Rynek w Choroszczy otacza kilka ciekawych zabytków i jest dobrze skomunikowany - to chyba jedyne pozytywne elementy dotyczące tego miejsca. "Rewitalizacja" polegająca na wybrukowaniu wszystkiego co się dało, prawie brak drzew czy większej zieleni, niemalże całkowity brak jakichkolwiek lokali czy sklepów sprawia, że to miejsce jest po prostu betonową pustynią z fontanną i ławeczkami, na których nie chce się (a w upalne dni nie da się) siedzieć. Szkoda, bo jest potencjał aby to był przyjemny fragment tego miasteczka.

Tykocin, rynek i uliczki prowadzące do tego rynku. Miejsce magiczne, zwłaszcza gdy zapadnie zmrok i zapalą się lampy. Mnie urzekło to miejsce. Jedyny minus to że drzew tam nie ma. Taka pustka, ale architektura dookoła robi mega klimat.

Urocze miejsce, zadbane i odnowione. Piękny, barokowy kościół

Mały ,nie ma gdzie wypić kawy ,ani zjeść obiadu.Co się dało to zabetonowane.Ale jest kilka zabtków wartych uwagi

Miejsce na pierwszy rzut oka ładne. Rynek niedawno przeszedł rewitalizację, są ławeczki, ładna kostka i kolorowe fontanny. To co jest nie tak? Rynek zazwyczaj jest kompletnie pusty. Wszystko co tu znajdziemy to 1 budka z lodami w sezonie letnim i tyle. Nie ma sklepów, restauracji itp. Latem jest tu tak gorąco, że nikt nie korzysta z ławek. Drzew czy zieleni oczywiście brak. Szkoda bo potencjał duży...