Park jest duży, lecz posiada wiele minusów. Drążki są chropowate co utrudnia chwyt, powoduje szybsze zdzieranie się skóry i powstawanie odcisków. Niektóre drążki są zbyt grube. Największym błędem jest podłoże ze żwiru, które rzekomo ma być bezpieczne i amortyzujace. W rzeczywistośći nawet lekki upadek na takim podłożu jest bolesny i kończy się pozdzieraną do krwii skórą. Podłoże powinno być wykonane ze specjalnych gumowych płyt (takich jak na placach zabaw), lub z piasku.Te wszystkie rzeczy uniemożliwiają trening typu freestyle (dynamiczne akrobacje łączone ze statyką) lub organizację zawodów w przyszłości. Do samego treningu bazy (podciaganie, dipy) park się nadaje lecz po co było budować tak duży park skoro nie ma możliwości trenowania freestyle.

Zrobiony bez wyobraźni i jak sądzę,konsultacji. Mam duże lały ale drążki w większości i tak są dla mnie za grube, do tego beznadziejny materiał, ułatwia zdzieranie skóry i utrudnia chwyt

Miejsce spoko.