Zdjęcia:
Najtrafniejsze recenzje
średnia ocena: 4.6
wszystkich recenzji: 170
Michał Rak
Świetne miejsce - niby na uboczu, ale wszędzie po drodze. Byliśmy w listopadzie, w pokojach było jednak ciepło i przytulnie. Fajny plac zabaw dla dzieciaków, super wiata i miejsce na ognisko. Bardzo miła Właścicielka ze świetnym podejściem do gości. Z minusów: materace w łóżkach. Były cienkie i wysłużone.
Marek Kamiński
Szukasz odpoczynku i wyciszenia? To nie tu! Samo miejsce jest dość urokliwe, pomijając hałas z pobliskiego placu budowy oraz szum ruchu kołowego z tzw. Wielkiej pętli, który w odczuciu przypomina odgłosy autostrady, przez niemal całą dobę, natomiast "pensjonat" pozostawia wiele do życzenia w kwestii czystości i komfortu. Zacznę od plusów: - bliskość szlaków, również rowerowych, - miejsce przyjazne czworonogom, - całkiem smaczne obiady dwudaniowe, nawet rozsądnie wycenione (40 PLN per capita:), Minusy: - największy to woda "bieżąca" - absolutnie poniżej jakichkolwiek standardów. Nie nadaje się do spożycia, mycie w niej jest równie ryzykowne jeśli masz wrażliwą cerę. Nikt oczywiście nie wspomina o tym przy rezerwacji...A wystarczyłoby zainwestować w filtry..., - czystość "apartamentu" na dzień dobry pozostawia wiele do życzenia. W kuchni wita nas zakamieniony czajnik, w łazience suszarka na ręczniki z warstewką kurzu oraz niedomyta muszla klozetowa i zakamieniona słuchawka prysznicowa... Takie rzeczy nie powinny się zdarzać, a jednak..., - śniadanie - to jakieś nieporozumienie w cenie 30 PLN. Zero produktów regionalnych, wszystko z jednorazówek marketowych, średniej jakości sery i wędliny. Warzyw co kot napłakał. Jako danie główne do znudzenia jaka sadzone albo jajecznica lub bardzo przeciętne parówki. Dość podłej jakości kawa, żadnych soków. W tej cenie człowiek jednak spodziewałby się dość wysokiej jakości śniadania kontynentalnego z elementami produktów regionalnych..., - sam pensjonat dotknął już dość mocno ząb czasu, szczególnie jeśli chodzi o "apartamenty". Chyba już najwyższy czas przynajmniej odświeżyć to i owo, bo zaczyna trącić myszką..., - na koniec minus dość subiektywny - absolutnie brak tu spokoju, którego człowiek szuka w górach by ukoić zszargane nerwy. Miejscówka jest ewidentnie skierowana do rodzin z dziećmi. Jeśli lubicie odgłosy przedszkola w środku roku szkolnego, to wam się spodoba...:) Podsumowanie: już się raczej nie spotkamy...:)
Rafał Woś
Jeśli szukasz odpoczynku samemu lub z dziećmi to polecam to miejsce. Cisza spokój, z samego rana budzi śpiew ptaków. Duże tarasy na których możesz wygodnie rozsiąść się w fotelu. Wszędzie widać zieleń, kołyszące się gałęzie brzozy na wietrze, słychać lekki szum lasu. Zawsze możesz skorzystać z leżaków które są wszędzie rozstawione i cieszyć się słońcem. Dla Dzieci jest duży plac zabaw z trampolinami, trzema zjeżdżalniami, malymi torami przeszkód i duża piaskownica. Jeśli chcesz grillować wystarczy zejść troszkę niżej gdzie zbudowany zostałe miejsce do tego przeznaczone. Kilka grilow i jeden duży by móc rozpalić ognisko. Zaraz obok mały stawek. Pokoje są całkiem ładne, nie ma się do czego przyczepić, my mieliśmy pokój z kuchnią salonem z wyjściem na taras, na górze łazienka i sypialnia. Śniadanie i obiady bardzo dobre. Całkiem obfite i syte. Miła obsługa, wiecznie uśmiechnięta i chętna do pomocy. Jeśli chcecie odpocząć w Bieszczadach śmiało zaglądnijcie do Modryny.
Centrum BEST
Banery, które prowadzą do Modryny z daleka krzyczą, że to "komfortowe apartamenty", niestety, ale z komfortem nasz pobyt miał niewiele wspólnego. Daję jedną gwiazdkę, bo przestrzeń wokół jest urokliwa - brzozowy las, oczko wodne z podestem (uwaga na stopnie, nie wszystkie były stabilne), wiata z miejscem na ognisko. Jest duży plac zabaw, który ma już swoje lata, nie jest szczególnie zadbany, na szczęście dzieciom to nie przeszkadzało, tym bardziej, że do Modryny przyjeżdżają głównie rodziny z dziećmi i dzieciaki miały super ekipę. I na tym niestety koniec pozytywów. A! Jeszcze do szlaków jest blisko. Pokoje (choć właściciele nazywają je "apartamentami") ciemne, zimne, słabo posprzątane, pajęczyny, kurz, stare dywany i zasłony, pościel też wymaga wymiany na nową, a ściany odmalowania. Wychwalane na forach jedzenie było smaczne (choć bez szału), ale porcje bardzo małe, na śniadanie codziennie to samo, żadnych lokalnych produktów, nawet miód w małym plastikowym pojemniku z "tymbarku". W wyżywieniu żadnych udogodnień dla dzieci. Do każdej obiadokolacji jest "deser", w ciągu tygodnia raz było ciasto (mikro kawałki), budyń, deser z jedną borówką, w pozostałe dni jabłko (jeśli zamawiacie "połówkę" dla dziecka, dostaniecie właśnie pół jabłka), winogrona i arbuz. Wodę do śniadania nosiliśmy swoją, bo menu wody (ani soków) nie przewidywało. Bardzo mało warzyw (jeden pomidor na 4 osobową rodzinę do śniadania, surówka była raz w ciągu tych 7 dni). Nie było też typowych udogodnień żywieniowych dla dzieci, chociażby w postaci płatków i mleka. Menu mało urozmaicone (często dania jednogarnkowe, zdarzyło się też, że na obiadokolację była zupa pomidorowa i makaron z...pomidorami!) Pytając właścicielkę o menu bezmięsne usłyszałam, że oczywiście jest, najczęściej jest ryba. Ryba była raz, w postaci makaronu z tuńczykiem. Pensjonat chwali się też animacjami i atrakcjami dla dzieci. Pokój zabaw był zamknięty, a animacji żadnych. Oczywiście rozumiem, że sytuację epidemiologiczną, ale skoro przedszkola i sale zabaw działają, to może wystarczyło dołożyć trochę starań i zadbać też o najmłodszych gości? Jeździmy w Bieszczady często, już kilka razy chcieliśmy zatrzymać się w Modrynie, ale nigdy nie było miejsce w szukanych przez nas terminach. W tym roku wreszcie się udało. Pobyt tam nie kosztował kilkaset złotych, tylko sporo więcej. Bardzo żałuję, że mieli wolny "apartament" w naszym terminie. Zwiodły mnie też pozytywne opinie. Kto wie, może w lepszych, nie covidowych czasach, w Modrynie też jest lepiej? My już tego nie sprawdzimy.
Natalia Dudziak
Wspaniali ludzie, cudowne miejsce! Modryna to miejsce, które jest piękne samo w sobie ale zdecydowanie tworzą je ludzie. Przemili właściciele i obsługa. Infrastruktura w pełni przygotowana na wypoczynek najmłodszych gości. Plac zabaw w brzozowym lesie jest miejscem, z którego dzieci nie chcą odejść. W upalne dni z pomocą przychodzi duży basen, z którego może korzystać cała rodzina. Leżaki, hamaki...dla każdego coś dobrego! Domowe posiłki, pyszne obiady i ogrooomne porcje a po obiedzie deser-niespodzianka. Śniadania podawane do stolika przygotowane na bieżąco ze świeżych produktów co było dla nas istotna kwestią. Modrynę tworzą ludzie o wielkim sercu. Służą pomocą w każdej kwestii i o każdej porze witają gości szczerym uśmiechem. Pokoje są przestrzenne czyste i przytulne. Z uwagi na sytuacje epidemiologiczną załoga Modryny dba o bezpieczeństwo i duża uwagę zwraca na dezynfekcje stolików i przestrzeni wspólnych jak i samych pokoi. Wszystkim, którzy szukają miejsca z dala od miejskiego biegu i chcą naładować baterie z czystym sumieniem polecam Modryne! My wracamy za rok!
Pobliskie miejsca:
Stacja Przysłup
4.4
(181)
38-607 Przysłup, Polska
dla wszystkich Pozostałe
Odległość: 266m
Kulbaka
4.6
(176)
Strzebowiska 1, 38-608 Wetlina, Polska
5+ Stadnina Aktywność sportowa
Odległość: 590m
Stajnia Batiara Bieszczady Wysokie
4.7
(111)
Strzebowiska 14, 38-608 Wetlina, Polska
5+ Stadnina Aktywność sportowa
Odległość: 776m
Plac zabaw dla dzieci
Przysłup 19, 38-607 Przysłup, Polska
dla wszystkich Plac zabaw
Odległość: 778m
Bagno
4.8
(4)
DW897, 38-607, Polska
dla wszystkich Przyrodnicze
Odległość: 2.0km
Wyciąg narciarski Kalnica
4.4
(331)
Kalnica 6, 38-608, Polska
4+ Stok Aktywność sportowa
Odległość: 2.2km
Rezerwat Olszyna Łęgowa w Kalnicy
4.7
(48)
38-607 Cisna
dla wszystkich Przyrodnicze
Odległość: 2.4km
Sosnowy Dwór
5.0
(171)
38-607 Krzywe, Polska
5+ Stadnina Aktywność sportowa
Odległość: 2.6km
Wielka pętla bieszczadzka
4.8
(72)
DW897, 38-543, Polska
dla wszystkich Pozostałe
Odległość: 2.7km
Małe Jasło 1103 m n.p.m.
4.9
(82)
Unnamed Road, 38-607, Polska
dla wszystkich Pozostałe
Odległość: 3.1km