⭐Miejscowość Klikowa, obecnie dzielnica Tarnowa, do 1944 r. należała wraz z całym otoczeniem miasta do dóbr tarnowskich księcia Romana Sanguszki, ostatniego właściciela klucza. Centrum tych dóbr były Gumniska, gdzie znajdował się pałac książęcy. Tam znajdowało się stado ogierów będących częścią znakomitej stadniny koni czystej krwi arabskiej w Sławucie na Podolu. W Klikowej była źrebięciarnia księcia Sanguszki. Po wojnie majątek został przejęty przez państwo i włączony do Stadniny Koni Chyszów. Od 1 lipca 2003 r. Stado Ogierów Klikowa zostało włączone do Stada Ogierów w Białce, a w 2010 r. stado w Klikowej zostało zlikwidowane. Konie z Klikowej przewieziono do innych stadnin w kraju. ⭐W 2014 r powołano fundację ,,Klikowska Ostoja Polskiego Konia,. Od roku 2016 stadnina prowadzi hodowlę koni arabskich. Tradycja hodowli polskich koni czystej krwi arabskiej jest długa i bogata. Mając ponad 200 lat udokumentowanej hodowli, należy do najstarszych i najbardziej wpływowych tradycji hodowlanych na świecie. ⭐Powozownia stada ogierów w Klikowej jest drugą, po łańcuckiej, największą kolekcją powozów w Polsce. Cała kolekcja liczy 41 obiektów oraz wiele kompletów uprzęży. Zbiory zlokalizowane są w budynkach dawnej stadniny koni książąt Sanguszków. Znajdują się tu zabytkowe pojazdy konne z 8 krajów europejskich, karety, spacerowe, wolant, bryczki małopolskie, myśliwskie, sportowe, dostawcze i transportowe, 5 sań oraz bogata kolekcja uprzęży konnej i akcesoriów jeździeckich.

Ośrodek wymaga odnowienia, lata świetności ma już za sobą. Na zawodach 4 czerwca 2023 miały być atrakcje dla dzieci w postaci dmuchańców no i oczywiście nie było. Przejażdżka konna dla maluchów dopiero o 15 - taka informacja powinna być na plakacie i trzeba sobie było za nią zapłacić. No cóż, organizacja na niskim poziomie i celowe wprowadzanie ludzi w bład.

Kiedyś Świetne miejsce z wielkim potencjałem. Teraz... Obiekt popada w ruinę. Z takim podejściem obecnie zarządzających miejsce zagraża życiu ludzi oraz przebywających tam koni !!! Zero inwestycji w obiekt !! Jeśli stajnia w któryś dzień się nie zawali (konstrukcja przecieka oraz gnije) , lub się nie zapali (instalacja stara bez przeglądów , światła tworzą dyskotekę). To tak czy tak kilka lat i miejsce nie będzie się nadawało do użytku. Wynajmowaliśmy boks dla Naszego konia przez parę miesięcy lecz musiał bym nie mieć serca żeby go tam zostawić. Konie przybywają na padokach bez dostępu do wody. Przez co Nasz kon dostał udaru o czym też nikt nie raczył nas poinformować. W boksie kilka razy znalazlem niebezpieczne przedmioty np widły , metalowe puszki po piwie. Na sam koniec koń rozwalił nogę ktora kwalifikowała się do szycia ,co zostało nie zauważone a później zbagatelizowane że to przecież nic takiego . Leczenie rany przez takie zaniedbanie zajęło miesiac czasu . Na oba epizody mamy pełną dokumentację weterynaryjną do wglądu. Z prezesem brak kontaktu ani słowa wyjaśnienia. Dużo zaniedbań którymi powinny zająć się odpowiednie służby!!!

Świetne miejsce z wielkim potencjałem. Dziwie się tylko że nie ma tu żadnego klubu jeździeckiego dla dzieci. Nie można także zrobić żadnej odznaki jeżdżę konno. Brak ujeżdżalni krytej. Jazda tylko z instruktorem lub w grupie. Wszystko bardzo sztywno. Brakuje klimatu. Obiekt popada w ruinę. Jak widać obecni właściciele stawiają na usługi hotelarskie dla koni i ludzi. Miejsce wielu imprez które w ogóle nie są promowane w Tarnowie. Żadnych info o odbywających się imorezach i terminach. Kilka plakacików rozklejonych po stajni. Co dziwne stajnia nie ma swojego weterynarza tylko każdy musi sobie na własną rękę szukać. Z takim podejściem obecnie zarządzających za kilka lat popadnie całkowicie w ruinę, i problemem nie są pieniądze bo w potencjale jest ich sporo.

Fajne miejsce...byłam z córką na zawodach Agility...pieski od wyboru do koloru...co jeden to fajniejszy I zdolnielszy...