Chodzimy na zajęcia do świetnych szkół pływackich, które prowadzą tu zajęcia. Ale sama organizacja kierownicza pływali to jakieś nieporozumienie. I na to idą nasze podatki i opłaty? Basen dalej nieczynny, szkoły są powiadamiane nie przez kierownictwo basenu, a przez postronnych ludzi w związku z czym dowiadujemy się o odwołanych (kolejnych) zajęciach na kilka godzin przed. I to wszystko przez kolejna awarię!

Brak parkingu. Szatnia otwarta = nikt nie pilnuje kurtek. W toaletach często brak mydła, papieru. W damskiej szatni śmierdząca toaleta. Są lepsze baseny w niedalekiej okolicy.

Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego na saunie brakuje zimnej wody pod prysznicem. Mało tego, woda leci wręcz gorąca. Nawet wiaderka nie ma żeby nalać zimnej z technicznego kranu. Same sauny super. Temperatura wysoka a w parowej wystarczająco wilgotno ale bez zimnej wódy to porażka. Szkoda

Najgorszy basen w Warszawie. Jak nie masz u nich zajęć to jesteś traktowany jak śmieć. Poszedłem popływać w połowie okazało się że zajęcia ze wszystkie tory zarezerwowane. Mówię pójdę na saunę. A co tam, sauna wyłączona (pewnie nikt z zajęć nie chciał więc po co odpalać). Mówię zapłacone to chociaż w szatni posiedzę. Dobrze że wszyscy z zajęć akurat byli na basenie bo też by mnie wyrzucili.

Basen ok, sauna sucha troszkę za mało doggrzana myślę że maks 85-90 mokra ok

Ogólnie przyjemny basen, w szatni damskiej bardzo nieprzyjemny zapach, w przebieralni brak wieszaka na ubrania. Reszta w porządku. Sauna przyjemna

Chodzę regularnie. Ciasno w szatni, o sanitariaty też mogliby lepiej zadbać, bywa tłoczno. Poza tym jak dla mnie bez zastrzeżeń.

Miejsce, o które nikt nie dba. Permanentny brak mydła pod prysznicami. Wieczny bród w szatniach. W saunie parowej wystarczy dokręcić prysznic ale od 2 tyg niema komu i to pomimo, że wiele razy sprawa była zgłaszana pani "na kasie". Mental jak w PRLu.

Elegancki, wykończony w nowoczesnym stylu basen. W porownaniu do innych OSiR - super! a cena ta sama. Jedyny minus to ciasne szatnie, a w strefie z suszarkami przydałyby się kosze na śmieci.

Bardzo fajny i nowoczesny basen w centrum Warszawy, Panie pracujące na kasie i w szatni bardzo miłe, uważam że ceny są bardzo niskie i karnet miesięczny można kupić za 110 zł, pływalnia jest czysta i woda przejrzysta, nie jedzie chlorem, w piątek rano poza sezonem basen raczej pusty, dużo torów wolnych, przebieralnie schludne i czyste, tak samo jak łazienki, jakbym się miała do czegoś przyczepić to może do strefy z prysznicami, miałam wrażenie że trochę tam śmierdzi środkiem odkażającym ale pewnie tak musi być. Byłam tam na lekcji indywidualnej i absolutnie polecam Panią Anię, która w 30 minut nauczyła mnie jak pływać pod woda i poprawiła mi formę żabki. Generalnie bardzo na plus.

Jeden z wielu , dobrze zorganizowanych , w dobrych standardach basen kryty , który warto odwiedzić i skorzystać

Pływam rekreacyjnie od ponad 10-ciu lat, mieszkałem w trzech miastach i odwiedziłem kilkadziesiąt różnych pływalni. Nigdy nie spotkałem się z tak niską jakością usług. Przede wszystkim obsługa wysoce nieprofesjonalna, panie tu zatrudnione zdają się pracować za karę i są wysoce nieuprzejme. Za drugim i zdecydowanie ostatnim razem kiedy gościłem w tym miejscu, nie zostałem wpuszczony bo portierka uznała, że już zamknęła kasę a była jeszcze godzina przed zamknięciem… próba wyjaśnienia tej sytuacji i słuszne zastrzeżenie że basen jest otwarty do godziny 22:00 spotkał się bezczelną krytyką ad hoc. Z tego co widzę to krytyka osób pracujących na kasie od dłuższego czasu pojawia się regularnie w innych opiniach. Pytanie dlaczego kierownik obiektu nic z tym faktem nie robi? Czy Pracownik jest uprawniony do zamykania kasy o dowolnej godzinie wedle własnego uznania? Wnętrze budynku, w tym baseny nie są co prawda najnowsze, ale nie są też stare i zaniedbane - można powiedzieć że jest średnio. Podczas pierwszej wizyty udałem się też do strefy saun, które co prawda są w cenie biletu, ale za to nie działają(przynajmniej ok godziny 21:30 pomimo tego, że przy kasach widnieje informacja że są czynne w godzinach 17-22)

mimo, że po remoncie to fuszerka! W szatni stoi woda - brak odpływów, drzwi od szatni stykają się kolizyjnie z drzwiami od toalety... Najdziwniejsze jest brak bezpośredniego połączenia basenu dla dzieci z basenem sportowym. Wymusza to konieczność biegania po schodach i zimnym korytarzem zewnętrznym aby się przemieścić co nie jest komfortowe i dla dzieci jak i dorosłych.. Brak jakiegokolwiek jazzuzi, tryskaczy co jest standardem już wszędzie.. ech...

Fajna mały basen dla dzieciaków o głębokości od 60 do 90 cm, sporo zabawek , sprzętu do wykorzystania. Jak dotąd raczej bez tłumów. Basen po niedawnym remoncie. Woda już ciepła pod prysznicem

Chodzimy z córką na lekcje pływania Szkoła Smile Swim Polecam

Byłem z synem na zajęciach dla maluchów. W porównaniu z basenem WUM istna tragedia. Kluczyki fizyczne nie elektroniczne. Obowiązek noszenia czepków. Automat z czepkami nie działał. Brak oznaczeń gdzie co się znajduje (basen dla dzieci i przebieralnie piętro niżej) - gdyby nie przemiły Pan z kasy to pewnie byśmy tam pobłądzili ;) Szatnia "rodzinna" z podziałem na męską i damską bez kabin do przebierania (nie każdy chce aby dziecko oglądało przyrodzenia innych mężczyzn), mikroskopijna - zmieszczą sie 2os i ich pociechy. Woda pod prysznicem w części dla dzieci letnia. Brak parkingu, trzeba mnóstwo cierpliwości i czasu na znalezienie miejsca do zaparkowania.

Sam basen jest świetny. Na plus chłodna woda. Jedynym minusem co potwierdza wiele opinii, to czerwonowłosa pani pracująca w kasie!!! Ludzie są nieomylni, ale kiedy są bezczelni, to trzeba reagować!

Lokalny basen po remoncie. Wszystko ok. Szkoda, że saunę zamknięte do wieczora.

Chodzę na basen z córką, która ma zajęcia na małym basenie. Jest to jedyny basen z oddzielnym takim miejscem. Są oddzielne szatnie do przebierania dla małego basenu, rodzice mogą bezpośrednio z zaszyby obserwować jak dzieci pływają. Są automaty z przekąskami i piciem ciepłym i zimnym. Dodatkowo automat z pieluchami do pływania, okularkami, rękawkami, czepkami dla dzieci i dodorosłych. Obsluga jest ok.

Sauna mokra 4/5 ale tylko w określonych cyklach. Wtedy rzeczywiście przez chwilę czujesz się jak we właściwym miejscu. Sauna sucha 1/5 , porażka przez cały pobyt w tym miejscu. Siedząc na górnym stopniu w ogóle nie odczułem pożądanego działania. Brak jacuzzi na obiekcie. Brak regulacji temperatury wody na zimną pod prysznicami. Brak bali. Grodzisk Mazowiecki przy tym miejscu jest bez porównania lepszy. Klimat , basen , jacuzzi , strefa z leżakami i mocna sauna.

Świetny basen dla niemowlaków i zajęcia z trenerką. Woda najcieplejsza w Warszawie co ma plus bo dzieci nie płaczą ale minus że przyzwyczajają się do tak ciepłej. Przemiła obsługa poza młodym chłopakiem na czytnikach przy wejściu, zupełnie nie pomocny. Warto wjechać i zostawić auto na Szarych Szeregów jeśli jest gęsto na parkingu/ulicy.

Jedna z moich ulubionych pływalni. Czystość generalnie na plus, nie spotkałem się z sytuacja, żeby było brudno. Obsługa ok poza panią na kasie w ciemnoczerwonych włosach (?) w okularach - wiecznie niemiła i niezadowolona, jakby miała pretensje, ze ktoś przyszedł w ogóle na basen. :)

Sauna czynna tylko po godzinie 17.00. Szatnia rodzinna to tylko 4 szafki. Woda chłodna - brak jacuzzi w którym dzieci mogłyby się ogrzać po basenie. Obsługa nieprzyjemna. Czas się zatrzymał w latach 90ych. Szkoda, bo lokalizacja dogodna.

A little busy after 3pm CET, but the pool itself is ok.

Chodzę z Moim rocznym Maluszkiem od jego 3 miesiąca życia. Same dobre i przyjemne chwile na basenie "Mała Niecka". Pracownicy pomocni, mili i sympatyczni. Polecam. P.S. przed pójściem dobrze sprawdzić (w necie czy telefonicznie) czy nie ma zajęć czy wolnych torów.