Bardzo ładne miejsce. Fajny kącik dla dzieci i przyjemne otoczenie. Bardzo ładnie zaaranżowana przestrzeń za lokalem. I na tym się kończy :) Niestety parking przed restauracją to jakaś porażka, brak oznaczeń dla samochodów przez co każdy parkuje jak chce a później żeby wyjechać trzeba szukać właściciela innego samochodu i prosić o przeparkowanie auta. A wystarczy zrobić pasy na chodniku żeby każdy wiedział gdzie ma stanąć. Z małym dzieckiem jest to bardzo problematyczne bo znacznie wydłuża się czas powrotu do domu. Co do jedzenia to zszokowała mnie cena deserów. Nie jest proporcjonalna do jakości. W dodatku na 4 ciasta (3 szarlotki i sernik) każde miało inną wielkość a wszystkie kosztowały tyle samo czyli 22 zł za porcje! Smak ciast jakby były kupione w stokrotce. Absolutnie nie jest to ciasto za 22zl za porcje.

Bardzo miły hotel z dobrym jedzeniem i super pokojami. Widać że właściciele włożyli w ten lokal mase pracy oraz pieniędzy Polecam w 100%!

Miejsce takie zupełnie średnie, jeżeli chodzi o lokalizację. Pokoje małe, ale czyste. Śniadanie nierówne - zależy kto robi :-) ale zawsze smaczne i świeże. Ekspres w pokoju, ale do śniadania można wybrać sypaną (dobra) albo rozpuszczalną (nawet nie próbowałem)… lepiej zadzwonić o której planujesz przyjazd, bo kierowniczka może być niezadowolona ;-). Poza tym obsługa fajna.

Super miejsce obsługa miła uśmiechnięta obiekt zadbany czyściutki Jedzenie pyszne nie żałują można się najeść

Ładnie przygotowane miejsce, obsługa się stara lecz jest jej za mało, jedzenie różnie pierwszy raz wszystko smaczne drugi raz zawiodłem się. Lokalizacja dramat parking przy lokalu dla kilku aut co prawda jest po przeciwnej stronie parking lokalu ale nie ryzykowałem wjazdu.

Miło, czysto, niedrogo. Pokoik może niezbyt duży ale łóżko bardzo wygodne. Łazienka czysta. Fajnie zagospodarowany teren. Polecam.

70ka Taty. Bardzo db jedzenie, grzeczne młode osoby do obsługi. Parking z przodu jak i z tyłu budynku. Teren zielony super, można nawet zjeść posiłek na dworze. Napewno wrócimy, a noi tort byl przepyszny. Tato bardzo zadowolony, a rachunek przyzwoity.

Miejsce i lokalizacja bardzo ładne, szczególnie ogród z altanami i placyk zabaw, natomiast korzystaliśmy wraz z rodziną z restauracji, z której jakości nie byliśmy zadowoleni. Niestety byliśmy obsługiwani przez 3 różne kelnerki, które nie wiedziały kto co zamawiał. Część zamówienia trafiła na zupełnie inny stolik. Herbata za 9 zł była zalana do połowy filiżanki. Kurczak w moim daniu miał bardzo dziwny smak, przez co zostawiłem praktycznie nietknięty. Dania przynoszone w różnym czasie. Na carbonare po ponad godzinie oczekiwania się nie doczekaliśmy, więc w końcu zrezygnowaliśmy. Rosół miał niższą cenę w menu niż na rachunku, na co obsługa po zwróceniu uwagi zareagowała po prostu "och". Na plus zupa tajska. Szkoda, bo miejsce mocno doinwestowane z potencjałem.

W ostatnim czasie byłam na imprezie rodzinnej w tym lokalu. Po uprzednim przeczytaniu opinii miałam nadzieję na smaczny obiad. Niestety szybko moje nadzieję prysły. Po pierwsze obiad był niesmaczny i zimny (ale nie dziwię się dwie Panie do obsługi dwóch imprez to troszkę za mało). Po drugie na stołach stały wyschnięte przystawki ewidentnie widać było, że nie było to świeże. Po trzecie brakowało napoi, mleka do kawy, samej kawy, nawet serwetek na stole itd. Jednak nie to było najgorsze. Na ,,placu zabaw" stała niezabezpieczona trampolina z której wystawały metalowe czesci. Dobrze, że obyło się bez tragedii. Powiem krótko NIE POLECAM!!! Proszę odróżnić hejt od konstruktywnej krytyki i obiektywnej oceny. (A i nie jestem osobą która Pani płaciła, bo na jej miejscu nawet połowy tej stawki bym Pani nie zaplacila- poprostu zbieżność imion i nazwiska) Pozdrawiam.

Karta nie wyglądała nadzwyczajnie ale niespodzianka, jedzenie smaczne, zamawiany makaron z borowikami i polędwiczki, przydałby się obiad wege w karcie :)

Przejdę od razu do rzeczy - hałas który dobiegał zewsząd było słychać w pokoju przy zamkniętych drzwiach tak jakbym był przy jego źródle. Ściany z papieru - słychać było każdą osobę która przeszła obok pokoju, każdy szept w nocy na korytarzu - obudziłem się o 2:00 w nocy i nie spałem do 4:00 bo ktoś co chwile chodził po korytarzu i rozmawiał - nikomu oczywiście nie bronię rozmawiać, bo robili to w sposób cichy, chce tylko pokazać jak bardzo pokoje nie są wyciszone, nie mówię już o odgłosach z toalety z sąsiedniego pokoju, chrapaniu osoby która spała w pokoju obok lub krzyku o 6 rano na płaczące dziecko.... Nie jestem zadowolony z pobytu, pomimo tego, że hotel wykończony z ogromnym gustem to niestety nikt nie pomyślał o dodatkowym wytłumieniu ścian między pokojami, a korytarzem. Jedynie z czego jestem zadowolony to z obsługi hotelu - przemiła Pani mnie obsługiwała przy moim zameldowaniu oraz z czystości całego hotelu i jego terenu. Pokoje: Słabo wyciszone, wszystko słychać - kroki z korytarza, odgłosy z toalety "sąsiada" lub jego chrapanie w nocy tak jakby spał obok. Masakra.

Ładne miejsce z fajnie urządzonym ogrodem. Pokoje male ale wystarczające, na maly minus to "tekturowe" ściany i drzwi. Wszystko wygląda na nowe więc jest przyjemnie.

Fenomenalne miejsce Wyjątkowo miła obsługa z właścicielką Panią Grażynką na czele ;) Nowoczesny design z pięknym ogrodem. Pyszne jedzenie przygotowywane na świeżo. Polecam i daję najwyższe noty :)

Klimatyczne, nowoczesne miejsce. Rewelacyjny ogródek, z możliwością konsumpcji na zewnątrz. Dość proste menu ale za to podane w ciekawej odsłonie fusion. Rewelacyjny Sandacz i rozpływające się policzki wołowe. Dostępny kącik dziecięcy.

Spędziliśmy w tym hotelu noc i czuć tu serce i rodzinne zaangażowanie oraz życzliwość, pokój bardzo ładny czysty i przyjemny, otoczenie hotelu kameralne i bardzo zadbane, estetyka i domowy klimat zapewniający spokój i odpoczynek, tego właśnie oczekiwaliśmy i zostało nam to zapewnione, poranna kawa z ciastem lokalnego wytwórcy wielce apetyczna, z przyjemnością odwiedzimy to miejce ponownie, dzìękujemy i życzymy radości z prowadzenia przedsięwzięcia, pozdrawiamy Paweł z rodziną

Miałam okazje zatrzymać się w tym hotelu ze względu na wesele w okolicy. Hotel bardzo zadbany, elegancki, schludny. Znajduje się w cichej i przyjemnej okolicy. Właścicielka to przemiła osoba, z która było miałam okazje porozmawiać. Serdecznie polecam to miejsce

Polecam bardzo miłe i przytulne miejsce. Pokoje czyste. Jedzenie dobre, obsługa rewelacyjna!

Jedzenie bardzo dobre, ładnie podane, obsługa miła. Daję jednak 4*, ponieważ nie podobał mi się wystrój miejsca. Po „Starej Kuźni” spodziewałam się czegoś innego. Ale polecam jak najbardziej!

Kameralny, zadbany, ładnie urządzony hotel w spokojnej okolicy. Duża przestrzeń zewnętrzna z altanką i miejscami do odpoczynku. Śniadania bardzo dobre i syte. Właściciele bardzo sympatyczni i zawsze chętni na krótką pogawędkę. Najlepszy hotel w Łukowie. Pokoje: Bardzo zadbane, dobrze wyposażone i przyjemnie urządzone. Jedzenie i napoje: Smaczne śniadania, spore porcje i bardzo dobra kawa.

Rewelacyjny hotelik. Duże łóżka, czysto, cicho. Obsługa pierwsza klasa. Zamówiłem na kolację tatara. Sztos smakowy. Aby nie było tak cukierkowo to cena lekko, leciutko w dół i będzie dobrze. Taki kameralny kącik. Śniadanie,a że byłem sam bez uwag. Jeszcze propozycja szarlotki do kawy zwieńczyła pobyt. Polecam

Najlepszy tego typu obiekt w jakim nocowałem! Właścicielka przesympatyczna Pani, która dba o najmniejszy detal. Baaardzo gościnna. Czystość obiektu wręcz sterylna. Chce się ściągać buty przy wejściu żeby tu nie nabrudzić ;) Jedzenie doskonałe. Wspaniały pięknie wyposażony ogród. Żałuję, że byliśmy tutaj bardzo krótko. Na pewno tu wrócimy. Aha, można naładować autko elektryczne!

Nowe miejsce na mapie Łukowa, dobra lokalizacja,cisza ,spokój, w ogrodzie dużo miejsca do relaksu i mały plac zabaw dla dzieci. Bardzo dobre jedzenie,pięknie podane dania - z wyczuciem artystycznym, porcje odpowiednie, danie dla dzieci przepyszne i nie przesadzone z ilością. Sam lokal fajny chociaż nazwa Stara Kuźnia pozwala sądzić,że w środku przywita nas industrialny klimat i tutaj ogromną szkoda. Jedynym nawiązaniem do kuzni są kute elementy pod sufitem,które przypominają styl góralski. Wnętrze niespójne stylistycznie -pomieszanie stylu glamour, góralskiego i rustykalnego,a szkoda bo potencjał był duży.

Te same przystawki salatka jarzynowa na talerzu obok w nieco innym wydaniu na 50 osób 2 osoby do obsługi, obiad zimny odgrzewany , zabrakło zupy na pierwsze danie brak możliwości wyboru , brak ciasta bo Panie musiały zbierać talerze po obiedzie , za mało obslugi na tyle osób

Burgerek pierwsza klasa, koledzy tez zadowoleni, cenowo tez ciut lepiej niz w Warszawie. Pozdrawiamy :D

Obsługa miła, wystrój ok. Na minus - dania nie zostały wydane razem, przy większej ilości uczestników spotkania było to problematyczne, kiedy 1 osoba jadła przystawkę, a druga patrzyła na pusty talerz. Na plus - duży ogród z atrakcjami dla dzieci.