Niestety niewykorzystany potencjał, muzeum jest dość małe i zwiedzanie nie zajmie dużo czasu do tego jest trochę przestarzałe mimo to uwazam ze warto je odwiedzić choćby ze względu na wystawę na zewnątrz budynku.

warto odwiedzić to miejscez dziećmi, fajnie pokazany przekroj ula z żywymi pszczolami za szkłem, czas zwiedzania max 45min. warto poświęcić ten czas

Ciekawe miejsce, również dla tych, którzy pszczelarstwem nie są specjalnie zainteresowani. Byłam tu jesienią, ale myślę, że jeszcze lepiej jest latem, gdy na rabatach kwitną różne miododajne kwiaty. Warto odwiedzić to muzeum!

Byłem w tym miejscu kiedyś w czasach szkoły podstawowej. Wróciłem po latach. Szału nie ma. Niewielka sala z wystawą. Niektóre tablice z tekstem zasloniete przez inne eksponaty. Można to było zrobić ciekawiej. Na dworze trochę uli w nietypowych kształtach i ogródek roślin, którymi interesują się pszczoły. Na plus to, że wszedłem za darmo, ale gdybym miał zapłacić za bilet też bym nie zbankrutowal. Mimo to warto wpaść na max godzinkę, bo dłużej nie ma tam co robić.

Wiele ciekawych uli lecz brakuje opisów przy konkretnych egzemplarzach - z jakiego regionu Polski pochodzi, z jakiego jest okresu, jaki to rodzaj ula. Miejsce dość "senne".

Fajne miejsce na spędzenie popołudnia. Bardzo ładny ogród, dużo ciekawych uli. Dzieci powinny być zadowolone ze zwiedzania.

Super miejsce na niedzielną wycieczkę z przyjaciółmi. Skansen pszczelarski to kolejny oddział Muzeum w Szreniawie który zwiedziliśmy w trakcie naszych wędrówek po Wielkopolsce. Magia życia owadów zapylających nie jest obca pani kustosz skansenu, której bardzo dziękujemy za przekazanie ciekawych informacji. Polecamy Skansen z pszczółkami !!!!

Miło lecz dość nudno, dzieci bardziej zainteresowane przejeżdżającymi pociągami niż nudnym "wykładem" prowadzącej, która nie odpowiada na pytania dzieci

Fajne miejsce na imprezy okolicznościowe .. nietypowy klimat ... duża sala ... przyzwoite jedzenie .. podobało mi się ...

Mała ekspozycja wewnątrz z narzędziami pszczelarskimi i planszami na temat pszczół i pszczelarzy. Ciekawy przeszklony ul, przy którym można obserwować pracę pszczół. Na zewnątrz bardzo dużo różnych uli -od fragmentów bartnych drzew po skomplikowane rzeźby lub ule w kształcie domów, zamków i kościołów. Kest też alejka z roślinami miododajnymi.

Bardzo interesujące miejsce. Można wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć się na temat pszczelarstwa. Okazuje sie , ze nie zdawałam sobie sprawy z wielu rzeczy.Fajną ciekawostką dla dzieci jest przeszkolony ul . Na ogrodzie możemy przyjrzeć się przeróżnym ulom oraz kwiatom. Moje dzieci bardzo zadowolone z pobytu w tym muzeum.

Warto odwiedzić, pospacerować otoczonymi zielenią ścieżkami i pooglądać przepięknie wykonane ule. A niektóre niczym z bajek przeniesione: baba czy niedźwiedź :)

Wspaniale miejsce do zwiedzenia, trochę eksponatów i przepiękny park z historią na tyłach :)

Ciekawy obiekt z kolekcja nietypowych uli. Warto odwiedzić przy okazji pobytu w tej okolicy. Cena wstępu nie wielka.

Nie polecam. Wycieczki szkolne traktowane hurtem "dalej,dalej kończycie już bo za chwilę wchodzi kolejna grupa" fachowo nikt nie oprowadził nie opowiedział historii muzeum, a o pszczołach zero komentarza. Grupy wycieczkowe nie oprowadzone po ogrodzie. Nie polecam. Na dodatek kupiłam żelki na bazie miodu dla dzieci PRZETERMINOWANE (cena umieszczona na dacie)

Cudna enklawa zieleni wśród cywilizacji i wspaniały zbiór zabytkowych uli. Ale czegoś brakuje... Szczerze mówiąc, jadac tam, mieliśmy nadzieję, że będziesz jakiś miód do kupienia, ktoś parę słów opowie.... Bo czy to nie miejsce na to? Ale nic! Wszystko jakby na odpieprz, bez życia. Jak w większości polskich muzeów: zapłać bilet i idż pan stąd już . A szkoda, bo miejsce na potencjał. No i miód obowiązkowo powinien byc do kupienia!

Jeden, dwa razy z dzecmi, wnukami trzeba byc. Warto w dwie rodzinki umowic przewodnika za 40 zl.

Ciekawe miejsce, można zobaczyć różnorodność uli na przełomie wieków.

Bardzo fajne miejsce, ładny park i ścieżki spacerowe, a także historia pszczelarstwa i stare barcie w zasięgu ręki.

Super miejsce . Naprawdę warto odwiedzić .

Piękne i zadbane miejsce. Wydaje się jakby było z dala od miasta.

Ciekawa opowieść oprowadzającego dyrektora tej jednostki o pszczołach.Duży zbiór różnych uli.

Eksponaty niezwykłe, przeciwnie do pani obsługującej:)

Bardzo dobre miejsce na spacer w ładnych okolicznościach przyrody, bowiem skansen ulokowany jest w parku. Kolekcja uli bardzo ciekawa, niektóre ule zaskakują swoimi nietypowymi kształtami. Są tu bowiem ule w kształcie ludzi, zwierząt, ale również ule przedstawiające budynki, np. poznańską operę czy ratusz w Poznaniu.

Piękne miejsce, ale bardzo zaniedbane. Eksponaty ciekawe. Przewodnik bez charyzmy, opowiadał w sposób, delikatnie mówiąc, nieporywajacy- uczniowie znudzeni, zresztą nauczyciele też. By dotrzeć do sali, w której odbywają się warsztaty należy przejść przez pomieszczenie, w którym leżą buty pracowników, stare kurtki. Toaleta pamięta czasy głębokiej komuny. W salce wiszą zrolowane od wilgoci stare plakaty i zakurzone prace dzieci. W trakcie warsztatów dzieci oglądają film, na którym, uwaga - znów pojawia się przynudzajacy pan przewodnik. Zachęcam do zwiedzania "na własną rękę" ;)