Zjedliśmy tylko rosół więc ciężko wydawać opinie. Niemniej jednak nie był to smak rosołu z najwyższej półki dlatego daje 4 gwiazdki. Co do reszty to nie mam się do czego przyczepić. Przyjmie, przytulnie, obsługa też na plus. Parking: Miejsce do parkowania przed karczmą.

Super obsługa, jedzenie smaczne. Polecam szczególnie wspaniałe Maćki w kwaśnicy.

Bardzo dobre jedzenie a pierogi to po prostu mistrzostwo świata. Ceny ok, klimat świetny, obsługa bardzo miła Parking: Niewielki darmowy parking obok zajazdu Miejsce przyjazne dzieciom: Są foteliki dla mniejszych dzieci oraz dedykowane pozycje w menu

Przemiła obsługa i pyszne jedzenie w wielkich porcjach i w atrakcyjnych cenach, bardzo czyste toalety ser zasmażany był wyśmienity a rosół chyba najlepszy jaki jadłam w życiu!

Dla mnie bomba :) Nie dość, że smacznie, to i stosunkowo niedrogo do obecnych cen, a porcja galanta. Panie z obsługi bardzo miłe i pomocne :)

Położona blisko kompleksu Zagroń w Istebnej, mały spacer na apetyt. W środku Pecio przytulnie, sala jest niewielka, obsługa dopuszcza wejście z psami co nie do końca jest akceptowane przez osoby uczulone na sierść. Jedzenie dobre, kwaśnica, pierogi smaczne, a kotleta można zamówić z śląskimi pierogami. Burger też smakował, choć nie jest to miejsce, w którym bym go polecał. Uśmiechnięta Pani kelner, komunikatywna. Szukając alternatywy dla oferty w Zagroniu warto rozważyć przyjście do Pecio.

Jedzenie pyszne, porcje solidne, ceny atrakcyjne. Polecam

Uwielbiam tę knajpę za dwie rzeczy. Wszystko mają świeże i za danie „Maćki w kapuśnicy”, którego nigdzie indziej nie spróbujecie, bo takiej zupy nigdzie nie można kupić. Gotują tę zupę tylko w tej restauracji- to połączenie zabielanej śmietaną wywaru z kapusty, żołądków, mięsa z kurczaka i czosnku. Podawana ze świeżutkim chlebem. Kto lubi takie tematy to powinien obowiązkowo jej spróbować a na pewno się nie zawiedzie i wróci tu zawsze gdy przejeżdża do Istebnej. Ceny przystępne. Uwaga! Porcje np. dorsza z frytkami i surówkami są bardzo duże, więc radzę wziąć jedną na dwie osoby, albo resztę na wynos. W wysokim sezonie i w weekendy w porze obiadowej zdarza się, że robi się tłoczno i trzeba trochę odczekać na wolny stolik. Obsługa miła i szybka. Parking jest przy restauracji lub przy pobliskim markecie. Szczerze polecam odwiedzić tę restaurację i spróbować tej przepysznej zupy i nie tylko.

Ogólnie fajne miejsce, szczególnie gdy schodzi się bezpośrednio ze szlaków, których w okolicy jest całkiem sporo. Na pewno na plus przygotowywanie jedzenia na miejscu, co oczywiście wpływa na czas oczekiwania. Sympatyczna i pomocna obsługa. Uważam jednak, że smak potraw można nieco poprawić / ulepszyć i mimo wszystko dosyć wysokie ceny jak na rodzaj restauracji.

Jedzenie jest okej, smaczne ale bez szału. Kotlet de volaille bardzo polecam, był super, jednak np. szynka gotowa już lekko gumowa ale smaczna. Klimat całkiem ok, ciche miejsce dosyć. Obsługa bardzo miła i pomocna. Cenowo nie jest najgorzej, za ok 4 dyszki da się zjeść solidny obiad.

Można najeść się do syta za przyzwoite pieniądze. Polecam smażony ser z frytkami i surówkami. Surówki przepyszne

Byliśmy dzisiaj cała grupą na obiedzie, zamówiliśmy dużo różnorodnych dań - cheeseburger, pierogi, naleśniki, barszcz czerwony z krokietem. Wszystkie dane PRZEPYSZNE sprawnie podane, godne polecenia. Porcje bardzo duże, ceny nie wygórowane.

Od lat odwiedzaliśmy to miejsce na pyszne flaczki i dobre jedzenie..zaskoczenie dzisiaj..flaczki wodniste jakby " rozkopane" w rosole, porcje innych dań jakby mniejsze..ceny,w przełożeniu na porcje i niestety już słabszą jakość,nieco zawyżone, szkoda,bo kiedyś było smaczniej

Ogólnie średnio , rosół nie zbyt dobry ,makaron kartonowy , schabowy z chrząstkami i żyłkami ,pierogi dobre ,naleśniki chłodne za to obsługa mila lecz do jedzenia mam pewne zastrzeżenia.

Bardzo miła atmosfera. Można wejść z psem, co jest dużym plusem. Posiłki robione ma miejscu, więc czas oczekiwania trochę dłuższy (jeśli ktoś woli odgrzewanego fast fooda, niż świeże posiłki to lepiej poszukać innego lokalu). Porcje duże (myślę że nawet większe łasuchy się najedzą). Jedzenie bardzo smaczne . Na pewno warto odwiedzić, jeśli jest się w pobliżu. Wymagania żywieniowe: Obsługa bezproblemowo udziela informacji o alergenach w daniach i oferuje możliwe modyfikacje.

Ogólnie bardzo średnio. Rosół smakuje jak karton z dpd. Kotlet schabowy jest najgorszy w nim chrzątki i żyłki. pierogi bardzo spoko. Jak podali naleśniki były zimne.

Moje oczekiwania byly wieksze, obsluga calkiem mila a czas oczekiwania byl zaskakujaco krotki niestety co do jedzenia nie mam pozytywnej opinii, rosol smakowal gorzej niz gotowy z paczki, schabowy mial pelno chrzastek i byl trudny do pokrojenia, nalesniki mocno przypieczone i zimne, jedynie pierogi byly calkiem dobre lecz wiecej juz tam nie przyjade.

Polecam, przepyszne, „domowe”jedzenia, duże porcje w bardzo dobrej cenie ;) Jedyny minus to „klimat” przydałoby się trochę odświeżyć sale i pozbyć się zapachu „kuchni” mam wrażenie że ubrania przesiąkły mi tym zapachem :(

Zajazd nie dostał jednej gwiazdki ze względu na lockdown, przez który każdy lokal przechodził największą próbę. Obsługa w lokalu nie zainteresowana przybyłym klientem, po wejściu do lokalu i zabrania z baru menu i zajęciu miejsc na ogródku nikt do nas nie podszedł. Żeby zrobić zamówienie musieliśmy wrócić na salę i wywołać za baru jedną z dwóch kelnerek, które nie były niczym zajęte ponieważ praktycznie nie było klientów. Numerem jeden okazała się zawartość devolaya i nie chodzi o to że był tam ser (czego nie komentuje) lecz o to że wtopiony był w niego czarny włos długości ok 20 cm. Nie polecam.

Super pstrąg na który zawsze będę wracać z gór Nocleg praktycznie z marszu prawie zawsze kiedy w Istebnej miejsc brak! Świetna karczma prowadzona rodzinnie, nawet śniadania ze świetną jajecznicą. Do zobaczenia następnym razem!

Zamówiłam placki ziemniaczane, które okazały się najgorszymi plackami w moim życiu. Placki miały jakiś dziwny posmak rybny, nie dało się tego zjeść. Ogólnie najgorsza karczma w jakiej byłam. Jedna rzecz jaka polecam to piwo ⭐️

Nie mam się do czego przyczepić. Wstępuje tu co rok, zawsze po nartach i jeszcze nigdy się nie zawiodłem :) Obsługa i jedzenie - no po prostu lepiej być nie możne. Jedyne co mogę powiedzieć to to że porcje są gigantyczne

Bywamy często i promujemy wśród naszycj znajomych z PL, CZ, SK. Jedzonko alá domowe jednak takie, którego w domu chyba mało kto robi. Na 1. miejscu MAĆKI !!! ... dalej rolada z kapustą i kluskami, naleśnik z kurzcakiem, pierogi, ... Obsługa spoko, pomimo dużego obłożenia w sezonie turystycznym. POLECAMY !!! Parking: W sezonie może być problem z parkingiem, ale można zaparkować pod marketem na przeciwko.

Fajne miejsce na spróbowanie lokalnej kuchni. Zjedliśmy maćki w kapuśnicy i placków blachy, oba dania pyszne. Bardzo sympatyczna obsługa.

Niestety nie mogę bardzo pozytywnie ocenić zajazdu. Po zamówieniu coli 0,25 l została mi naliczona kwota jak za 0,5 l. Byliśmy przejazdem w czasie weekendu majowego, dlatego też przez niedopatrzenie już nie wracaliśmy się z miejsca w którym zorientowałam się o pomyłce. Brak cenówek na lodówce z lodami, przynajmniej jak ja byłam. Jedyny duży plus to miła obsługa. Wywar do zupy Maćki ma bardzo ciekawy smak, ale ogólne wrażenie domowego jedzenia oceniam na 4-. Wystrój to kapsuła czasu, czyli czasy vintage. Prosze sprawdzać ceny, bo większość klientów to przyjezdni, nikt nie wróci się aby wyjaśniać straty.