Zdecydowanie polecam. Pan Jan jest nieoceniony w kwestii jazdy konnej i konnych historii. Stadnina jest pięknym miejscem z duszą. Trochę marketingu i koni do jazdy, a stanie się perełką Kętrzyna. Nie omijajcie tego miejsca. Jam chętnie tu wrócę.

Czuję się rozczarowana tym miejscem. Stajnia mieści się w mieście, przy ruchliwej ulicy. Po zaparkowaniu kieruje swoje kroki do biura. Spotykam tam dwie osoby. Panią, która przyjmuje płatność za zwiedzanie ( 5 zł osoba dorosła ) i pana, który zakładam - jest pracownikiem. Na pytanie, czy można się przejechać bryczką, pan mówi, że trzeba się umówić. Oki. Idziemy na stajnie. Teren duży, ale bardzo ponury. Bez życia. Spodziewałam się wielu koni, pełnych boksów i padoków. A widziałam ich może z 20 ... Stajnia jest generalnie pusta. Kilka boksów przeznaczonych na prywatne siano, na sprzęt. Teren ma potencjał, ale coś tu poszło nie tak.... 😔😔

Stajnia robi wrażenie, niestety mało koników. Warto wejść zobaczyć, tym bardziej, że bilet tylko 5 zł dla dorosłej osoby. Stajnia czysta, a konie zadbane, tylko budynkowi przydałoby się odnowienie.

Warto zajrzeć będąc przejazdem. Koszt 7 zł. bilet normalny.

Byliśmy na pokazach Koni Zimnokrwistych. Podobno co roku jest organizowany taki 2 dniowy pokaz w lipcu. Myśmy niestety trafili na końcówkę. Dlatego, załączę Wam 2 filmy😎 Dla tych co nie trafili.