardzo miła; kucharz uśmiechnięty, Pani na obsłudze klienta bardzo doświadczona, uprzejma i miła. Toalety czyste, sala konsumencka również. Polecam Na pewno jeszcze tutaj wrócę ☺️

Najgorszy fast food w jakim zdarzyło mi się być w Polsce. Dwie godziny przed zamknięciem rozpoczęto "porządki" lokalu gdzie pozostawało do dyspozycji gości 1/3 stolików. Jedyny stolik jaki był wolny, był cały ubrudzony. Po zwróceniu uwagi, pani z obsługi wytarła tą samą szmatą sos z siedzisk, następnie blat stolika. Zamiwienie nie kompletne, nie podano sosu do zestawu strips, o ketchup też trzeba się upominać, choć to standard. Brak serwetek w całym lokalu! Na prośbę dostałem urwany zielony ręcznik papierowy. Na plus jest to, że bez problemu dostałem pół kubka wrządku. Na szczęście samo jedzenie nie było na tak niskim poziomie jak cały lokal i obsługa.

Super obsługa, zawsze gdy jesteśmy. Jedzonko świeże. Czysto i schludnie.

Niestety ale wrażenie fatalne, brudne stoliki i podłoga, w toalecie brak papieru i ręczników, kosze na śmieci przepełnione. Dodatkowym minusem stan krzeseł...klient z dzieckiem na ręku upadł na podłogę bo noga od krzesła była złamana..całe szczęście że nikomu się nic nie stało...obsługa nawet nie zareagowała

Drugi raz tutaj staję i ponad miarę długo oczekuję na odbiór na linii drive. Ostatnio bitsy były bardzo przysmażone - twarde, dzisiaj ok. Nie wydają serwetek.

Nieozna normalnie kupić u obsługi czekałem 5 minut. Trzeba tylko przy ekranie dotykowym.

Stołowaliśmy się w 4 osoby, obsługa mocno nieogarniającą- właściwie w każdym zamówieniu czegoś brakowało, frytki bardzo małe porcje i nie są tak dobre jak zwykle w KFC, bułka do burgera twarda jak podeszwa, po zapytaniu czy jest coś wegańskiego dostałam odpowiedź że jest jakas pozycja z serem. Polecam douczyć się co jest w ofercie.

Bardzo szybko przygotowane jedzenie, mogliśmy wejść z pieskami małymi. Jedyny minus za co jedna gwiazdka mniej to,że było chłodno w środku. Łazienki w miarę czyste. Obsługa przyjazna.

Brudne stoliki, brudna podłoga, brak mydła w wc, zasikana podłoga przed pisuarami. Wygląda na to, że tam nikt nie sprząta. Dodatkowo zimno w restauracji pomimo, że na dworzu tylko około 0 stopni. Większość gości jadło w kurtkach, niektórzy również w czapkach.

Jakiś żart ! 14 ludzi w całym kfc gdy zamowilem pierwszy to zamowienie dostałem po 32 minutach!

Kulturalnie i czysto, kurki podobnież akurat z Jarocina przydreptały, smaczne były udka ich. Panierek nie lubię, więc uprzejma młoda dama poleciła taką najcieńszą ich wersję. Psiak mój też zajadał to mięsko z radością.

Brak chusteczek w zamówieniu, Małe porcje w paczce dużych frytek porównywalne porcje do małych frytek, niogarniająca obsługa zamówiliśmy 2 paczki dużych frytek i nie dostaliśmy ich .Do kawy nie dostaliśmy cukru ani mieszadełka gdy chcieliśmy zamówić Kentucky Gold Grander pani kasjerka nie zapytała się czy w zestawie. W toalecie nie działającą suszrka do rąk wszystko brudne.

Obsługa bardzo nie miła, Pani kasjerka opryskliwa, z problemem, że chcę coś zamówić. Rozumiem duży ruch, ale ponad 20 minut, pomylone zamówienie, które już stało się bardzo zimne i w dodatku nie miły Pan wydający to już przesada.

Nie chce być złośliwy ale jeśli tak wyglada twister malibu za 21 zł to chyba coś jest nie tak. Zgłoszone obsłudze bo zmyliła mnie nalepka „vege” na opakowaniu, pani wytłumaczyła ze tak oznaczają po prostu, i spoko ale to nadal przypomina iTwista a nie malibu xd

Bardzo długi czas oczekiwania na zamówienie, mimo niewielkiej ilości klientów. Jedzenie zimne (frytki, cheesburger, longer). W cheesburgerze malutki kawałeczek mięsa i chyba pół opakowania musztardy. NIE POLECAM!!!! Nie jadam często fast foodów, ale to zdecydowanie mój ostatni raz w firmie KFC. P.S. do tego zepsuta toaleta w lokalu