Zakrzaczony i zachwaszczony teren po rewitalizacji w 2014 roku stał się parkiem miejskim. Wyeksponowano fundamenty po dworku rodziny Łoś. Urządzono plac zabaw dla dzieci w różnym wieku, ścieżkę dydaktyczna, siłownię pod chmurką. Jest parking i miejsce dla rowerów, ławeczki dla odwiedzających park. Park jest monitorowany, i ogrodzony solidnym płotem.

Bardzo fajne miejsce w centrum Niemiec do spędzania czasu samemu lub z dzieciakami. Plac zabaw dostosowany do różnego wieku dzieci. Jest również dużo ławek oraz altanka. Minusem jest często zaniedbane grabienie liści jesienią lub odśnieżanie zimą. Kolejną niemiłą rzeczą jest również widok pijaczków siedzących na ławce, którzy czekają tylko aby kogoś zaczepić lub piją piwo w obecności dzieci. Mimo, że miejsce jest bardzo przyjemne i klimatyczne to przydałyby się tutaj patrole policji.

Miejsce bardzo sympatyczne. Jest gdzie posiedzieć, dzieci ,,wylatać" i mają świetne lody w budce na kółkach. Można pograć w szachy i tenisa stołowego. Jest ścieżka dydaktyczna dotycząca architektury, fauny i flory. Plac zabaw. Budka z lodami. Fajnie pomyślane zagospodarowanie terenu. Szkoda, że zamiast szaletu jest tylko toyek.

Park miejski w Niemcach został niedawno zrewitalizowany. Na jego terenie znajduje się plac zabaw dla dzieci, kilka zjeżdżalni, huśtawek i innych atrakcji. Wzdłuż ścieżek znajdują się figury ogromnych owadów, które można podziwiać przechadzając się pośród drzew.

Tak powinny wyglądać tego typu miejsca, natomiast sama nazwa... "park miejski" na wsi??? trochę śmieszna, chyba że przeoczyłem moment kiedy Niemce nabyły prawa miejskie