Dekoracje robią wrażenie. Lecz z roku na rok niestety doświadczenie jest coraz uboższe. Popsute markery do malowania światłem, brak natemperowanych ołówków, brak wody (w ubiegłym roku były dwa działające dystrybutory, w tym roku jeden do tego nie działał), oschły Mikołaj. Elf, na którego trafiliśmy nie miał zupełnie podejścia do dzieci i nie był zaangażowany. W ubiegłym roku były mechaniczne renifery, na których dzieci mogły jeździć, w tym roku jedynie głowa renifera na kijku. Z roku na rok widać cięcie kosztów i coraz mniejsze zaangażowanie w przeprowadzenie tej imprezy. W poprzednich latach dzieci były zafascynowane i zachwycone, a w tym wielokrotnie się nudziły. Przykre.

Bardzo fajne miejsce! Wystrój tak uroczy, że można poczuć się, jak w prawdziwej krainie elfów. Widać tu wielką dbałość o detale. Na każdym etapie Fabryki różne atrakcje, dzieci cały czas zajęte i ciekawe kolejnych etapów! Elfy bardzo miłe, pomocne i o ogromnych pokładach cierpliwości. Tylko Mikołaj chyba troszkę wyszczuplał Pewnie biedak tak zapracowany, że nie dojada Napewno tu wrócimy!

Nie polecam!!!! Dzieci się nie znają to im się podobało- na szczęście!! Ale moim zdaniem to elfy powinny się uśmiechać więcej do dzieci a przede wszystkim mówić do dzieci czyli głośniej tak żeby wszystkie dzieci słyszały !!! Elfy pracują jak za karę jedynie Pani na kasie była uśmiechnięta, nie wspomne o Mikołaju, który nie wie po co tam jest!!! Biedne dzieci i biedne nasze portfele, bo nawet za te humory bym chyba 20zl nie dała za bilet ehhh

Miejsce dla dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Średnio z opieką nad mlodszymi ponieważ są tam dmuchańce i nie trudno o wypadek przy wiekszej ilosci dzieci a opiekę sprawuje 1 osoba. Starsze dzieci będą się nudzić. Lipa z nagłośnieniem przy pierwszej atrakcji

1. Samo miejsce, jego wystrój na plus, bardzo mi się podobało. 2. Dużym minusem jest brak podziału na grupy wiekowe, maluchy są spychane przez starsze dzieci i z części atrakcji nam akurat przez to nie udało się skorzystać. 3. Największym minusem była Pani zatrudniona jako elfka, która nas oprowadzała, była zwyczajnie niemiła, odnosiło się wrażenie, że jest w pracy za karę

Bardzo dobrze spędzony czas całą rodziną. Dziewczyny zaopiekowane przez Elfa, rodzice mieli czas na kawę. Fabuła i organizacja na wysokom poziomie. Scenografia, architektura, wykonanie dopracowane w każdym szczególe. Nie ma kiczu. Elfy bardzo zaangażowane. W cenie biletu jest bardzo dużo atrakcji. Zabawa rozpoczyna się opowieścią Elfa, który nawiązuje kontakt z dziećmi ze sceny, więc czuliśmy się jak w teatrze. Podziwiam pomysłowość i organizację.

Dzieci zadowolone ale Mikołaj do bani. Wyglądał jakby spał, mruczał coś pod nosem, dzieci zażartowały a on jakby na te żarty pozwalał. Po czym zaprosił i koleżanki o zostanie i udzielił nam reprymendy za zachowanie naszych dzieci. Jakoś przeszły cała fabrykę i nikt nie miał zastrzeżeń co do.naszycj dzieci. Żenada i tyle. Więcej nie pojedziemy.

Niestety na przestrzeni lat Fabryka zmieniła się bardzo na minus. Atrakcji jest mało i są nieciekawe. Widać, że teraz już tylko liczy się tylko kasa. Szkoda bo kilka lat temu było naprawdę świetnie. Na pewno kolejny raz nie odwiedzimy Wielkiej Fabryki Nudy :/

Dałem dwa na pięć ale tak na prawdę 2/10. Elfowa fabryka pieniążków dla organizatora. Największe wrażenie zrobiło rysowanie połamanymi kredkami. Generalnie to lepsze animacje dla dzieci wymyślam wkładając zakupy do koszyka w biedronce. Na plus blisko do samochodu.

Nie polecam nikomu korzystania z usług oferowanych przez tą firmę. Jest to banda oszustów. Od 32 dni walczę o wysłanie biletów wstępu za opłaconą rezerwację. Podejście całego personelu jest bardzo nieprofesjonalne. Osoby pracujące na infolinii nie są kompetentne aby w jakikolwiek sposób pomóc, przekazują informację do kierownictwa, które mimo obiecanego kontaktu milczą. Sprawa została skierowana do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz będzie skierowana na drogę sądową. Jeśli ktoś z Państwa również walczy z ową firmą, proszę o kontakt.

Fajny pomysl. Sporo do ulepszenia. Aktywności oraz to w jaki sposób rozmawia się z dziećmi powinny być przystosowane do grupy wiekowej. MIKOŁAJ DO WYMIANY. Byłam tam 27.12. Mikołaj chyba 'odpoczywał' po świętach. Niemrawy, przysypiał kiedy tylko mógł, mało sympatyczny, pozbawiony emocji. Myślę, że o lepszego nie powinno być trudno. W przyszłym roku tam nie wrócę.

Tam nawet niektóre elfy są za karę... Rysowanie polamanymi kredkami, zabawa niedziałającymi markerami,skakanie na dmuchancach, układanie klocków, i jeżdżenie na głowach renifera... No naprawdę coś czego bardzo nie polecam... Brak podziału na grupy wiekowe... Przez co mniejsze dzieci były dosłownie deptane na dmuchancach... jednymi przedstawianie na początku było miłe, chociaż wrzaski z za kotary psuły całą atmosferę...

Moja siostra po dzisiejszej wizycie w Wielkiej Fabryce Elfów wróciła do domu bardzo szczęśliwa! Resztę dnia opowiadała o tym jakie zadania mieli do wykonania oraz o tym, że wspólnie z grupą i Elfem Nikosiem uratowali święta! Polecam!!!

Spoko. Nowe atrakcje w spokojnych stonowanych kolorach. Zabawy dla dzieci w szerokim zakresie wiekowym. Obsługa miła i pomocna. Polecam

Wielka Fabryka Elfów jest super, a oprowadzanie po fabryce przez elfa Igiełkę było bardzo pozytywne i ciekawe. Dzieciakom bardzo się podobało i świetnie się bawiły. Na pewno wrócimy w przyszłym roku :)

Syn wrocił zadowolony, świetne miejsce! Polecam każdemu przyprowadzić swoje pociechy. Wszystko zorganizowane co do minuty, dzieciaki zachwycone. Elf Jaguś sprostał zadaniu.

Fantastyczne miejsce dla maluchów 4latka i 7latka zachwycone. Obsluga-Elf Jaskółeczka poprostu fantastyczna :) dzieciaki cały czas ją wspominają. Dużo atrakcji na niewielkiej przestrzeni. Baliśmy się, że będą tłumy, idealnie podzielone dzieciaki na grupki, każdy swobodnie się bawił. Naprawdę bardzo gorąco polecam. Mega plus za opłatę za wejście tylko dziecka a nie rodzica, który z niczego nie korzysta a musie przyjść tam z dzieckiem.

Super miejsce dla dzieci przed świętami

Świetna zabawa dla dzieci i dorosłych, zaangażowana i bardzo empatyczna prowadząca grupę - Elf Melodyjka :) Bardzo wesoło spędziliśmy tu czas :))

Świetne miejsce, jak ze świątecznego filmu. Można się naprawdę poczuć magicznie :) Trochę mnie zniechęcały te negatywne opinie, ale bilety na szczęście kupiłam, zanim je przeczytałam :) nie wiem, jakie ktoś musi mieć wymagania, żeby takie miejsce mu się nie podobało. Oczywiście, jest to nastawione głównie na dzieci. Moje Córki 4 i 2 lata wróciły przeszczęśliwe. Obawiałam się, że dwulatka się nie odnajdzie, ale bez problemu uczestniczyła w większości atrakcji. Bardzo dobra organizacja, wszystko poszło sprawnie, bardzo dziękujemy Elfowi Grzechotce - skradła Pani serce mojej starszej Córce :D super podejście do Maluchów. Ja polecam, dla przedszkolaków i rodziców, którzy chcą poczuć świąteczną, cudowną energię i zobaczyć uśmiechy swoich dzieci ❄️☃️

W czasach pandemii była możliwość połączenia online co okazało się całkowita porażka. Dzieci 4 i 5 letnie nie chciało oglądać już po 15 minutach. Teraz jedno dostało voucher na wejście. Okazało się że za najmłodszego roczniaka muszę zapłacić pełna kwote ale atrakcje nie sa przystosowane do jego wieku (min. 3 lata) lub mam go wpiąć na te 2 godziny w wózek. Na pewno nie jest to miejsce przyjazne dzieciom jeśli proponuje się 65zl za oglądanie przez dziecko atrakcji z których nie może korzystać albo wpięcie w wózek dziecka które dopiero zaczęło chodzić. Rodzina z małym dzieckiem albo musi zrobić z siebie "jelenia" i zapłacić za niekorzystanie przez jedno dziecko albo nie pójść razem. Gratuluję podejścia w miejscu dla dzieci. Rozumiem takie podejście w miejscach dla dorosłych ale w miejscu niby dla rodzin z dziećmi jest to krzywdzące.

Miejsce fajne, pomysł fajny, atrakcje równiez, no i to by było na tyle. Organizacja bardzo słaba. Dzieci stały i czekały na kazda atrakcje, potem korzystanie z niej było w pośpiechu, bo kolejny elf ze swoją grupa czekał na swoją kolej. Kiedy już udało się dostać do atrakcji to okazywało się że coś nie działa, jak np. gra Interaktywna, renifery (połowa z nich nadawała się do naprawy) ... Dzieci cieszyły się że coś zobaczą, nie mogły doczekać się aż wejdą do kolejnego domku, a tu rozczarowanie bo nie działa... Zamiast radości to był płacz, bo 5 minut na jeżdżenie na reniferach a 90% czasu to przesiadanie się z jednego renifera na drugi, żeby sprawdzić czy działa.. Jedno dobre że pomimo zamieszania pani elf była na tyle kreatywna że udawało się jej zająć czymś dzieci, żeby nie stały na środku i się nie nudziły podczas czekania na kolejną atrakcje. Zamiast fajnego świątecznego klimatu był bałagan i zdezorientowanie. Atrakcja trwała 2.5godz zamiast 2 i w sumie to byłby powód do radości gdyby nie to że większość z tego czasu to było stanie i czekanie... Szczerze mówiąc to 65zl za taką atrakcje która nam wczoraj zafundowano to zdecydowanie przesada. Chyba tylko dmuchance ratowaly wszystko...no i Mikołaj na którego trzeba było również czekać bo gdzieś się zapodzial... Proponuje zadbać o organizacje, bo miejsce ma potencjał.

Konkretna obsługa mająca podejście do dzieci a jednocześnie nie dająca sobie wejść na głowę

Ja również się zawiodłam na tym miejscu. Za taką cenę jednak oczekuje się czegoś o wiele ciekawszego. Ale najgorsze co nas tam spotkało to nastawienie pani Elf, która została nam przydzielona… bardzo przykro patrzyło się na to jak na siłę prowadziła dzieci od atrakcji do atrakcji… zero podejścia do dzieci, zero zrozumienia (pani się wielce zdziwiła jak nagle 4 letnie dziecko zachciało siku, bo przecież ona 15 min temu mówiła, że jest na to czas…). Tak samo mega słabe zachowanie przy którejś z atrakcji podbiegło do naszej grupy na oko 2 letnie dziecko i chwyciło za główną zabawkę na przystanku, pani się oburzyła i zaczęła w tak niemiły sposób mówić „zostaw to, Ty nie jesteś nawet z naszej grupy, Ty grinchu!” to nie było ani przez chwilę śmieszne, to było bardzo smutne. Pani elf zabiła totalnie magię tego miejsca. Mikołaj też miał jedną wpadkę próbując na siłę (!) wciągnąć na kolana nasze dziecko, które się po prostu wstydziło. Dosłownie szarpnął ją za ramię na siłę. Naprawdę za takie pieniądze można znaleźć w Gdańsku o wiele cieplejsze miejsca z super podejściem do dzieci. Na pewno nie wrócimy.

W zeszłym roku było lepiej, teraz było niskobudżetowo. Za rok raczej się nie zdecyduję