Piękne miejsce, podwórko którego ściany budynków wyłożono kawałkami potłuczonych luster. Warto przeczytać historię powstania tego miejsca. Czynne codziennie od 8 do 22, wstęp bezpłatny.

Ciekawe miejsce, warte uwagi zarówno w dzień jak i wieczorem!

Fantastyczne miejsce. Czarujące, wręcz ulotne i do tego tak ukryte, że podczas pierwszej wizyty w mieście nie miałam możliwości odnalezienia go. Ogrom pracy włożone w mozaikę i historia pasażu robi niesamowite wrażenie.

Wyjątkowe miejsce, raczej dla osób które lubią kontemplować otaczającą rzeczywistość. Osobiście czułam, że miejsce jest wyjątkowe i kryjącą się za tym historia jest równie wyjątkowa. Szkoda tylko, że ludzie to istoty gorsze od zwierząt i wszędzie muszą bazgrać, niszczyć, brudzić.

Kolejne zrewitalizowane podwórko w centrum miasta - brawo! To podwórko jest wyjątkowe, bo w całości wyłożone kawałkami luster. Robi to dość niesamowite wrażenie, szczególnie że całość zmienia się w zależności od tego, jak akurat pada światło. Pasaż staje się powoli atrakcją turystyczną. Ja również zachęcam do jego odwiedzenia

Przepiękne miejsce zarówno za dnia jak i urokliwe w nocy. Warto wejść i zachwycić się niebanalnym klimatem i niecodziennymi zdobieniami. Warto

Na żywo jest jeszcze lepsze wyrażenie niż na zdjęciach, polecam przyjść o różnych porach dnia, bo za każdym razem światło daje inne efekty

Niezwykły, nigdzie wcześniej nie widziany, zaułek lustrzany. Wypełniony milonem odłamków lustra, dającymi spotęgowane światło, nadzieję i radość. Arcydzieło artystyczno- architektoniczne. Must see!

Super miejsce, świetna atrakcja przy pięknej ulicy Piotrkowskiej :), polecam każdemu tu zajrzeć

WOW alez tu było fajnie. Polecam przyjść tutaj troszkę wcześniej bo jest to bardzo popularne miejsce i ciężko o fajna fotkę.

Ciekawe miejsce, szacunek dla wykonawców :) Podwórze w słońcu musi być rozświetlone, pełne refleksów.

Piekne miejsce, robi niesamowite wrażenie, jednak łatwe do przegapienia.... odwiedzone wieczorem....niezwykły klimat i poczucie intymnosci mimo że przy głównej ulicy

Bardzo ciekawe miejsce godne polecenia o odwiedzin.

Piękne miejsce do kontemplowania… przemyśleń… Warto przeczytać historię powstania tego dzieła, które wisi na budynku. Polecam.

Pasaż Róży to miejsce wyjątkowe, piękne i bardzo ciekawe. Koniecznie trzeba je odwiedzić podczas wizyty w Łodzi. To najwieksza lustrzana mozaika w Polsce. Ściany ciemnego i ponurego podwórka mieszczącego kiedyś pierwszy łódzki hotel – Hotel Polski, zostały pokryte kawałkami drobnych, nieregularnie pobitych luster. Inspiracją do stworzenia tego miejsca dla autorki - Joanny Rajkowskiej była jej córka Róża, która zachorowała na nowotwór oczu i straciła wzrok. Pasaż Róży symbolizuje stopniowe odzyskiwanie wzroku przez dziewczynkę po leczeniu i składanie wielu fragmentów w jeden obraz. Jest tu też przestrzeń rekreacyjna ze ścianami obsadzonymi bluszczem oraz pergolami i altanami oraz mnóstwo pięknych.... róż.

Piękne, wyjątkowe miejsce, które koniecznie trzeba w Łodzi zobaczyć!

Przepiękne miejsce. Warto to zobaczyć, bo zdjęcia nie oddają tego- oko ludzkie jest niezawodne. Po 22-giej zachwyt po cichu bo mieszkają tam ludzie ;)

Ale cudownie tutaj się przejść i podziwiać lustrzane dzieło sztuki. Jestem z Łodzi i jak tylko jest okazja to zaglądam na to magiczne podwórko. Gratuluję pomysłu i cierpliwości wykonawcy. Pozdrawiamy. PRO LASER CLINIC depilacja laserowa Łódź, modelowanie sylwetki Onda Łódź

Coś niesamowitego! Przyjechałam do Łodzi, żeby zobaczyć to miejsce i się nie zawiodłam. Zdecydowanie moja ulubiona miejscówka na mapie tego miasta. Tutaj po prostu trzeba zajrzeć i napawać się niezwykle urokliwą grą świateł (szczególnie o zachodzie słońca!) w milionach maleńkich kawałeczków luster ułożonych we wzory na obecnych tu kamienicach.

Wow! Po prostu wow! Nigdy nie widziałem takiego miejsca! Rewelacja każdy musi się tam wybrać. Historia z tym miejscem związana sprawia że jeszcze bardziej człowiek docenia to co ma.

Świetne miejsce. Warto zobaczyć na własne oczy i przeczytać historię powstania.

Autorką instalacji jest Joanna Rajkowska. Lustrzane elementy tworzą figury przypominające róże. Nazwa pasażu odnosi się również do imienia córki artystki, u której zdiagnozowano nowotwór oczu. Refleksje związane z tym wydarzeniem stanowiły inspirację do stworzenia Pasażu Róży (podobno tak się widzi we wczesnych etapach tej choroby).

Niezwykłe miejsce, wręcz magiczne. Jak twierdzi autorka projektu - Pani Joana Rajkowska - projekt ma dla niej dwojakie znaczenie. Z jednej strony jest to nawiązanie do lokalizacji projektu – wąskiego podwórka na tyłach kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 3. Podwórko to ma stać się pasażem, przejściem do ul. Zachodniej, dokąd życie z Piotrkowskiej ucieka w stronę zespołu Manufaktury. Jest to idea zbudowania specjalnego miejsca – traktu, i tym samym przekierowania ludzkiej obecności i uwagi. Z drugiej strony Pasaż Róży obrazuje drogę, jaką przeszła jej córeczka Róża, od niewidzenia, do – widzenia. Ściany budynków dużego podwórka przy Piotrkowskiej 3, zostały szczelnie pokryte kawałkami drobnych, nieregularnie pociętych luster. Patrzenie, jako proces, jest tu punktem odniesienia, ale również źródłem namysłu i obiektem fascynacji. Według mnie atrakcja turystyczna Łodzi stanowiącą jeden z głównych punktów do odwiedzenia.

Zjawiskowe miejsce przyciągające turystów z całego świata. Gra świateł sprawia że warto odwiedzić je o różnych porach dnia. Miejsce to zdobyło złotą pinezkę.

Piękne miejsce - kamienica oklejona kawałkami luster firmujacych się w kształt róży. Warto zobaczyć.