Zaufaliśmy opiniom i się nie zawiedliśmy. Jedzenie bardzo smaczne, mieliśmy okazję zjeść poliki wołowe i zielonego mielonego z szarlotką na deser. Oba dania świetnie zrobione i podane. Na wysoką ocenę składa się również obsługa restauracji, wystrój jak i klimat. Aromatyczne zapachy na samym wejściu po dobrą muzykę. Było to pierwsza i na pewno nie ostatnia wizyta ☺️ Leci polecajka

Przemiła obsługa, pyszne jedzenie, możliwość organizacji większych imprez, dam robiłem na ponad 30 osób. Klimat, miejsce do potańczenia więc niczego więcej przy takiej imprezie nie potrzeba. Gościom bardzo smakowały serwowane dania. Miejsce godne polecenia.

We liked the cozy atmosphere of the restaurant, the menu is quite minimalist but it is sufficient. On the other hand, after the main course we felt like no one came to offer us a dessert or a coffee so we left.

Nowe menu jest PRZEPYSZNE. Spróbowaliśmy zupy cebulowej - idealnie rozgrzewająca tej zimowej jesieni, schaboszczaka z kością z pieczonymi ziemniakami w rozmarynie z dodatkiem zasmażanej kapusty ❤️ oraz polędwiczki sous-vide w sosie grzybowym z lanymi kluseczkami ( zielone z dodatkiem szpinaku) i glazurowanymi warzywami - obłęd Prosimy o więcej ! Dodam, że wydawka bardzo sprawna rezerwację mieliśmy na 16:30 a po 17 byliśmy już po drugim daniu. Ogromny plus ! PS. Zwiedzieć polecamy dolną część restauracji - wnętrze jest MAGICZNE ❤️

They got a small menu, but food is tasty. Atmosphere is sometimes really busy. But it was a really nice surprise, then at the evening there was a live music

Świetne jedzenie i obsługa. Porcje syte. Szkoda jedynie, że w drugiej, mniejszej salce nie ma głośnika i nie gra muzyka ;)

Bardzo pozytywne i miłe miejsce. Zjedliśmy tam śniadanie, wypiliśmy pyszną lemoniadę. Cloudy eggs jest bardzo tłustym śniadaniem, nie dla wszystkich. Plus ciężko nim się nawet posilić. Ogromny plus za pomysł. Bajgiel bardzo smaczny

Kameralna atmosfera, bardzo dobre jedzonko i fenomenalna obsługa która doskonale wie że tatar wołowy świetnie smakuje z 100 g dobrze schłodzonego płynu. Dziękujemy.

Niestety to co otrzymałam na talerzu dyskwalifikuje restauracje z listy miejsc do ponownego odwiedzenia. Gofry z mascarpone podane bez mascarpone i na dodatek spalone, zjadłam jednego na siłę lecz posmak goryczy został. Zdjęcie mówi samo za siebie, strasznie uboga i niesmaczna wersja gofrów. Na plus miły barman i kelner w jednym, który mimo rąk pełnych pracy serwuje pyszne cappuccino.

Bardzo dobre jedzenie, przystępne ceny. Miła obsługa. Największy plus za dostępność bawialni dla dzieci i to jeszcze z animatorem, dzięki czemu ludzie z dziećmi mogą zjeść spokojnie obiad. Super opcja ☺️

Drugi raz odwiedzam Szarlottę klimatycznie było wcześniej. Obecnie wita Was Pani Manager siedząca na wejściu tyłem. Kelner bardzo sympatyczny ale sam .Piwnica która w tych upalnych dniach jest olbrzymim autem udostępnione ciasno 3 stoliki. Zmienił się również Chef : brawa za tatar i poliki wołowe . Super brawa za brak frytek i ketchupu. Pierogi, karkówka poprawne.

Niestety dostalismy stolik w malej przeszklonej salce bezpośrednio przy wejsciu , bez klimatu (rezerwacja byla robiona z dużym wyprzedzeniem wiec przykro ze takie miejsce się trafilo. Restauracja ma przepiekna piwniczkę). Poledwiczki sous-vide byly zimne tak samo jak kluski które byly nie posolone, cale danie mdłe. Salatka z kurczakiem dobra, pierogi też. Najlepszy był burger z szarpaną wołowiną. Ogólnie ok, ale bez szału.

Ciekawe miejsce, choć z góry warto uprzedzić, że nie dla wszystkich, gdyż nie znajdziesz tutaj dużych porcji. Miałam okazję zjeść tutaj walentynkowy obiad z deserem. Na pierwsze danie zamówiliśmy zupy: krem z pomidorów i rosół. Krem bardzo smaczny, rosołu niestety nie polecam - mało esencjonalny, podawany z dodakiem oliwy ziołowej. W ramach dania głównego skusiliśmy się na polędwiczkę dzika, a następnie deser 'forest walk' - z walentynkowego menu. Polędwiczka bardzo dobra, delikatna, z dodatkiem różnych ciekawych smaków. Zaś deser, cóż deser był iście wybuchową mieszanką pysznych smaków, do tego podany w leśno-mgielnej aurze. Zupa + danie główne + deser = nieco ponad 100 zł zs osobę. Bez napojów. Obsługa bardzo miła, nienachalna. Lokal czysty, choć uważam, że za bardzo udekorowany nieco kiczowatymi dekoracjami walentynkowymi - świece, kwiaty super, ale tych papierowych dekoracji, to już zdecydowanie mogło być mniej, bo trochę jak na kinder party. Toaleta czysta, choć w pomieszczeniu zimno. Dostępny przewijak.

Do lokalu zaprosił nas Pan kelner przed restauracją, dając ulotki ze zniżką. Lokal przytulny, szybko dostałyśmy stolik. Po złożeniu zamówienia na śniadanie czekałyśmy godzinę - kelner co chwilę przechodził, rzucając dziwnymi komentarzami jednak twierdził, że to nie on odpowiedzialny jest za ten czas oczekiwania. Po godzinie dostałyśmy niedopieczone bajgle z niedojrzałym avocado oraz jajkiem sadzonym ściętym na twardo… sos holenderski jako jedyny był smaczny. Ceny nie są jednak wygrywane, jeszcze korzystniejsze ze zniżką. Nie wrócę, w Poznaniu zdecydowanie można zjeść lepsze śniadania - pamiętając jednak o rezerwacji ;)

Do Szarlotty przychodzę bardzo często. Zawsze panuje tam bardzo miła atmosfera. Każdy obsługujący mnie kelner/kelnerka to człowiek na odpowiednim miejscu. Z dużym zaangażowaniem, wiedzą i uśmiechem na twarzy odpowiadają na każde pytanie. Dania są pięknie podane, bardzo smaczne, dobrze skomponowane smaki. Oferta dla dzieci również bardzo smaczna i zachwyca małe brzuszki. Kącik dla dzieci jest duży i super wyposazony. W weekendy jest animatorka, która zajmuje się dziećmi dzięki czemu rodzice i rodzina może spokojnie zjeść ciepły posiłek. Z pełnym przekonaniem polecam to miejsce wszystkim. ❤ PS. Tatar to niebo w gębie.

Kuchnia pomyliła zamówienie i nie dodała kremu i lodów do tosta francuskiego, na szczęście nie było żadnego problemu z wymianą dania. Śniadanie polskie było smaczne i sycące ale zdecydowanie można je ładniej podać, oprócz tego kiełbaski były letnie a nie ciepłe czy gorące. Smaczna kawa.

Byłem tu drugi raz i tak jak do jedzenia, napojów, klimatu, wystroju czystości nic nie mam, tak bardzo nie podobało mi się zachowanie kelnera. Przy pierwszej wizycie wszystko miło, Pani obsługująca wykonała bardzo dobrze swoją pracę i otrzymała zasłużony napiwek. Tym razem jednak obsługiwał mnie krótko ostrzyżony blondas, który nie dość, że nie zachował się w sposób kulturalny, to jeszcze bez żadnej informacji sam doliczył do rachunku napiwek i szybko podsunął terminal. Gdy zapłaciłem i chciałem dać napiwek w gotówce moja partnerka zauważyła, że ten został już doliczony. Nie dość zatem, że sam kelner na napiwek nie zasłużył w moim odczuciu (chciałem go zostawić z czystej kultury), to jeszcze prawie zostawiłem napiwek podwójnie... Szkoda słów na takie zachowanie, wymuszanie napiwku

Idealne śniadanie. Wybrałem śniadanie Szefa Krzysztofa. Perfekcyjne, świeże pieczywo i warzywa,idealnie przygotowana jajecznica, pyszny shake. Zdecydowanie polecam.

Excellent vegan/plant based options!! Great taste, good size, fresh, I will certainly come back. Our waiter, Kuba, was very friendly, professional and knew the menu well. Perfect place for couples, friends, family...and dogs are welcome. Dania wegetariańskie: Vegan or vegetarian options...and really yummy.

Bardzo polecam restauracja. Super miejsce, cudowne jedzenie.

Dzień dobry, Wyjątkowi ludzie, dobrzy, empatyczni, pomocni a co przede wszystkim - w sytuacji kiedy potrzebowaliśmy pomocy, została nam ona udzielona natychmiastowo, bez zbędnych pytań - Po prostu byli przy nas gdy naprawdę pilnie potrzebowaliśmy pomocy ludzkiej. Pani Kaja manager restuaracji bez wahania pomogła nam w wezwaniu karetki w związku z omdleniem, podobnie Pan Tobiasz - pracownik sali. Życzymy każdemu, aby spotkał na swojej drodze takich ludzi - podkreślam, że nie byliśmy Klientami restauracji a udzielono nam, bez wahania pomocy. Ich pomoc i ludzkość była powyżej jakich kolwiek standardów. Stolik, krzesło, woda, herbata było przy nas dosłownie w sekundach - w restauracji było pełne obłożenie gości. Włascicielowi Restauracji gratulujemy wybory tak znakomitej kadry. Pani Kajo, Panie Tobiaszu to Wam należą się ogromne słowa uznania. Dziękujemy za otwartość i szlachetność oraz nie bycie obojętnym na drugiego człowieka!!. Wszystkich gości zachęcamy do odwiedzenia restauracji, na obiad czy kolację, warto zapamiętać ich imiona Kaja i Tobiasz - zasługują na nie jeden uśmiech i słowo dziękuje. Jeśli ich serwis pomocy były tak wysoki przy randomowych osobach, przechodzących ulicą Świętosławską. To jaki będzie gdy będziemy ich klientami!!!!!! My wrócimy na pewno, tym razem być ich klientami. Bardzo dziękujemy !!!!!!

Jedzenie. Długi czas oczekiwania, będąc z dziećmi głodnymi było ciężko. Dobrze że jest ta sala zabaw. Schab, panierka opita tłuszczem ziemniaki bez smaku warzywa no cóż... Stolik przy toalecie przy przejściu do sali zabaw ciągle nas ktoś prze pychał. Obsługa miła robiła co mogła by umilić ten czas. Generalnie mieszana uczucia. Ale nie widzę powodu by tam wrócić.

Bardzo polecam. Salka zabaw z panią animatorką to ogromny plus tego miejsca. Dzieci zachwycone. Jedzonko bardzo dobre. Ciekawe pozycje wegetariańskie. Winko pierwsza klasa. Rezerwacje dokonuje się bezproblemowo. Cenowo ok. Wrócimy zapewne.

Przyjemne miejsce, o bardzo dobrej lokalizacji. Ciekawy i schludny wystrój koresponduje z kartą dań. Menu skomponowane tak, że każdy wybierze coś dla siebie. Ceny biorąc pod uwagę lokalizacje, składniki oraz poziom obsługi są jak najbardziej akceptowalne. Personel pomocny oraz bardzo miły. Z czystym sumieniem mogę polecić to miejsce.

Pomimo rezerwacji i starań obsługi, aby jednak gdzieś nas upchnąć, niestety nie udało nam się zjeść obiadu. Pani menager zachowała się bezbłędnie, próbowała znaleźć rozwiązanie, przeprosiła, zadzwoniła po wyjściu i tutaj pełen szacunek za profesjonalizm. Nie byłoby tematu. Niestety kelner, blondyn z tatuazem na karku, który próbował nas obsługiwać nie ma nic wspólnego z kulturą. Dziwne odzywki, rzucanie pretensjonalnego "co?" podczas przechodzenia obok nas, kiedy rozmawialiśmy z rodziną. Te 3-4 odzywki/zaczepki gdy staliśmy w progu, utwierdziły nas w przekonaniu, że nie chcemy mieć z tym miejscem nic wspólnego.