Lodowisko nigdy nie było odśnieżane, po za tym jest zbyt małe by pomieścić dużo osób, szczerze kiedyś moja opinia na temat tego lodowiska brzmiała inaczej ale to jest po prostu nieśmieszne że nie dbają o nie xd

Zero informacji, nieczynne, nikogo nie ma

Byłam raz z córką tragedia łyżwy zepsute nie ogarnięty snieg z lodowiska kolejny raz się już tam nie zjawimy

Lodowisko jest koło urzędu miasta, nie koło wystawy sprzętu oświetleniowego Samo lodowisko jest dość małe, dziurawe, nierówne i zaśnieżone, ALE nie mam co narzekać, obsługa bardzo miła, miejsce żeby zostawić kurtkę, buty (nie ma szafek, jest niezamykane, ale zadaszone). Koszt dla studenta to całe 5zł i muszę przyznać, że to jedno z lepiej wydanych 5zł w Zabrzu. Nie wypowiem się na temat łyżew, ponieważ przyniosłam swoje.

Lodowisko jest bardzo małe, jeździ się w kółko, troszkę mnie to dziwi bo jest jeszcze sporo terenu dookoła na większą taflę. Sama tafla jest trochę wyszorana (zapewne wygładzana raz na dzień) ale równa, nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo podczas jazdy. Z tego co widziałem to łyżwy z wypożyczalni są w dobrym stanie. Obsługa bardzo miła, rozmowna i bez problemu nawiązuje kontakt. Są pingwinki dla dzieci do nauki jazdy. Jeśli chodzi o cenę to jest bardzo niska, Zabrzanie wchodzą tak naprawdę za pół darmo bo co to jest 2 zł? Dobre dla osób które uczą dopiero się jeździć i nie potrzebują dużo miejsca.