Miejsce bardzo charakterystyczne dla Krakowa. Planty, to wąski park otaczający starówkę, powstały podczas zagospodarowania terenów pozostałych po dawnych fortyfikacjach. Ulubione miejsce spacerów zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Cudne, klimatyczne o każdej porze dnia.

Chciało by się powiedzieć, że fajnie, chciało by się powiedzieć, że sympatycznie, ... ale w sumie normalnie. Normalnie czyli przeciętnie. Nic nie porywa, może to że wokół Kraków. Takie wrażenia, ale tuż przed opinią byłem tam w ciągu dnia. Było ciepło, wręcz gorąco od asfaltu. Wieczorem może być inaczej, lepiej, bardziej klimatycznie. Pamiętam kilka takich wieczorów sprzed lat. Mimo wszystko jakoś tamte planty, tamte wspomnienia, nie mogą się przebić przez dzisiejsze doznania. Może następnym razem będzie lepiej.

Całkiem przyjemny ogród wokół starych murów (w niektórych miejscach widać jeszcze ich fragmenty). Liczne ławki poświęcone pamięci znanych osób świata kultury, znośnie zadbana roślinność. Gdzieś przewinęły się toalety co w danych sytuacjach może być zbawienne. Jest też przynajmniej jeden plac zabaw więc podczas spaceru można tam zabrać pociechę. Znajdują się tu także mniejsze i większe obszary pokryte jedynie murawą więc potencjalnie czworonogi też mają gdzie wykorzystać swą energię. Trzeba jednak mieć na uwadze iż jest to miejsce bardzo turystyczne a także wielu rowerzystów tędy jeździ. Polecam mieć wzmożoną uwagę podczas ruchu. Plac zabaw: Plac zabaw otoczony niskim ogrodzeniem, wyglądał z zewnątrz na bardzo zadbany, atrakcje wydają się być wykonane w przeważającej części z drewna. Miejsce przyjazne psom: Liczne trawniki znajdują się po całej długości Plantów więc czworonogi mogą się wybiegać podczas spaceru.

Wspomnienia są piękniejsze, gdy były związane z wyglądem Plant sześćdziesiąt lat temu. Dzisiaj tramwaj, samochody, zgiełk. Lecz sentyment pozostał

Cudne, klimatyczne o każdej porze dnia.

Can’t say enough about this garden or the ones in Krakow in general, had dreamy memories on an important day that will stay for life, i will forever love this city with every detail ♥️ Emotionally connected 🔒 no other city in Europe can compete with those gardens, hands down (Przetłumaczone przez Google) Nie mogę powiedzieć wystarczająco dużo o tym ogrodzie lub ogólnie o tych w Krakowie, miałem marzycielskie wspomnienia z ważnego dnia, który zostanie na całe życie, zawsze będę kochać to miasto w każdym szczególe ♥️ Związany emocjonalnie 🔒 żadne inne miasto w Europie nie może konkurować z te ogrody, ręce opadają

Chciało by się powiedzieć, że fajnie, chciało by się powiedzieć, że sympatycznie, ... ale w sumie normalnie. Normalnie czyli przeciętnie. Nic nie porywa, może to że wokół Kraków. Takie wrażenia, ale tuż przed opinią byłem tam w ciągu dnia. Było ciepło, wręcz gorąco od asfaltu. Wieczorem może być inaczej, lepiej, bardziej klimatycznie. Pamiętam kilka takich wieczorów sprzed lat. Mimo wszystko jakoś tamte planty, tamte wspomnienia, nie mogą się przebić przez dzisiejsze doznania. Może następnym razem będzie lepiej.

Całkiem przyjemny ogród wokół starych murów (w niektórych miejscach widać jeszcze ich fragmenty). Liczne ławki poświęcone pamięci znanych osób świata kultury, znośnie zadbana roślinność. Gdzieś przewinęły się toalety co w danych sytuacjach może być zbawienne. Jest też przynajmniej jeden plac zabaw więc podczas spaceru można tam zabrać pociechę. Znajdują się tu także mniejsze i większe obszary pokryte jedynie murawą więc potencjalnie czworonogi też mają gdzie wykorzystać swą energię. Trzeba jednak mieć na uwadze iż jest to miejsce bardzo turystyczne a także wielu rowerzystów tędy jeździ. Polecam mieć wzmożoną uwagę podczas ruchu. Plac zabaw: Plac zabaw otoczony niskim ogrodzeniem, wyglądał z zewnątrz na bardzo zadbany, atrakcje wydają się być wykonane w przeważającej części z drewna. Miejsce przyjazne psom: Liczne trawniki znajdują się po całej długości Plantów więc czworonogi mogą się wybiegać podczas spaceru.

Wspomnienia są piękniejsze, gdy były związane z wyglądem Plant sześćdziesiąt lat temu. Dzisiaj tramwaj, samochody, zgiełk. Lecz sentyment pozostał

Fantastyczne miejsce z klimatem w centrum miasta a w upalne dni daje chwilę wytchnienia. Zielono w cieniu i że śpiewem ptaków.

Każdemu chyba znane miejsce. Moim zdaniem duża atrakcją dla miasta, tam można zatrzymać się na chwilę oddechu lub pospacerować. Jest też arterią, okrąża ściśle centrum. Dla idących ta zielona trasa jest atrakcyjna, dla chcących odpocząć trochę tłumy idących, szum który powodują to już tak atrakcyjna nie jest. Są ławki, kosze (czasem przepełnione). Komponuje się dobrze z okolicznymi zabytkami, budynkami.

Jedyne, wyjątkowe, wspaniałe. Dające dużo możliwości: spacer, relax, miłe widoki i można z nich wstąpić w różne ciekawe miejsca, zasmakować pyszności, czasami obejrzeć wystawę zdjęć (bliżej Wawelu). Można by dużo opowiadać, trzeba się po prostu przejść 🙂

Miejsce do spacerów i droga do zwiedzania Krakowa

Lovely gentle green walk around the old town. Plenty of benches to sit on and watch the world go by!! Very clean and tidy. (Przetłumaczone przez Google) Piękny delikatny zielony spacer po starym mieście. Mnóstwo ławek do siedzenia i oglądania świata! ! Bardzo czysty i schludny.

Miejsce znane historyczne pełne tajemnic. Można odpocząć w cieniu pojeździć z dziećmi na hulajnogach rolkach itp. szkoda że po co idzie małe kawiarenki się nie otwierają.

Oaza w mieście, pomimo tłumów można usiąść i odpocząćMiejsce przyjazne psom: Posprzątaj po swoim psie!

Idealne na spacer, super plac zabaw dla dzieci pasujący do okolicy, drewniane zabawki, raczej eko niż industrialny

Taka trochę wizytówka Krakowa. Niezależnie od pory roku warto się przespacerować. Przyjemny cień w lecie, nastrojowy mrok, rozświetlony lampami wieczorami. Czasem jakieś ekspozycje plenerowe. Nawet deszczowy wieczór jest na Plantach magiczny 🙂

Planty są zielonym sercem Krakowa. Mało jest miast, w których nie dosyć że jest piękny, stary rynek wraz ze starym miastem, które zajmują potężną powierzchnię, to jeszcze całość otoczona jest szerokim pasem zieleni i drzew. Mam szczęście mieszkać właśnie w Krakowie gdzie takie miejsce istnieje. Idealne do spacerów zarówno w zimie jak i w lecie, gdzie drzewa dają osłonę przed upałem czy opadami. Jest tu ładnie, wszystko jest zadbane i dobrze oświetlone, a dodatkowo walorami wizualnymi jest niepowtarzalna architektura.

4 gwiazdki za brud, bo przy tak popularnym miejscu powinno się częściej sprzątać szczególnie trawę na którą ludzie wyrzucają resztki jedzenia, którymi trują się psy.

Na Plantach rozgrywa się cała magia Krakowa - wszak krzyżują się tu szlaki i miejscowych mieszkańców, i przyjezdnych. Studentów i interesantów pobliskich urzędów. Rodzin z dziećmi i rozwydrzonych turystów. Oryginałów i obserwatorów szczegółów. No i gołębii... Mają w sobie jakiś niezwykły urok, lubię tu spacerować, i są piękne o każdej porze roku, nawet jesienna plucha nie przeszkadza urodzie krakowskich plant.

Planty się zmieniają. Jest nieco bezpieczniej niż było np. w 2016/2017, jeśli chodzi o oddzielenie między kontynuacją Plant, a ulicą. Sama miałam 2016/2017 stłuczkę z samochodem. Jechałam rowerem i nie zwróciłam uwagi, że już wjeżdżam na ulicę, słońce wówczas raziło. Nie ważne, że kierowca mnie widział, ja jego nie, nie zatrzymał się. U niego skończyło się paroma wgnieceniami. U mnie ukruszone dolne zęby, trauma, stłuczone kolano, wgniecenia w kołach, wykrzywiona kierownica. Nie ważne, że mnie widział bo zgodnie z prawem to była moja wina. Gościu zarobił ode mnie 1000zł (miesięcznie po 100 zł mu płaciłam) i dodatkowo dostałam mandat od policji. Ów młody człowiek próbował wmówić, że moja wina bo słuchałam muzyki, ale tak się składa, że jechałam akurat złożyć reklamację słuchawek bo nie działały. Kiedy zapytałam, czy gdyby dziecko też mu tak wybiegło czy wyjechało to czy podobnie by się nie zatrzymał. Heh...

Bardzo ładne miejsce do wybrania się na spacer, ciekawe zabytki w okolicy.

Idealne miejsce na krótki odpoczynek, dużo cienia i ławek 😊