Rodzinny niedzielny obiad. Mimo sporej grupy 15 osób miło i sprawnie zostaliśmy obsłużeni. Wszyscy prawie jednocześnie dostali swoje zamówienie. Osobiście polecam flaczki (pomimo opisu w karcie nie są zbyt pikantne), golonkę i placek po węgiersku.

Bardzo dobrze jedzonko. Raz byliśmy na miejscu, raz zamówiliśmy na wynos. Mogę polecić to co probowałam czyli, schab z kością, kurczak w sosie z suszonymi pomidorami, rolada z indyka ze szpinakiem. Pyszne puree ziemniaczane. Bardzo dobra pizza na cienkim cieście. Najedliśmy się do syta, duże porcje :)

Jedzenie poza pizzą (bardzo średnie ciasto) i burgerami (rozmoczona przez dodatki bułka średniej jakości) bardzo dobre. Obsługa lokalu nie potrafi podawać win. Do zamówionych w lokalu win otrzymaliśmy kieliszki, które do nich nie pasowały, zaś na prośbę o podanie właściwego "szkła" kelnerka zareagowała fochem i unikała nas do końca wizyty. Dzień przed Sylwestrem były koszmarne braki w karcie, ledwo mogliśmy złożyć zamówienie, ale Pani kelner obiecała, że na Sylwestra będzie wszystko ... niestety, okazało się inaczej... Specjalne menu sylwestrowe wcale nie okazało się "specjalne", bo jak pierogi z kapustą czy barszcz mogą być "specjalne"? Dodatkowo, głupi szczegół - część kart zawierała "specjalne menu sylwestrowe", w innych kartach w jego miejsce było menu na inny dzień, a w jeszcze innych nie było nic. Karygodnym był fakt, że nikt z obsługi nie powiadomił nas podczas składania rezerwacji sylwestrowej, że kuchnia będzie zamknięta o godzinie 22. Dowiedzieliśmy się dopiero o tym 10 minut przed zamknięciem kuchni od kelnerki, i nie tylko nasz stolik z tego powodu był niezadowolony. Stołowalismy się u Państwa 4 dni przy okazji pobytu w bliskiej okolicy i mamy wyważone zdanie. Jak zwykle w takiej sytuacji winię za taki stan rzeczy managera lokalu, nie obslugę. Dodatkowo duży minus za wycofanie tatara (który dalej widnieje w karcie), zaś po jego wycofaniu lokal posiada tylko jedną zimną przekąskę w karcie. W Sylwestra dostałem jako przybranie na talerz zwiedłą, żółtą rukolę, ale to chyba najmniejsze uchybienie.

Burger Amerykański i frytki bardzo smaczne. Piwo pszeniczne ok, ale dopiero, jak zmieniono beczkę. Za co bardzo dziękuję profesjonalnej obsłudze. Widać, że się starają. Pani kelnerka od naszego wschodniego sąsiada bardzo dba o klientów. Mam nadzieję, że i szefostwo dba o załogę. Na pewno wrócimy. Jedyny minusz to parking, jest bardzo mały i będąc autem robi się problem.Pozdrawiam

Naprawdę nie mam pojęcia skąd te wysokie opinie. Wystrój jak na stołówce. Obsługa ok. Jedzenie…. No właśnie. Porcje naprawdę spore- może stąd te wysokie opinie, dla 80% Polaków to najważniejsze. Wzięliśmy deskę mięs grillowanych dla dwóch osób. Mięso było niesamowicie przesuszone, a zarazem momentami zimne jak z lodówki. Białe kiełbaski smakowały jak najtańsze z marketu. Ja z żoną poddaliśmy się w połowie i zabraliśmy na wynos bo jakimś cudem dzieciakom to smakowało. Syn zamówił burgera. Chłopak naprawdę nie jest marudny i ma spory apetyt. Niestety w połowie burgera odpuścił. Spróbowałem- no tak wysuszonego kotleta nigdy nie jadłem, naprawdę nie wiem jak podrzędnym kucharzem trzeba być aby doprowadzić do takiej katastrofy. Naprawdę już dawno nie byliśmy w restauracji gdzie nikt do nas nie podszedł i nie zapytał czy wszystko ok. A szkoda, podzieliłbym się spostrzeżeniami. A tak to stwierdziłem, że skoro ich to nie interesuje to podzielę się tutaj spostrzeżeniami ;)

Najlepsza restauracja w Polanicy Zdrój a byliśmy chyba we wszystkich. Burger Amerykanski Sen rewelacja i do tego piwo PilsnerUrquell lany na trzy różne sposoby. Polecam! Miejsce przyjazne dzieciom: Tak jest kącik zabaw dla dzieci

Bardzo przyjemne miejsce. Jedzenie dobre, porcję spore. Byliśmy w 9 osób. Zamówiliśmy 3 pizzę i 6 zestawów burgery z surówką i frytkami. Wszystko smaczne, bez uwag. Parking: Mało miejsc parkingowych

Nie polecam. Srodek tygodnia, dwa stoliki zapelnione plus mała impreza urodzinowa. Na 4 dania trzy letnie, zurek nie smakował jak zurek, na dodatek słony, placki z cukini letnie, kurczak bez płciowy jak w stołówce.

Wspaniałe miejsce na randkę i nie tylko przepyszne jedzenie zarówno dania na obiad jak i desery i przemiła obsługa, klimat miejsca przyjmy, ładny wystrój, polecam jak najbardziej ♥️

Zdecydowanie nie polecam 1) Zupa przesolona podana jako 1 pomimo ze tylko 1 osoba jadla a reszta patrzyła 2) kolejne posiłki to już masakra Pierogi rozgotowane rozmrożone no ja nie jestem jakas wymagająca ale już Pierogi z żabki za 16 zł są znacznie lepsze. Dodatki do mięsa wszystko dodatkowo płatne a na talerzu mało. 3) Brak obsługi może zajęte 3 stoliki nikt nie podchodzi nie informuje może taka polityka zamawiania przy ladzie ale to wypadałoby gdzies napisać lub powiedzieć tym bardziej ze mega dlugo czekaliśmy az ktoś podejdzie Finalnie bardzo drogo a jedyne co dalo się przełknąć to coca cola i piwo...

Odwiedziłam restaurację w zeszłym tygodniu w niedzielę. Było nas rodzinnie 12 osób. Od samego wejścia zostaliśmy bardzo niemiło obsłużeni. Znalezienie miejsca, ewentualne złączenie stolików stanowiło problem i nie obyło się bez min i komentarzy ze strony obsługi. Normalnie wyszłabym z rodziną, ale wiemy że jedzenie jest dobre więc uprzejmie znosiliśmy niezadowolenie dwóch pań, które ewidentnie były niezadowolone że pracują. Jedzenie i samą restaurację polecam, bo jest smacznie i wystrój jest klimatyczny. Jednak jeśli chodzi o obsługę - zdecydowanie NIE polecam ( bynajmniej nie trafiliśmy dobrze). Pragnę dodać, że lokal w tym czasie nie był pełen. Mało gości było w środku a my byliśmy na zewnątrz. Nie mieliśmy wymagań niegrzecznych, ładnie poprosiliśmy, stoliki stały obok siebie. Były wolne. Rezerwacji nie robiliśmy, bo nie planowaliśmy wcześniej zatrzymać się u Państwa ( normalnie bym to zrobiła bez dyskusyjnie ).

Mam taką radę dla właścicieli. Jeśli obsługa mówi że czas oczekiwania jest do 40 minut to niech to będzie do 40 minut a nie 1,5 godziny. Jeśli juz się obsługa pomyliła i rodzina z 2 dzieci musi czekać te 1,5 godziny, to warto by było dzieciakom podać jakąś przekąskę chociaż w ramach wydłużonego czasu oczekiwania. A jeśli nie ma przekąski, to obsługa mogłaby zaproponować, że dania dla dzieci wejdą szybciej a nie czekać aż całe zamówienie będzie kompletne. Dziś wygłodniali dostaliśmy po 1,5 godziny nasze zamówienie, w którym w zasadzie ciepłe były tylko frytki bo reszta zdążyła ostygnąć na kuchni... Każdy rozumie, że pora obiadowa, duże obłożenie itd, być może braki w załodze, no ale ...

Bardzo przyjemne miejsce zwłaszcza na wieczór. Klimatycznie i przyjemnie. Obsługa miła. Burgery za około 40 zł ale duże porcje zdecydowanie da się najeść. Jedyne zastrzeżenie to fryteczki były lekko nie dopieczone ale smak burgera wszystko wynagrodził zdecydowanie polecam!!!

Można powiedzieć że wszystko ok. Na duży plus bardzo duże porcje ale za to w smaku dosyć przeciętnie. Ogólnie polecam.

Klimatyczne miejsce z dobrym jedzeniem. Jedyne zastrzeżenie mam do wysuszonego łososia w porcji dziecięcej. Polecam. Dostęp dla osób na wózku: Przy restauracji znajduje się podjazd dla wózków inwalidzkich.

Ładny lokal w dobrej lokalizacji. Smaczne pierogi z mięsem. Rodzinna pizza była tak duża, że 4 dorosłe osoby nie dały jej rady cena prosciutto to około 80 zł. Inne dania też w przystępnej cenie.

Gulasz z dzika przepyszny, podobnie danie żony - kurczak w sosie serowym z brokułami. Kelnerka bardzo miła, czuliśmy się zaopiekowani. Sama restauracja bardzo klimatyczna, szczególnie wieczorem.

Rok 2023: Ładne wnętrza, duże stoliki, uprzejma obsługa. Jest menu dziecięce - wyjątkowo bogate w porównaniu do większości restauracji, w których byłam z dziećmi. Generalnie menu jest bardzo rozbudowane i chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet diabetyk. Są mięsa, ryby, dania jarskie i vege. Zamówiliśmy naleśniki z serem i malinami, roladkę z indyka i polędwiczki z grillowanymi warzywami. Dobrze, że kelnerka zwróciła nam uwagę, że dania nie są kompletne i oddzielnie należy zamówić dodatki. O zgrozo! Przypomniały mi się dawne czasy, gdy w wielu polskich restauracjach tak to wyglądało. To jedyny zgrzyt. Trudniej się na szybko połapać, ile ostatecznie zapłacimy za posiłek, co dla wielu osób może mieć znaczenie. Tym bardziej, że ceny nie należą do niskich, raczej są warszawskie. Za to dania są bardzo ładnie podane i naprawdę dobre. Tu kucharz wie, co to znaczy właściwie doprawić potrawy. Stosunek jakości do ceny na właściwym poziomie. Co istotne, na zewnątrz jest parking. Opiekunowie znajdą tu spory kącik zabaw dla dzieci, są krzesełka do karmienia, przewijak i czyste pieluszki. Jest łazienka dla niepełnosprawnych. W tym samym budynku są też pokoje gościnne, ale nie korzystaliśmy. Chętnie wrócę na deser i/lub kolację. Miejsce zdecydowanie polecam. Update, rok 2024: ceny wzrosły o 10%. Menu delikatnie zmienione. Kącik dziecięcy brudny, zabałaganiony, niezadbany. Obsługa i dania niezmiennie na bardzo dobrym poziomie. Nadal polecamy.

Jedzenie jak najbardziej godne polecenia, smaczne i świeże. Spore porcje, ładnie podane, dobre piwo , obsługa bardzo miła ale mogła by trochę więcej się uśmiechać. Klimat lokalu przemyślany, Górski - Stara Chata. Na pewno tam wrócimy. Koncik dla dzieci

Warzywa z grządki okazały się „mieszanką królewską” ze sklepu posypane serem bez żadnych przypraw chwilę zapieczone. Totalnie bez smaku i w ogromnej ilości wody bo przecież mrożone. Vege Burger to tez nieporozumienie. Przynajmniej powinien być sporo tańszy bo w tej cenie jest już normalny Burger. Sytuacje ratował makaron w sosie grzybowym. Smak całkiem ok tylko makaron rozgotowany

Przyjechalam z rodziną z daleka na obiad ,bo kiedyś jadłam tu pyszna pizze ..ale to było kiedyś! Dziś dostaliśmy pół surowe ciasto z masą sosu pomidorowego ! Pomimo "dopieczenia " jedzenie nie nadawało się do jedzenia. Ser był spalony a ciasto surowe !! Masakra

Odwiedziliśmy restaurację dwa razy, w czwartek i w piątek. Siedzieliśmy na zewnątrz, czysto, sympatycznie, poduszki, kocyki, taras tonie w kwiatach. Zajęte mniej niż połowa stolików. Na dania czekaliśmy 20-25 minut, więc ok. Przechodząc do dań: w czwartek pierogi ruskie były rewelacyjne, w piątek na obu talerzach część była niestety pęknięta, na moim talerzu dodatkowo sporo wody z gotowania ... Nie rozgotowane pierogi były bardzo dobre. Ale cebulka nie doszła do etapu karmelizowania, zapewniam. Bardzo smaczna pizza z boczkiem i kurczakiem, na pewno zamówiłabym jeszcze raz. Ponieważ nie doczytałam w menu, że do pizzy jest sos, pani kelnerka wybrała nam czosnkowy ;)) Pod czwartkowym kotletem schabowym zmieniłabym już olej do smażenia, piątkowy bez zastrzeżeń, solidna porcja :)) kluski śląskie niestety trochę twarde w środku, za to pyszna czerwona kapusta. Szkoda, że do klusek nie można wziąć sosu gulaszowego (bo zamiast gulaszu zamówiliśmy schabowego). Kluski zostały polane masełkiem. Grill - hamburger z frytkami i kapustą zjadłam z dużą przyjemnością, po wyjęciu pomidora, którego nie było w opisie i którego nie lubię, a znalazł się w daniu. Zupa pomidorowa z makaronem, dziecięca porcja ale spora, pachnąca i zjedzona z apetytem przez dziecko. Podsumowując: miejsce warte ponownego odwiedzenia, jedzenie smaczne i z pomysłem, każdy wybierze coś dla siebie, większość dań do powtórzenia, ale jak to zrobić, żeby trafić na ten lepszy dzień?? :))))

Jedzenie sztos, przez 5 dni naszego pobytu w Polanicy jedliśmy tu codziennie obiado-kolację. Pizza super, bardzo dużo dodatków i sera, zostawała na wynos (na śniadanie). Bardzo duże porcje, świetne burgery. Pomimo, że zostawialiśmy zawsze napiwki, kelnerki nie byly za bardzo mile.

Obsługa długo nie podchodzi. Ludzie aby wyjsc podchodzili do lady, bo obsługa nie podchodziła by móc zapłacić. Przy znikomym ruchu (jak na zdjęciu) czekaliśmy (i nie tylko my) 1h na posiłek, który zresztą nie był wysokich lotów. Porcje spore, jednak smakowo bez szału. W odpowiedzi na Państwa komentarz : Ruch był znikomy, specjalnie, aby się upewnić przeszłam się po lokalu, większość ludzi wychodziła, nikt nie wchodził, ludzi ciągle ubywało, a na posiłek czekaliśmy godzinę. Nawet jeśli dla Państwa kilka zajętych stolików na, jak Państwo twierdzą, 160 miejsc, to duży ruch, obsługa powinna poinformować o czasie oczekiwania na posiłek, co nie nastąpiło. Upewniłam się o tym idąc zapłacić, kelnerki były zajęte prywatnymi rozmowami, a nie obsługą gości. Osoby, które przyszły jednoczenie z nami czekali również ponad godzinę. Podejście do lady to nie jest problem, oczekuje się jedynie profesjonalnej obsługi, która przynajmniej krąży po lokalu, orientuje się, czy gościom czegoś nie potrzeba, patrzy, czy ktoś nie czeka, np na kartę, lub zbiera brudy po poprzednich gościach.

Bardzo dobre jedzenie dlatego wróciliśmy tam ponownie na drugi dzień. Posiłek ładnie podany i bardzo miła obsługa.Duży taras na świeżym powietrzu. Smacznie i w miarę tanio. Polecam.