Nieduża ta sala, są w Łodzi dużo większe, z większa ilością atrakcji i urządzeń do zabawy. 50 zł za 2 h wyszło w niedzielę. Na miejscu poczekalnia dla rodziców gdzie można napić się czegoś ciepłego lub inne napoje kupić. Warto ubrać się ciepło bo czekając 2 h na dziecko zmarzłam tam. I dziecku założyć skarpety ze stoperami na zwykłe skarpety.

Fajnie miejsce, chociaż kameralne. Za to dużo miejsca dla rodziców - duży plus. Dzieciaki zadowolone. Co więcej potrzeba.

Koszmarne, duszne miejsce. Jak jakieś akwarium. Sala nieduża, przepełniona. Poza jedną instalacją nic nie ma. Powierzchniowo żenada. Tylko salki pod impry i sklepik. Kompletnym nieporozumieniem jest płatność tylko gotówką. Od razu czuć cwaniactwo i wał w powietrzu. Parking to jteren pod wyścigi terenówkami. Dziura na dziurze,, kałuża na kałuży. Szkoda fatygi z Centrum.

Bardzo przyjemne miejsce - można zjeść naleśniki lub gofry, napić się smacznej kawy - a dzieci się bawią plus za ochraniacze na buty ( w innych miejscach trzeba siedzieć w skarpetkach a zimą to niezbyt komfortowe). Toalety na duży plus - jest wszystko co potrzebne mamom z dziećmi.

Bardzo dobry kontakt w czasie organizacji przyjęcia urodzinowego syna. Sala zabaw dostosowana od małego brzdąca do starszaka. Bardzo ładne, przestronne salki. Pakiet poczęstunku rewelacja. Należy również polecić jeszcze zestaw naleśników imprezowych. Polecam w 100 procentach.

Już trzeci rok organizujemy urodziny synka w Smoczej Krainie i na pewno wrocimy na kolejne :) bardzo miła obsługa, animacje dla dzieci, sala urodzinowa akurat na nasza 20-osobowa grupę. Sama sala jest super również pod tym względem, ze dzieci mogą bawić się samodzielnie, a i tak gdzie by nie poszły - rodzic ma je na oku. Masa zabawek dla najmłodszych, jak i trochę starszych dzieci, każdy znajdzie coś dla siebie. W niedzielne popoludnie, gdy takie miejsca są najbardziej oblegane, wciąż atmosfera bardzo przyjemna, obsługa działa bardzo sprawnie, lubimy wracać do Smoczej Krainy, polecamy :)

Bardzo udana zabawa urodzinowa! Personel bardzo pomocny i sympatyczny. Z całego serca polecam to miejsce.

Bardzo fajna sala zabaw, plusem jest to, że można coś zjeść na miejscu. Czysto i w miarę nowocześnie. Minusem jest brak płacenia kartą :/ Uważam również, że większość atrakcji jest dla większych dzieci, co najmniej 4+. Chociaż jest tez kącik dla najmłodszych, podsumowując polecam (mimo tych minusów)

Sala zabaw zaadaptowana z salonu samochodowego KIA zrobiona bardzo profesjonalnie i z głową. Duża przestrzeń pozwala dzieciom na szaleństwo i powoduje że nie wpadają na siebie nawzajem szczególnie podczas imprez okolicznościowych które można organizować. Występy ładny, obsługa miła ogólnie pierwsze wrażenie na duży plus :) Polecam!

Smocza Kraina to fajne miejsce. Tyle razy tam byliśmy i za każdym razem było super. Nic więcej do szczęścia dzieciom nie potrzeba, polecamy :)

Dzieci zadowolone. Można nawet zjeść gofra. Miejsce dla rodziców, aby wypili kawę też jest. Polecamy.

Warto zaopatrzyć się w drobne monety na atrakcje dodatkowe. Odradzam zakup tortu lodowego na urodziny. Smak masła na języku nie do zniesienia.

Byłem w sobotę przedświąteczna więc nikogo prawie nie było, tym samym moja córeczka miała wielka swobodę podczas zabawy...A jest gdzie i czym się bawić. Przyjemnie, czysto i co najważniejsze bezpiecznie. Przemiła obsługa jest wisienką na torcie... A co do słodkości....naleśniki...pyszne...Polecam i pozdrawiam :-)

Miejsce schludne, dość zadbane,ale nie zbyt dużo miejsca,atrakcje takie ok,na tyle ile pozwala miejsce...Minus i to duży,to cena za godzinę... Są większe i tańsze sale zabaw również z lepszym dojazdem.

Witam. Organizowaliśmy Córce urodziny w tym miejscu. Byliśmy tam pierwszy raz. Obsluga jak i przygotowany poczęstunek bez zarzutu. Polecam.

Dziwię się że jest tyle pozytywnych opinii , sala bardzo uboga porównując do innych podobnych miejsc , w sezonie zimowym zimno , aż stopy zmarzły , osobiście nie polecam

dziecko miało frajdę, jednak warstwy czarnego kurzu na zjeżdzalniach i brudne kulki bardzo odpychają

Sala niewielka w porównaniu do innych z których korzystaliśmy wcześniej, ogólnie bardzo duszno i w mojej opinii mało zróżnicowane miejsca do zabawy tzn dla dzieci ok. 3 lub 4 roku życia które nie lubią wysokości pozostają tylko pojazdy i basen z piłkami. Dla malucha ok 1.5 roku tylko mały basenik z piłkami. Za to obsługa na plus, pan bardzo pomocny i uśmiechnięty.

Sala raczej kameralna, ale atrakcji dość dużo, zarówno dla maluchów jak i starszaków. Dużym plusem jest to, że nie ma tu tłumów w tygodniu. Minus za brak możliwości płatności kartą i brak efektywniej klimatyzacji. Poza tym czysto, ceny jedzenia przyzwoite :)

Świetna sala zabaw, urodziny super zorganizowane. Dziękujemy ❤️

Bardzo fajna sala zabaw. Super nadaje się też dla małych dzieci. Córka 20 miesięcy bardzo zadowolona. Można napić się kawki. Na pewno wrócimy :)

Bardzo fajna sala zabaw dla dzieci na Retkini, chociaż na zdjęciach wydaje się większa niż w rzeczywistości. Na miejscu można sobie usiąść i wypić kawę lub coś przekąsić. Minusem może być to, że czasami, gdy jest dużo dzieci, bywa naprawdę głośno, przez co osoby z nadwrażliwością słuchową mogą czuć dyskomfort. Poza tym polecam.

Polecam. Organizowałem tam urodziny dla Syna. Obsługa jest responsywna, uprzejma. Brakuje płatności kartą płatniczą za usługi

Moja opinia: nie za duża, ale w miarę cicha i spokojna sala zabaw. Sporo miejsc dla rodziców do siedzenia, zadbane toalety, duży plus za naleśnikarnię. Opinia mojego dziecka: ,,fajnie ale byłem w fajniejszych figlorajach. Myślę, że jakby właściciele zadbali o większą ilość atrakcji, na pewno by na tym zyskali. (P.S. Zamawiając naleśniki z serem, spodziewałam sie twarogu na słodko, niestety zawiodlam się ponieważ to był serek typu danio waniliowy - taki mały minus).

Fatalne miejsce. Byliśmy w wielu miejscach tego typu ale dzieci uznały że to byli najgorsze. Bardzo małe pomieszczenie, podczas naszego pobytu były urodziny i było tyle dzieci że biegało jedno na drugim. A co do naleśników... zamówiliśmy 4 sztuki dostaliśmy jednego bo podobno naleśnikarki się zepsuły... Ja osobiście tam nie wrócę