To nie Alpy, czy Dolomity. Stoki krótkie i mega kolejki do wyciągów. Zjazd trwa kilkadziesiąt sekund a w kolejce na wyciąg czeka się nawet ponad 20 minut. Oprócz minusów są jednak też plusy: stoki dobrze przygotowane, wszystkie stoki po stronie Kotelnicy są ze sobą połączone. Można na nich a także na innych, np. w Jurgowie, zjeżdżać na tym samym karnecie. Polecam szczególnie dla rodzin z dziećmi lub osób, które się dopiero uczą jeździć. Jeżeli ktoś chce się najeździć to nie polecam. Zrobienie 20-30 km jednego dnia to już sukces. W Alpach w tym samym czasie wyjeździ jeszcze raz tyle. Jeżeli ktoś nie nastawia się tylko na zjeżdżanie ale też na inne atrakcje, to miejsce jest dla niego. Poza tym widoki super.

Spory ośrodek z mnogością tras i zróżnicowaniem poziomów trudności. Trasy dobrze przygotowane chociaż miejsce popularne więc szybko się rozjeżdżają. Ośrodek długo pozostaje otwarty (bez przerw 9:00-21:45). Przy stacjach startowych albo popularnych trasach pod wyciągami tłoczno jednak skrajne wyciągi są mniej popularne. Parking wygląda na chaotyczny ale wydaje się że miejsca jest sporo. Dużo wypożyczalni i niezła infrastruktura gastro.

Osrodek rewelacyjny. Stoki przyjemne - szeroki. Do dyspozycji na glownym stoku 3 wyciagi krzeselkowe. Fajna trasa przez las jednak koncowka stroma i z muldami. Zaplecze kulinarne bogate. Stok oswietlony. Czynny od 9.00-21.45. Ceny wysokie w porownaniu do okolicznych stokow. W weekendy bardzo duzo ludzi - kolejki na 15-30 minut (sezon wysoki). Parkingi duze - czesciowo bezplatne. Blizej stoku parking platny - 30 zl osobowy, 50zl - camper - platne przy wyjezdzie karta na bramce wyjazdowej.

Dużo tras do wyboru. Jedzenie i napoje w wielu punktach u góry, na dole, po środku. Zdarzają się trasy obfitujące w muldy ale pewnie tak miało być. Dobra przepustowość wyciągów, ale poza sezonem. Nie chcę myśleć co tam się dzieje w ferie. Parking spory i bezpłatny z którego najkrótsza droga do wyciągu wiedzie po koszmarnych schodach. To pewnie kara za cebulowanie na parkingu. Dość drogo. Dobra opcja zakupu karnetu online i odbioru w automacie bez kolejki (ludzie ciągle nie ufają automatom bardziej niż ludziom). Piękny widok na Tatry. Poza feriami - najlepszy ON w PL.

Najlepszy stok w okolicy, mimo dużej ilości osób to duża ilość tras do wyboru. Najlepiej przyjechać wieczorem, wtedy też karnety są tańsze a i mniej osób jeździ. Kiedy jest ciemno to stok jest dobrze oświetlony. Jest duża ilość tras do wyboru, zarówno niebieskich jak i czerwonych. Jednak jest to raczej ośrodek nastawiony na początkujący na nartach. Na kotelnicy jest restauracja i kawiarnia, ceny wysokie, ale jak to wszędzie w okolicy. Bardzo polecam, szczególnie dla początkujących.

Wizyta po sezonie 18-19.03.2023, ale przy wyśmienitej pogodzie. W nocy mróz w dzień słonce.... Trasy prze, noc przygotowane wyśmienicie, jak która chce pojeździć to rano (od godz. 9.00 otwarte wyciągi) jest bardzo mało ludzi po sezonie nawet w sobotę czy niedziele. Do południa można poszaleć, zwracając uwagę na ekspozycję stoku. Ja pojeździłem. Nie są to Alpy, ale można (wstając rano) naprawdę pojeździć. Polecam....

Bardzo polecam aktywny wypoczynek na Kotelnicy. Wiadomo w sezonie trzeba nastawić się na kolejki do wyciągów. Same stoki przygotowane w porządku, na Polskie warunki atmosferyczne bardzo dobre. Na dole ciekawa oferta gastronomiczna, wypożyczalnie sprzętu. Dojazd z terenu Białki - szczególnie polecam SkiBus, darmowy autobus jeżdżący co pół godziny przez całą Białkę. Zatrzymuje się także pod Kaniówką.

Bardzo fajne miejsce by pojeździć zimą i spędzić aktywnie czas. Bardzo dobra baza, sporo wyciągów i tras, gastro i lokali do noclegu. W okolicy sporo też sklepów. Jedyny minus to brak ratrakowania w ciągu dnia stoków. Co przy tych ilościach ludzi spędzających tam czas niestety bardzo negatywnie wpływa na komfort i bezpieczeństwo jazdy. Nie było dnia na stoku by wielu ludzi nie kończyło w saniach TOPR

To mój drugi sezon w tym miejscu i napewno nie ostatni. Bardzo dobrze przygotowane stoki, duża ilość karczm w ktorych mozna sie ogrzac pomiedzy zjazdami, smacznie zjesc i sie napic. Ogolnie jest to chyba najwiekszy osrodek narciarski w Polsce nke odbiegajacy poziomem od tych w Austrii czy we Wloszech. Goraco polecam.

Tras sporo, szerokie, urozmaicone, długie, połączone, ale w okresie ferii zimowych kolejki min. pół godziny na najdłuższej trasie. Jak sypie to pod wieczór stok zaniedbany tj. zaspy i muldy i 20 cm śniegu. A wystarczyłoby raz w środku dnia przejechać ratrakiem (jak na Słowacji) i wysłać wszystkich na przymusowego grzańca. Za 600 zł dziennie na 4-os rodzinę to chyba można tego wymagać.

Miejsce bardzo fajne, akurat trafiliśmy na największe opady śniegu😌. Stoki przygotowane bdb. Ogromnym minusem przerażająco długie kolejki w których podczas godzin szczytu postoimy ok 25 min na swoją kolej😑. Na wieczornych zjazdach nie polecam zjeżdżać do samego dołu tylko odbić w lewą stronę na mniejszy wyciąg i od razu bez kolejki wjechać do góry.

Najpiękniejsze miejsce dla jak dla początkujących, tak i dla zaawansowanych narciarzy. Wysoki sezon akurat ten czas gdy nie ma półgodzinnych kolejek. Trasy nawet w złych warunkach pogodowych +6 przygotowane i naśnieżane ładne. Parking bezpłatny oczywiście pełny od 11:0 ciężko znaleźć miejsce, natomiast parking płatny kosztuje 30 zł za dobę, i zawsze są miejsca. Ale jeszcze jedna ważna rzecz, szkoła narciarska STOK, oraz nauczyciel Pan Jan, najświeższy oraz fachowy człowiek, z dobrym poczuciem humoru oraz indywidualnym podejściem do ucznia. Dzięki niemu 2 godzinny ćwiczenia i już potrafiłem jeździć równolegle z dojść stromych stokach. Także warto wziąć sobie 2 godzinny aby przypomnieć lub w ogóle nauczyć się i nie krępować. Życzę wszystkim uśmiechu , dobrych warunków atmosferycznych, ładnej trasy i przyjemności w tym miejscu.

Największy w tych okolicach ośrodek narciarski z wyborem tras, dodatkowo łagodnych, nic więc dziwnego, że zawsze są koszmarne kolejki. Dzisiaj pogoda dla koneserów zredukowała tłumy, więc można było "ppzwiedzac" spokojniej. Trzecie moje podejście i dzisiaj w koncu oceniam jako naprawdę w porządku, wrócę ❤

Dużo wyciągów i tras. Mimo weekendu nie miałem problemów z kolejkami, praktycznie od razu po zjeździe od razu wjeżdżałem wyciągiem na górę. Trasy dobrze przygotowane. Raczej do nauki jazdy i mało wymagających narciarzy. Dla zaawansowanych szybko jest nudna. Trasy krótkie, płaskie, szerokie. Mało wymagające.

Ośrodek narciarski posiada wiele karczm, barów na trasach lecz podczas ferii zimowych wypełnionych po brzegi. Jest wiele tras dostępnych co jest dużym plusem. Jak w na każdym stoku w ferie, kolejki są ogromne. 20 minut czekania na zjazd. Ośrodek ten serdecznie polecam przed świętami Bożego Narodzenia. Mało ludzi na stokach. Ceny podobne do cen w innych ośrodkach

Od kilku lat jeździmy do Białki na narty. W tym roku można było odczuć inflację także w cenach karnetów. Stoki naśnieżone sztucznie i tylko rano. W ciągu dnia nie były ratrakowane co dało się odczuć pod wieczór - niektóre zjazdy były bardzo oblodzone. Ogólnie to miejsce cieszy się dużą popularnością. W około jest wiele miejsc, w których można usiąść i coś zjeść. Obok Kotelnicy są darmowe autobusy Skibuss, którymi można podjechać do hotelu. Generalnie polecam, ale warto liczyć się ze wzrostem cen-wszystkiego.

Świetny wybór tras, każdy znajdzie odpowiednią trasę dla siebie zarówno jak i osoby początkujące jak i zaawansowanii narciarze, przepiękny widok, super opcja biletu połączonego z termami 4h nart + 3h term bania

Najlepszy ośrodek w Polsce. Świetnie rozwinięta infrastruktura, bardzo fajny dostęp do wszystkich atrakcji, bezpłatny ski buss. No i ta różnorodność tras. Polecam

Kotelnica Białczańska to jeden z najlepszych ośrodków w Polsce na jakich byłem. Zróżnicowane trasy, wiele wyciągów, niesamowicie wykorzystany potencjał tak małych wzniesień. Jedynym minusem tego ośrodka jest jego popularność co przekłada się na momentami naprawdę długie kolejki do wyciągów (jednak ci uważni pojadą na dalsze trasy gdzie kolejki będą znacznie mniejsze). Na stoku można jeździć za pomocą skipassa (ich cena niestety z roku na rok rośnie dość znacząco)

Miejsce uważam za mocno przereklamowane. Jakość stoków bardzo średnia przy wyższej temp. Zaplecze gastronomiczne nie gotowe na okres ferii. Wszędzie zgiełk kolejki bloto

Duży, świetnie wyposażony ośrodek narciarski. Główny wyciąg nr 4 dość mocno obłożony, warto zjechać np na wyciąg nr 2 gdzie jeździ się w zasadzie bez kolejki. Bary z jedzeniem i piciem zarówno na górze jak i na dole wyciągów. Dziesiątki armatek śnieżnych, co najmniej 12 ratraków 😱 Trasy płaskie i nie wymagające, ale szybko i ciasnym skrętem ledwo da się na raz zjechać do samego dołu, także można się najeździć. Dobre oświetlenie. Sprawna obsługa. Ładne widoki z wyciągów i z góry. Obiekt cały czas jest rozbudowywany.

Dla mnie najlepsze miejsce ! Nigdzie indziej nie jeżdżę . Wiadomo tanio nie jest ale ten sport ogólnie nie jest tani a zwłaszcza teraz gdy podwyżki są konkretne ! Rozbudowują konkretnie , dla dzieci super taśmy wyciągowe dla dzieci , i wiele tras co można śmigać aż miło ;) polecam w 100%

Fajne stoki, każdy znajdzie jakas trasę dla siebie. W sezonie po południu warunki robią się już cięższe ale to normalne.

Super miejsce na zimowe szaleństwa, dużo dobrze przygotowanych i połączonych ze sobą stoków narciarskich, które nocą są oswietlone, jednak w sezonie jest tłoczno i tylko dla tego daje 4 gwiazdki

Co jakiś czas wracam tam. To nie tylko sentyment ale na prawdę duża ilość bardzo fajnych tras. Po pierwszym wrażeniu dłużącej się kolejki pod Kotelnicą wjeżdżamy i każdy może znaleźć coś dla siebie bez konieczności powtarzania wjazdu z najbardziej obleganego wyciągu.