Super lokalizacja , bardzo dobre warunki, pyszne jedzenie. Pokoje: Czysto i schludnie. Atrakcje w pobliżu: Bardzo blisko stoku nartorama i diament Jedzenie i napoje: Pyszne domowe jedzenie

Hotel usytuowany przy samym stoku z prywatnym parkingiem i narciarnią. Sauna za dopłatą. Pokoje z łazienkami czyste i przestronne. Posiłki podawane w formie bufetu są bogate i smaczne. W trakcie dnia do dyspozycji gości bufet z kawą i herbatą. Obsługa miła i pomocna.

Co prawda gościłem tylko jedną noc, ale polecam ten hotel ze względu na czystość, przestępną cenę, dobre śniadanie, udogodnienia dla dzieci(pokój zabaw) możliwość przyjazdu z pieskiem.

Super pobyt z rodziną. Duże pokoje, smaczne śniadania i obiady. Ekstra narciarnia. Do stoku 50m. Dojazd samochodem trochę ekstremalny ale samochód jest nie potrzebny. Polecam

Ośrodek położony praktycznie na stoku narciarskim. Wstajesz rano, zakładasz narty i jedziesz. Wystrój i standard dość dobry, dla mnie wystarczający. W pakiecie całkiem smaczne posiłki. Niestety sporo też niedociągnięć. Jak goście czuliśmy jakby ktoś oszczędzał. W pokojach nie zbyt czysto, z prysznica nie ściekała woda. Przegryzka dla dzieci 1 naleśnik bez możliwości dokładki. W sali zabaw przez cały wyjazd nikt nie odkurzył. Wymiana ręczników lub sprzątanie dodatkowo płatne. Zdarzało się że w naszym pokoju wczesnym rankiem było chłodno. Co chyba najgorsze dla nas jako osób z rocznym dzieckiem, w pokojach słychać wszystko co się dzieje poza pokojem. Drzwi nie tłumią, a na korytarzach płytki i pogłos. Młodszy syn nie mógł spać. Obsługa poza nielicznymi wyjątkami nie zbyt miła i pomocna. Ośrodek dla mniej wymagających, którzy chcą pojeździć na nartach, mieć blisko stok i zapewnione posiłki. Dla mnie zdecydowanie zbyt wysoka cena do tego co otrzymałem na miejscu.

Nartorama, świetne miejsce do zimowego odpoczynku. Serwują bardzo dobre śniadania. Nie mogę pominąć miłej obsługi, zawsze pomocni i uczynni wraz z przesympatyczną Panią menedżer. Na pewno do nich wrócę na kolejne szusowanko.

Jeżeli chodzi o samą lokalizację pensjonatu, to uważam, że jest bardzo dobra, wychodzi się praktycznie w butach narciarskich na stok. Narciarnia również zrobiona całkiem przyzwoicie. Ale....no właśnie....standard pokoi bardzo niski, przemalutkie łazienki, bardzo dużo kurzu i brudu na podłodze, pod łóżkami, w łazienkach; woda w łazience z kranu sączy się cały czas niewielkim strumieniem, spłuczka nie działa tak jak należy, w pokoju śmierdzi stęchlizną, co bardzo uprzykrza pobyt. Materace na łóżkach bardzo bardzo miękkie i odkształcone, a same łóżka na kółkach i podczas spania przesuwały się. Jedzenie? Nie polecam, tak jak śniadania były zjadliwe, choć codziennie to samo, tak obiadokolacje pozostawiały wiele do życzenia. Większość z nas po nich miała, niestety, rewolucje żołądkowe. Właścicielka z tupetem i nieżyczliwością podchodzi do klienta. Zapomniała, że dojeżdżam do rodziny dzień wcześniej niż planowałam (o czym informowałam Ją na dwa sposoby - mailowo i telefonicznie), w związku z czym karnet miałam o 1 dzień krótszy. Nie wiedząc o tym zjechałam do wyciągu z małą córką i karnet miałam nieaktywny - córka przeszła przez bramki, ja nie mogłam. Po uproszeniu Pana z obsługi weszłam na kanapy i w rezultacie mogłam zaopiekować się córką. Sytuacja ta wygenerowała dodatkowe koszta - zakup karnetu. Właścicielka nawet nie przeprosiła, powiedziała, że zapomniała i tyle. Nie polecam !!! Na pewno nigdy już tam nie wrócimy.

Wizyta sprzed roku, ale wspomnienia wracają. Może zimą trzyma poziom, ale latem to jakaś kpina z odwiedzających. Stare jedzenie, skiśnięte mleko w ekspresie i wolę dalej nie wymieniać, bo aż trudno uwierzyć w to co tam zastaliśmy. Ciut się poprawiło po dwóch dniach kiedy przyjechała wycieczka do ośrodka - obsługa przestała wydawać na śniadanie stare, połamane, gumiaste naleśniki :)

Ładny pokoje, bardzo wygodne łóżka ale okropne jedzenie. Kolezanka znalazła włosa w ziemniaku. Dodatkowo pracownicy stołówki nie wiedzieli co podają do stolu.

Dobre miejsce jako baza wypadowa do okolicznych atrakcji (oczywiście w sezonie letnim).

Jedne z lepszych ferii zimowych, w Zieleńcu byliśmy pierwszy raz, stoki rewelacyjne. Sam ośrodek też niczego sobie, przede wszystkim położenie - na samym stoku. Można bylo zakładać i ściągać narty już przy budynku. Personel bardzo miły, posiłki urozmaicone i smaczne. Jedynie pokoje o mniejszym standardzie i ten zapach z kanalizacji w łazience. Ale ogolnie pobyt super! Jesteśmy bardzo zadowoleni.

Polecam to miejsce dla narciarzy, kameralny hotel na stoku. Narciarnia z suszarkami, w każdej chwili można zjechać na kawę czy herbatkę serwowana jest od 8 do 20. Można zrelaksować się w saunie, brakuje baseniku dla morsów Śniadania i obiadokolacje są bardzo smaczne i urozmaicone. Bardzo miła obsługa, na pewno tam wrócę

Byłem z dostawą więc trudno oceniać

Osrodek zatrzymał się na poziomie lat 90' za to ceny wielkomiejskie.

Świetne miejsce dla narciarzy. Poza sezonem fajny cichy i spokojny ośrodek. Obsługa jest przemiła, niestety w pokoju jest dość zimno ale jest to zrozumiałe przez sytuację związana z cenami.

Ośrodek świetnie usytuowany na stoku - wpinasz narty i jedziesz w dół. Z kolei z góry zjeżdżasz dosłownie pod drzwi. Dojazd samochodem też ok, parking spoko. Pokoje takie sobie, szału nie ma, ale czysto. Obsługa miła, jedzenie smaczne. Trochę chłodno w łazienkach, ale gorącej wody nie zabrakło. Generalnie wrażenia bardzo dobre. Polecam!

Jeśli chodzi o obsługę to bardzo fajnie, nawet podczas śniadania w czasie pandemii i tych wszystkich przestrzeganych obostrzeń poradzili se wyśmienicie. Natomiast co chodzi do pokoju to jak dla mnie to totalna katastrofa z ogrzewaniem bo kaloryfery były tylko lekko ciepłe. Dobrze że znaleźliśmy grzejnik wolno stojący na korytarzu to se do pokoju wziąłem i można było gdzie ciuchy wysuszyć a i przy okazji zrobiło się ciepło. Aha jeszcze łóżka. Nigdy nie spałem na takim mega miękkim materacu. Normalnie katastrofa całą noc się kręciłem bo nie można było się ułożyć, moi współlokatorzy również rano narzekali na materac, więc to nie tylko moja fanaberia. Więc tutaj bardzo duży minus i to właśnie on będzie najbardziej zapamiętany przeze mnie.

Miły pensjonat, z bardzo charyzmatyczną szefową. Pokoje po remoncie we wspołczesnym stylu (drzwi pozostają stare ale w niczym to nie przeszkadza), fajnie urządzone. Mega dobre jedzenie i przeolbrzymie porcje (nie do przejedzenia). Doskonałe miejsce na bazę wypadową w góry lub narty (stok z wyciągiem jest dosłownie pod oknami).

Świetny ośrodek narciarski i noclegowy. Pięć gwiazdek to za mało aby ocenić ten wspaniały obiekt Fun Mors jak co roku w walentynkowy weekend bawimy się na stoku i obiekcie wyśmienicie. Polecamy stok i ośrodek noclegowy NARTORAMA Bezpieczeństwo: super bezpieczne miejsce na przygotowanie eventu gdzie jest bar z kominkiem, miejsce ogniskowe, stok narciarski, wyciąg, wypożyczalnia nart i inne

W toalecie bardzo śmierdzi, podejrzewam, że jest to problem z kanalizacją. Pokój sprzątnięty pobieżnie, pajęczyny w kątach, zakurzone listwy przypodłogowe. Brak rolet w oknach, tylko przezroczyste zasłonki, co raczej intymności nie gwarantuje. Na jedną noc ok, choć smród w toalecie nie do przeżycia dla wrażliwych. Reszta to już kwestia gustu.

Szukasz ciszy i spokoju, smacznego śniadanka?? Polecam :) Byliśmy latem, trzeba pamiętać że to kurort narciarski, więc latem zbyt wielu atrakcji nie uświadczysz. Jednak jak chcesz zdobyć Orlicę latem - boski punkt wyjściowy i powrotny ...

Lokalizacja super, zakladasz narty i jedziesz :) od razu na stoku. Pokoje proste i czyste. Jest narciarnia i smaczne sniadania. Maly minus za srednio wygodne lozka i cienkie sciany w pokojach (wiec dosc glosno).

Byłam po raz drugi w Nartoramie w styczniu 2022. Pokój dwuosobowy na parterze. Bardzo czysto. Fajnie rozwiązany układ pokoju: duża szafa, stolik, dwa krzesła, telewizor w odpowiednim miejscu. Łazienka mała ale czysta i bardzo ładna. Bardzo mila obsługa - szczególne podziękowania dla Pani Natalii. Narciarnia genialna - nie znalazłam nigdzie indziej lepszej. Wyjazd na nartach od razu na stok. Dostęp właściwie cały czas do herbaty i kawy - rewelacja. Dostępna lodówka, mikrofalówka. Bardzo smaczne śniadania ( boskie naleśniki ) i obiadokolacje. Jedyny minus: chłodno w łazience i cieknąca woda po ścianach i oknie.

Bardzo przyjemne miejsce do wypoczynku i aktywności. Uprzejma obsługa. Śniadania wystarczająco bogate i różnorodne. Ogromny plus za ekspres do kawy JURA. Byliśmy latem. Przy dłuższym pobycie mieliśmy jeden wjazd wyciągiem w cenie pobytu, gdzie na górze jest czeskie schronisko Masarykowa chata.

Jeżeli ktoś szuka miejsca na letni weekend daleko od ludzi i w spokoju to jest to super miejsce. Okolica jest śliczna, sam ośrodek bez zarzutów. Śniadanie w formie bufetu całkiem okej, w pokojach było czysto, widoki piękne :) Kawa i herbata dostępna przez cały dzień, więc można się nią nacieszyć na tarasie z bardzo ładnym widokiem :)