Zwierząt sporo. Łabędzie, jelenie, barany, kozy, paw, wielbłąd. Miejsce na ognisko, mały plac zabaw. Poruszanie po obiekcie dość chaotycznie, brak strzałek czy map. klatki są pełne pajęczyn, ja rozumiem że codziennie nikt ich nie omiata, jednak w porównaniu do innych miejsc wygląda jak by nigdy, nikt nie pozbył się pajęczyn. Ciężko znaleźć panią od biletów, ostatecznie da się zobaczyć połowę obiektu bez płacenia.

We saw many nice animals there but facilities of some animals were poor and cages small. I hope owners will improve those things soon and will find partners for the lonely fox who was my favorite.Widzieliśmy tam wiele miłych zwierząt, ale wyposażenie niektórych zwierząt było kiepskie, a klatki małe. Mam nadzieję, że właściciele wkrótce to poprawią i znajdą partnerów dla samotnego lisa, który był moim ulubieńcem.

Pochodzę że wsi więc zwierzęta nie robią na mnie wielkiego wrażenia.. .Ale na wypad z dzieckiem które dopiero poznaje świat to świetne miejsce. Datki za zwiedzanie wcale nie wygórowane...co to jest 10 zł dzisiaj za 1 osobę biorąc pod uwagę stan w jakim jest tamtejsza infrastruktura. Nie poznałem właściciela ale raczej nie robi tego dla zysku a raczej z miłości do zwierząt.. .A utrzymanie tego raczej trochę kosztuje...

Mini zoo na końcu świata. Zwierząt jest sporo - osiołki, krówki, owce, lamy, kuce, jelenie i ... Wielbłąd.

Super, polecam wszystkim którzy kochają zwierzątka . Gospodarze robią dobra robotę ratując zwierzątka i dbając o nie w swoim zoo. Odwiedzając zoo, turyści wspierają gospodarzy, mają tam mnóstwo pracy. Dzieci były zachwycone.