Polecam każdemu wybrać się choćby raz w życiu. Efekt murowany, pada śnieg, a Ty siedzisz na zewnątrz basenu w ciepłej wodzie. Wszędzie w ścianach wbudowane masażery, a sauny są wisienka na torcie.polecam

Termy i baseny bardzo fajnie, bardzo ciepła woda i do tego duży wybór basenów zewnętrznych. Polecam o każdej porze roku. Minus za: brak miejsca na przebranie się (kilka miejsc siedzących to za mało przy takich tłumach), strefa gastronomiczna na miejscu to również porażka jedzenie jak i jakość jak w PRL i ostatni minus parking z którego trzeba się wydostać z błota. Szkoda bo same termy bardzo fajne, latem zapewnie jest lepiej ⛱️

Byliśmy zimą. Większość atrakcji jest na zewnątrz, więc połowa obiektu była nieczynna. Dziecko (3 lata) miało gdzie pobiegać, ale szału nie było). Bardzo duzo ludzi, a w środku brak miejsc do odpoczynku (krzesel, lezakow). Obiekt zaniedbany, przydalby sie remont. Dania w restauracji przeciętne, jedynie pomidorówka dramat (woda z wymieszanym koncentratem). Straszny ścisk przy szatni. Z plusów: ciepla woda i wieszaki na reczniki. To tyle. Może latem jest lepiej.

Średnio. Ludzi sporo, ale nie było to bardzo odczuwalne. Widać, że obiekt nie jest najnowszy. Fajnie, że czas w restauracji nie jest liczony. Jedzenie świeże i smaczne, chociaż Pani obsługująca nie była zbyt miła. Wygląd restauracji kiepski (wiem, to termy, natomiast trąci starodawnymi stołówkami) Zima, weekend, ferie, a na dworze wszystko zamknięte. Bary, fast-food, zjeżdżalnie nieczynne. Szkoda.

Doskonałe miejsce na pobyt z dziećmi zwłaszcza w lecie. Duży zespół basenów, zjeżdżalnie dla większych i mniejszych. Co ważniejsze na basenie opiją ratowników jest staranna ale nie uciążliwa. W sezonie w tygodniu basen jest pełny ale w sobotę i niedzielę pęka w szwach, wiec lepiej przyjść wcześnie lub też spokojnie odczekać godzinę w kolejce. Karnety na godzinę, dwie, trzy i pięć + dodatkowy czas na jedzenie dla karnetów 3 i 5 godzinnych jest 45 minut. Trzy bary i jedna restauracja, piwo beczkowe świeże i nierozwodnione a co ważniejsze nie widać nikogo pod wpływem. Jedzie proste ale smaczne i bezpieczne. Jadłem hotdoga (bez sosów) i dwa dania w restauracji ryż z gulaszem oraz kurczaka kluskami (w restauracji dania na wagę a Panie mężczyznom nie żałują). Płacimy za wszystko zegarkiem basenowym, wszystko wewnątrz idzie sprawnie i szybko. Jest sporo miejsc do sprawdzania czasu i wydatków. Jak komu czas upłynie zbyt szybko to lepiej dokupić kolejną godzinę. Szafki ubraniowe spore i blokowane na zegarek basenowy. Polecam na upalny dzień w okolicy.

Same baseny ok, ALE przystosowanie do osób z niepełnosprawnościami na 0 gwiazdek. Jest wydzielona szatnia z 30 szafkami, ale przez nią ciągle ktoś przechodzi i drzwi otwiera przeciąg; pokoik dla "matki z dzieckiem" bez łóżka do przebrania starszego dziecka ( tylko krzesło + przewijak wiszący na ścianie dla niemowląt); toaleta nie zamyka się ( a zaglądają tam też osoby pełnosprawne). Winda na piętro gastronomiczne "zepsuta". Jak się już wczłapiemy po schodach to .... "wózek nad bramką" - rada pani z bufetu !

Przyjemne miejsce na spędzenie godziny lub dwóch w cieplej wodzie bogatej w minerały. Do wyboru kilka basenów (także do pływania), zjeżdżalnie dla dzieci, bicze wodne, jacuzzi, oraz sauna. Jeśli ktoś ma ochotę na dłuższą kurację, obok znajdzie kilka hoteli.

Basen super wiele atrakcji dla dzieci lecz większość na zewnątrz jesienią lub zimą polecam wziąć szlafroki zjeżdżalnie super zwłaszcza zielona gdy chcemy skorzystać z jacuzzi polecam zająć z samego rana dla miłośników piwka też się coś znajdzie termy mają swój bar w wodzie polecam

Byliśmy wczoraj. Cena za osobę dorosłą 131 PLN/4h z sauną. Cena była by ok. gdyby nie wszystkie defekty obiektu, a było ich mnóstwo. Od wejścia, obsługa która zabiera kurtki i buty, jakby była tam za karę -dosłownie. Przebieralnie bez podziału, kobietki-mężczyźni jedna strefa. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Szafki malutkie i tak posklejane jedna z drugą, że jak sąsiad wyciąga swoje rzeczy, to trzeba czekać, bo nie jest się w stanie otworzyć swojej. Nie odlicza się czasu z przebieralni, czyli jak płacisz np za godzinę, a musisz czekać w przebieralni, tak jak my czekałyśmy 15 min.x2 to zostaje finalnie pół godziny na basen. Miejsca mało wszędzie, miałam wrażenie jakby termy nie były przygotowane na taką ilość ludzi, przy wyjściu nie było nawet gdzie stanąć, żeby założyć buty i się ubrać, nie mówię już o miejscach siedzących. Ubieraliśmy się praktycznie na dworze. Pierwszy i ostatni raz odwiedziliśmy to miejsce. A polecali nam Poddębice. Ale dopóki człowiek się nie poparzy to się nie dowie jak boli. A, i uwaga, sauny brudzą ręczniki!

Najprzyjemniejszy okres dla odpoczynku w Termach Uniejów to chłodniejsze miesiące, kiedy temperatura na zewnątrz kontrastuje z temperaturą wody w basenach ok. 35 stopni. Korzystając z basenów na zewnątrz hartujemy się, relaksujemy, oddychamy i korzystamy z masaży wodnych. Fantastyczny relaks. I mniej tłoczno. Sam obiekt ma wielkie możliwości i jest ładnie położony w pobliżu zamku, rzeki Warty, Obszaru Natura 2000, ale na pewno pewno wymaga pilnej rewitalizacji przede wszystkim w zakresie obsługi klienta oraz stref obejmujących przebieralnie, szatnię, toalety.

Byliśmy dziś z rodzinką. Za dwóch dorosłych wejściówka na 5 godzin kosztowała nas około 200 złotych. Dzieciaki małe dlatego weszły za darmo. Bawiliśmy się dobrze. Woda ciepła, słonko grzało. Mam dwa pomysły dla nowych odwiedzających. Pierwszy: Pani z kasy powiedziała mi, że ludzi z biletami online wpuszczają bez kolejki do godziny 11. Potem są godziny szczytu i na wejściu jest masakra ale ... Drugi: na prawo od głównego wejścia jest małe boczne - chyba nr 3. Tam można wejść praktycznie od razu ale bez dostania szafki. Za budką są tylko małe skrytki na cenne przedmioty za kaucją 2 złote i przebieralnie. Nawet jak macie jakieś torby to możecie je wrzucić potem np. pod leżak Dajcie znać czy komuś się to przydało.

Daje 3 ⭐️ponieważ jest tam naprawdę nudno w zimę nie ma zjeżdżalni a w środku jest bardzo mało przestrzeni. Ratownicy są ok dlatego że kilku jest takich zainteresowanych którzy chodzą i pytają się czy wszystko dobrze itd. a Ci którzy siedzą w budkach mają słuchawki w uszach i zamknięte oczy więc widać że siedzą tam tylko dla pieniędzy a nie dla bezpieczeństwa innych. Jak wybieracie się z dzieckiem w zimę to zabierzcie wejściówkę na max. 1 godzinę. Myślę że pomogłam tą opinią. POZDRAWIAM

Trochę przesadzone, jeśli ktoś korzystał z innych termów w Polsce to wie o czym mówię, trochę bardziej to aqa park i tyle.mało atrakcji połowa w marcu nieczynna.obiekt strasznie zaniedbany, na zewnętrzych elementach grzyb.Restauracja jedzenie na wagę drożyzna

Byliśmy w weekend . Bardzo tłoczno , zbyt wąski korytarz w szatni można było się obijać o siebie. Kolejka do kasy. Czas oczekiwania w sumie 15 min. W basenach nie było miejsca żeby się swobodnie zrelaksować. Atrakcje nieczynne, żadnej informacji na stronie ☹️ Z mojej obserwacji tych atrakcji nie ma zbyt wiele, na takie ilości ludzi, ciężko będzie skorzystać. Brak wolnych przebieralni co skutkowało opóźnieniem czasu wyjścia o 15 min ( 1 zł za 1 min opóźnienia ) Sumując zapłaciliśmy za 4 osoby w tym 2 dzieci ( ulgowe ) 230 zł . Uważam że cena nieadekwatna na warunki tam panujące.

Termy działają niezwłącznie od 2008 roku .Byliśmy z rodziną zima i latem gdzie Zimą otwarte 2 baseny zewnętrzne i jeden wewnętrzny .Bicze wodne super jest jeszcze sauna i taka jama śnieżna oraz po schodach w górę leżaki gdzie można wdychać większą ilość jodu jak tam jesteś 45 minut to jakbyś był parę godzin nad morzem .Latem jest fajniej bo są 3 zjeżdżalnie brodzik dla małych i atrakcje dla małych .Otwarte również 3 basen na zewnątrz i są 2 wejścia boczne gdzie nie trzeba tyle czekać .Daje tylko tyle bo obiekt jest stary i trzeba remontu np wymienić płytki bo gdzie nie gdzie są ubytki i odnowić ściany bo są zżółke .Też kolejny minus za dużo osób ale to w każdym takim obiekcie . Ogólnie Bardziej polecam dla rodziny z dzieckiem do 11-12 lat bo ma co porobić .Idealny czas to 3 godziny i jest w sumie maksymalny więc trochę słabo no ale jest fajnie

Bardzo kiepskie miejsce na zimowy wyjazd z dziećmi. Po prostu nuda. W środku są dostępne jedynie baseny, które są głębokie na max 1,2m. Statek znajdujący się w basenie fajny, ale dla dzieci 2-4 lata. Potem dziecko jak się położy to zajmuje całą zjeżdżalnie. 2/3 obiektu zamknięta poza sezonem. Nie da się ani popływać, ani ponurkować, ani poskakać do wody. Pozostaje tylko chodzenie i siedzenie. Cena kompletnie nieadekwatna do znajdujących się tam atrakcji. Szatnia gdzie zostawia się kurtki jest totalną porażką. Bardzo mało miejsca, ścisk ludzi którzy wchodzą i wychodzą. Można by to rozwiązać zdecydowanie lepiej. Parking malutki. Naprawdę ciężko znaleźć mi choć jeden pozytywny aspekt tego obiektu. Nie jest to miejsce do którego z chęcią wrócę i będę polecać znajomym.

Bardzo mało przestrzeni w basenach wewnątrz. Obiekt moim zdaniem ma potencjał, ale wymaga rozbudowy, szczególnie o nową część wewnętrzną i szatniową. Wypada też dodać trochę atrakcji dla małych dzieci wewnątrz. Obecnie jest tylko zjeżdżalnia. Na duży plus ciepła, słona woda!

Mimo że wielkością nie poraża to jednak świetna miejscówka. Oczywiście można być zrzędą i marudzić pakując się w szczycie sezonu i godzinach najbardziej obleganych marudzić na tłok. Można też inaczej- kilka dni w środku tygodnia i mamy pełny relaks, woda bardzo ciepła, swobodny dostęp do wszelkich atrakcji i naprawdę można odprężyć się i wypocząć. A gdy jeszcze dodamy świetny hotel w bliskiej okolicy (np. Kasztel) to nawet i krótki urlop jest udany. Polecam

Nie polecam pierwszy raz od roku po 7 min klapek i ręcznika brak.. odpowiedź po prawie 3 tygodniach typu … nic nie zauważono …. ludzie mylą klapki.. jest dużo zostawionych - to gdzie moje? żadnej pomocy - np przeszukamy może znajdziemy …. olewanie na max brak reakcji brak klapek … żenada to mało ….

Fajne miejsce, czyste szatnie, super baseny, szczególnie polecam ten solankowy, ma dużą kaskadę, masaż strumieniowy i masaż perełkowy zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynku. Woda o temperaturze 35 C więc bardzo przyjemna. Wygodny darmowy parking i w razie czego sklep z artykułami pływackimi na miejscu przy kasach biletowych. Płatność gotówką, kartą lub Blikiem. W środu umieszczone tablice z zegarami jak też czytniki chipów pokazujące ile czasu jeszcze zostało. Punkty gastronomiczne zarówno w strefie basenowej (z wyłączaniem upływu czasu) jak i poza strefą - jedna restauracja w podziemiach kompleksu, a na zewnątrz punkt gastronomiczny sieci Wino i chleb.

Zawsze ciepła woda. Ręczniki w saunach za 7zl Minusy Brak wjazdu wózkiem inwalidzkim do basenu..za to są dwa wózki inwalidzkie na terenie term. Płytki w basenie zamiast aluminium. Sauny od godziny 16.00 dopiero są czynne. Tłok

Fajne miejsce na rodzinne wakacje! Ekipa ratownicza i obsługa na najwyższym poziomie. Jedyne, co można skrytykować, to schody przy budce ratownika, które są naprawdę brudne w pobliżu terminalu basenu krytego. Nie za wszystkie pieniądze)) Szczerze polecam!

Byliśmy drugi raz Rodzinnie. Same termy bardzo fajne z prawdziwą wodą temalną, każdy znajdzie miejsce na relaks, wspaniała okolica i region. Niestety muszę się odnieść do saun ponieważ za pierwszym razem nie wchodziłem do tej strefy. Jeżeli założymy że są pewne normy tej aktywności to tutaj czas zatrzymał się 30 lat temu. Do suchej sauny w stroju kąpielowym? Totalna porażka. Można odparzyć miejsca intymne bez większego problemu. Strefa niby od 13 lat gdzie nie ma żadnej nagości ani miejsca żeby swobodnie zamknąć pory po saunowaniu pod prysznicem. Bez sensu. Albo ludzie w uniejowie są tak wstydliwi albo nie mają pojęcia o zasadach które są logiczne na całym świecie. Uważam że albo coś robimy albo nie I nie ma miejsca na półśrodki. Liczę na zmianę tego trudnego być może tematu.

(sezon zimowy) Obsługa bardzo miła. Wody termalne bardzo fajne, relaksujące. Ciekawe atrakcje. Jednak po 2h nie ma już co robić. Niestety nawet w piątek o 14 jest spora ilość ludzi. W sobotę niestety zrezygnowaliśmy z powodu ogromnej ilości osób. (Chyba trzeba powiększyć budynek i teren ) Plusy: duża ilość szatni (nie było problemu o dostępność) Minusy: bardzo niska temperatura na basenie(wewnątrz budynku) Ogromnym minusem są suszarki, które dmuchają tylko zimnym powietrzem. Niestety nie udało się wysuszyć włosów. Podsumowując polecam, ale najlepiej korzystać w tygodniu.

Bardzo duże termy i całkiem nieźle zorganizowane. Pomimo dużych tłumów nie jest tłoczno. Da się bez kolejek skorzystać z atrakcji i nie czuć przetłoczenia. W weekend pełno ludzi. Duża szatnia, sporo pryszniców, suszarek, przebieralni. Same baseny mocno urozmaicone. Cały obiekt jest zadbany. Polecam wizytę wieczorem zimą, gdy pod gwiazdami można popływać w basenach zewnętrznych i ta para robi klimat. Mankamenty, to fakt, że jest bardzo zimno na klatkach schodowych, a trzeba się nimi przemieszczać. Dzieci korzystają z basenów w zwykłych pampersach, nie przeznaczonych do basenów, jakiś niesmak zostaje. Liczne miejsca do sprawdzania czasu i wydatków. Są bary i jakaś restauracja, jedzenie proste i smaczne. Są sauny z różnymi temperaturami, są z wysoką wilgocią , jest solarium, oferta masażu, jacuzzi, pokój z tężnia solankowa i strefa SPA. Dla dzieci - trzeba zabrać swoje basenowe zabawki. W obrębie obiektu nic dla dzieci nie znajdziesz lub jest ich b. mało. Ja nie trafiłam. Personel uprzejmy i pomocny.